Zawodnik z King's Lynn przełożył swoją znakomitą dyspozycję z weekendu w Las Vegas także na piątkowe zajęcia w Katarze. Jako jedyny był w stanie nawiązać rywalizację z kierowcami McLarena w sprinterskiej czasówce, pokonując nawet Oscara Piastriego. Do Lando Norrisa stracił z kolei 0,063 sekundy. 7. lokata przypadła natomiast Lewisowi Hamiltonowi.
George Russell, P2 "Byliśmy bardzo mocni w SQ3. Bolid spisywał się dobrze, a ten tor jest przecież jednym z najszybszych, jeśli chodzi o same zakręty. Na moim finałowym kółku w końcu po raz pierwszy mogłem w pełni naciskać, przez co miałem trochę zamieszania z trybem silnika i straciłem nieco czasu na samym wyjściu. Lando i tak był poza zasięgiem i trudno byłoby uplasować się na 1. pozycji mimo tej niewielkiej straty. Jutro zamierzamy osiągnąć najlepszy możliwy wynik. Liczymy na dobry start i potem będziemy robić swoje. Jeszcze później skupimy się na kwalifikacjach, by tam też zapewnić sobie szansę na jak najlepszy rezultat."Lewis Hamilton, P7 "Bolid spisywał się nieźle dziś i pozytyw jest taki, że mamy szybki samochód w takich warunkach. Sprint kwalifikacyjny nie wyszedł mi dobrze, ale George powinien być w stanie zaliczyć mocny przejazd, biorąc pod uwagę pozycję startową. Tempo na dłuższych przejazdach wyglądało dzisiaj dobrze. Mam nadzieję, że przełoży się ono na jutro i zrobimy jakiś awans w sprincie. Niestety, ciężko będzie powalczyć o zwycięstwo z 7. miejsca, aczkolwiek dam z siebie wszystko. Jutro wieczorem też czeka na nas czasówka i liczę, że ona będzie dla nas dobra."
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się