test

WIADOMOŚCI

Leclerc znowu został gwiazdą sprinterskiego weekendu
Leclerc znowu został gwiazdą sprinterskiego weekendu
Monakijski kierowca zachowuje stuprocentową skuteczność podczas tegorocznych weekendów sprinterskich. We wszystkich dotychczasowych takich rywalizacjach wywalczył trzy podia i - co ciekawe - są to jego jedyne miejsca w czołowej trójce w sezonie 2023. W Belgii bez większych trudności zdobył 3. miejsce. Żadnych szans na powalczenie o nie miał z kolei Carlos Sainz, który po kolizji z Oscarem Piastrim na samym starcie potężnie uszkodził swój bolid.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg
Charles Leclerc, P3
"3. pozycja to najlepszy możliwy dzisiejszy wynik. Zdawaliśmy sobie sprawę z tego, iż Red Bulle będą szybsze i naszym celem była maksymalizacja punktów, mając dostępny pakiet, co udało nam się zrobić. Nasza strategia bazowała na tej Lewisa [Hamiltona], ponieważ miał niezłe tempo i musieliśmy mieć pewność, że trzymamy go za plecami. Ponieważ Red Bulle reagowały na nasze zjazdy, wszyscy przyjęliśmy tę samą taktykę. Nie mieliśmy za dużej degradacji i od paru ostatnich rund wykonujemy dobrą robotę na tym froncie. Zespół wykonał też znakomitą pracę w kwestii szybszego dostarczenia poprawek i przyjemnie jest zakończyć pierwszą połowę sezonu na podium. Miejmy nadzieję, że po wakacyjnej przerwie jeszcze bardziej zmaksymalizujemy nasz pakiet."

Carlos Sainz, DNF
"Nie chciałem zakończyć pierwszej połowy sezonu w taki sposób. Hamilton utknął za Perezem, a ja chciałem zaatakować go od wewnętrznej. Później doszło do kontaktu z Oscarem, który był incydentem wyścigowym. Moim zdaniem Oscar był jednak przy tym za bardzo optymistyczny, gdyż w żadnym momencie nie byliśmy tuż obok siebie. Poza tym taki atak nigdy nie sprawdzał się tutaj na Spa. Jestem rozczarowany, ale to część wyścigów. Jeśli chodzi o pozytywy, tempo było dziś niezłe, więc gratulacje należą się zespołowi oraz Charlesowi za dobry wynik. Musimy wciąż naciskać, żeby być mocnym po zakończeniu przerwy i zaliczyć znakomitą drugą część sezonu."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

4 KOMENTARZE
avatar
markus202

30.07.2023 20:57

0

ferrari dzisiaj wyjątkowo dobre decyzje, Carlos popełnia głupi błąd i sam siebie oraz Bogu ducha winnego Oscara wyrzuca z wyścigu


avatar
xandi_F1

30.07.2023 21:13

0

@1 Też wina Oscara. Każdy wie jaki jest wierzchołek w La Source. Max w 2016 i 2019 tak samo jak Oscar przegrał wyścig.


avatar
Michael Schumi

30.07.2023 21:34

0

Jak dla mnie kolizja Sainza z Piastrim to incydent wyścigowy, ale jak już to powiedziałbym, że w 60% to wina Oscara. Od razu widziałem, że gdy się tam pchał to może być ciężko, ale na jego usprawiedliwienie to jego pierwszy sezon w F1, gdzie i tak nieźle mu idzie. Warto pamiętać, że we wczorajszym sprincie w deszczowych warunkach zajął 2 miejsce.


avatar
hubertusss

31.07.2023 20:25

0

@1 co ty bredzisz? Sainz ma odpowiadać za to, ze Piastrii był naiwny i myślał, że go ktoś przepuści? Jest fajnie wytłumaczone tak optymistyczne manewry nigdy się tam nie udają.. Nie jeden już tam się wyeliminował z wyścigu myśląc, że inni go wpuszczą.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA, a zastosowanie mają Polityka prywatności oraz Warunki korzystania Google.
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu
Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA, a zastosowanie mają Polityka prywatności oraz Warunki korzystania Google.