Lando Norris w końcu doczekał się zwycięstwa w F1

Była Monza 2021, było pamiętne Soczi 2021, ale w końcu zawodnik z Bristol dopiął swego i w swoim 110. starcie dla McLarena i w F1 wygrał premierowy wyścig. Dzięki temu oddał Nickowi Heidfeldowi rekord dotyczący największej liczby podiów bez triumfu. Lando pojechał kapitalną rundę w Miami, potwierdzając kolejny, pojedynczy znakomity postęp McLarena. Świetne zawody zaliczył też mimo wszystko Oscar Piastri. Australijczyk w pierwszej fazie zmagań utrzymywał przecież 2. lokatę, ale kosztowna kolizja z Carlosem Sainzem sprawiła, że ostatecznie nie wywalczył nawet jednego oczka.

Lando Norris, P1
"Co za wyścig. Długo to trwało, aczkolwiek nareszcie nam się udało. Jestem niesamowicie zadowolony z całego zespołu i tego, co razem osiągnęliśmy. Na przestrzeni tego weekendu mieliśmy parę niepowodzeń, ale dzisiaj udało się poskładać wszystko w jedną całość. Auto było znakomite, strategia idealna, a ja jestem w siódmym niebie. Jestem dumny ze wszystkich w teamie. Zawsze w nich wierzyłem, a oni we mnie i dzisiaj to zaowocowało. Ogromne podziękowania należą się im za ciężką pracę."

Oscar Piastri, P13
"Świetny dzień dla zespołu, ale jeśli chodzi o mnie, to rozczarowanie. Mam takie wrażenie, że sporo rzeczy zrobiliśmy właściwie w pierwszej połowie zmagań, ale w drugiej kilka spraw już się nie ułożyło. To było najlepsze auto w tym sezonie i mój rezultat nie powinien umniejszać tego, co zaprezentowała reszta ekipy. Wielkie brawa dla Lando oraz każdego w McLarenie. Ten triumf jest naprawdę obiecujący pod kątem przyszłości."

7 KOMENTARZY

fan_93

06.05.2024 13:16

Niech się ta cieszy bo drugi raz takie szczęście będzie za kolejne 110 GP :D

hubertusss

06.05.2024 14:52

Miał farta ale fakt wygrał.

Manik999

06.05.2024 16:18

Ja tam szczerze gratuluję Lando. W pełni zasłużył na zwycięstwo. W końcu też jakaś odmiana. Życzę mu niejednej wygranej w karierze. Obecny McLaren to bajka w stosunku do bagna, jakie było kiedyś.

Michael Schumi

06.05.2024 18:34

Dobrze, że Lando odrobił lekcję z Rosji 2021 i posłuchał się zespołu, który go wezwał na pit stop :D

Soto

07.05.2024 01:28

Niech się cieszy ten przehajpowany brytol bo to jedna z niewielu wygranych. I tak zawsze będzie w jednym szeregu z takimi jak Sainz czy Leclerc. Obecnie mamy w F1 trzech kierowców wartych uwagi, reszta to tło z przebłyskami.

tysu

07.05.2024 13:13

Wygrana znikąd, zwykły fart z SC. Chłop jechał na 6 miejscu, niczym nie zabłysnął, bo nawet nikogo przez cały wyścig nie wyprzedził. Przyfarciło mu się z wyjazdem SC i miał dzięki temu dużo świeższe gumy niż wszyscy inni. Jaki kierowca, taka wygrana - bezjajeczna. Piastri jechał mega wyścig. Startował z P6, a przebił się na P2, ale potem wszystko się popsuło, szkoda.