WIADOMOŚCI

#1 trening: Sainz przed Verstappenem i Hamiltonem
#1 trening: Sainz przed Verstappenem i Hamiltonem
Carlos Sainz okazał się najszybszym kierowcą na torze podczas pierwszego treningu na torze COTA w Austin, wyprzedzając Maksa Verstappena oraz Lewisa Hamiltona. Kibice również dopisali licznie stawiając się na torze już pierwszego dnia zmagań kierowców.
baner_rbr_v3.jpg

Teksas przywitał kierowców i kibiców Formuły 1 piękną pogodą. Bezchmurne niebo, temperatura powietrza osiągająca aż 28 stopni Celsjusza sprawiły, że już w piątek na torze stawiło się wielu fanów.

Organizatorzy wyścigu liczą, że w tym sezonie uda się pobić ubiegłoroczny rekord liczby kibiców na trybunach, który wynosi przeszło 400 000 na przestrzeni wszystkich trzech dni weekendu wyścigowego.

Wszystko to sprawiło, że kierowcy mieli świetne warunki do testowania swoich maszyn, ale po niespełna 10 minutach na torze pojawiła się pierwsza i jedyna w pierwszej sesji czerwona flaga, którą wywołał jeżdżący w barwach Haasa Antonio Giovinazzi.

Dobrze znany Włoch nie wziął udziału w treningu, aby Haas mógł zrealizować wymóg testowania z młodymi kierowcami, gdyż jako były zawodnik F1 nie kwalifikuje się do miana młodego. Swoją szansę otrzymał ze względu na współpracę Haasa z Ferrari.

Włoch niezbyt dobrze rozpoczął weekend na amerykańskim torze. W szóstym zakręcie stracił panowanie nad swoim autem i uderzył w bandy Tec-pro. Miał przy tym sporo szczęścia, gdyż poza problemem z uwolnieniem się z bandy, udało mu się powrócić do boksu o własnych siłach. Niestety po dokładnej inspekcji jego bolidu okazało się, że uszkodzenia były na tyle duże, że ten nie wyjechał na tor jedynie w końcówce, łącznie pokonując skromne 4 okrążenia.

W związku ze wspomnianym już wymogiem regulaminu sportowego, który narzuca zespołom konieczność sprawdzenia w przynajmniej dwóch piątkowych treningach w trakcie sezonu młodych kierowców, dzisiaj na torze w Austin mieliśmy całą plejadę młodych zawodników.

Robert Szwarcman pojawił się w kokpicie Charlesa Leclerca, Logan Sargeant zasilił szeregi Williamsa w miejsce Nicholasa Latifiego, Alex Palou pojawił się w McLarenie za Daniela Ricciardo, a Theo Pourchaire zastąpił w Alfie Romeo Valtteriego Bottasa.

Kierowcy Red Bulla i Ferrari poświęcili całą pierwszą sesję na sprawdzanie swoich maszyn tylko na miękkich oponach. Początkowo prym w tabeli wyników wiedli Verstappen i Perez. Wraz z upływem czasu ich wyniki zostały poprawione przez rywali.

Najpierw przez Lance'a Strolla, a później także przez Carlosa Sainza i Lewisa Hamiltona.

Ostatecznie po 60 minutach najszybszy był Hiszpan reprezentujący barwy Ferrari, który o przeszło 0,2 sekundy wyprzedził Maksa Verstappena i blisko pół sekundy Lewisa Hamiltona.

Ekipa Mercedesa do Austin przywiozła ostatni w tym roku, dość pokaźny pakiet poprawek, w tym interesujące przednie skrzydło, które wykorzystuje maksymalną dozwoloną liczbę wsporników między płatami, aby sprytnie poprawiać aerodynamikę W13.

Za czołową trójką uplasował się wspomniany już Lance Stroll, którego Aston Martin w ostatnich wyścigach wyraźnie odżył. Sergio Perez był piąty ze stratą przekraczającą już 0,6 sekundy.

Ekipa Alpine, która jest jedną z trzech, obok Mercedesa i Alfy Romeo, które do USA dostarczyły poprawki swoich bolidów również nieźle rozpoczęła weekend wyścigowy. Fernando Alonso wykręcił bowiem szósty czas i wygląda na to, że francuski zespół z przytupem chce rozprawić się z McLarenem w walce o czwarte miejsce w klasyfikacji konstruktorów.

Czołową dziesiątkę uzupełnili: Russell, Gasly, Norris oraz Vettel.

O tym, że jazda bolidem Formuły 1 nie jest w cale taka prosta przekonali się wszyscy młodzi kierowcy i Antonio Giovinazzi. Cała piątka zamykała bowiem stawkę.

Wspomniany Giovinazzi pokonał tylko cztery okrążenia po tym jak już na początku sesji rozbił swoje auto. Przed nim uplasował się Sargeant z Williamsa, Pourchaire z Alfy Romeo, a także Alex Palou (McLaren) i Robert Szwarcman (Ferrari). Zawodnik Williamsa pokonał przy tym dzisiaj dystans przeszło 100 km, a to sprawia, że za udział w treningu otrzymał automatycznie dodatkowy punkt do swojej superlicencji.

Wyniki

Poz. Kierowca Zespół CzasIlość okrążeń
1 es Carlos Sainz Ferrari 1:36.857 19
2 nl Max Verstappen Red Bull 1:37.081 15
3 gb Lewis Hamilton Mercedes 1:37.332 20
4 ca Lance Stroll Aston Martin 1:37.460 23
5 mx Sergio Perez Red Bull 1:37.460 19
6 es Fernando Alonso Alpine 1:37.713 25
7 gb George Russell Mercedes 1:37.802 23
8 fr Pierre Gasly 1:37.810 24
9 gb Lando Norris McLaren 1:37.856 23
10 de Sebastian Vettel Aston Martin 1:38.041 25
11 fr Esteban Ocon Alpine 1:38.102 24
12 cn Zhou Guanyu 1:38.276 21
13 th Alexander Albon Williams 1:38.422 21
14 jp Yuki Tsunoda 1:38.898 23
15 de Ralf Schumacher Haas 1:38.922 20
18 Ferrari 1:40.175 19
19 us Logan Sargeant Williams 1:40.325 23
20 it Antonio Giovinazzi Haas 1:43.063 4

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

7 KOMENTARZY
avatar
Raptor Traktor

21.10.2022 22:27

0

Podobno Gunther szuka kierowcy na miejsce Schumachera, bo ten często się rozbija...XD


avatar
sebob

21.10.2022 23:07

0

Dlaczego typować wyniki można tylko do godziny 2.00? Nie można tego ustawić np. do 15.00?


avatar
xandi_F1

21.10.2022 23:29

0

Antonio już podziękujemy. Podobno ma iść do WEC do Ferrari. Tylko on nie ma umiejętności na Endu moim zdaniem.


avatar
chelsea 8

22.10.2022 05:51

0

@2 wygląda na to że juz zmienili - Wyścig: GP USA Typowanie rozpoczęto: 2022-10-10 08:00:00 Typowanie trwa do: 2022-10-23 08:00:00


avatar
Michael Schumi

22.10.2022 09:36

0

Jestem naprawdę zaskoczony, że Giovanazzi dalej jest w F1 (nawet jako rezerwowy). Nie był szybki, dużo robił błędów i się rozwalał, niech sobie da spokój.


avatar
sebob

22.10.2022 11:14

0

@4 Dobrze, że zostało zmienione, ale nie wiem czemu do 8.00? Tak jakby nie mozna bylo ustawić np. do 15.00 czy 17.00. W ogóle typowanie powinno być zamykane w każdym przypadku godzinę przed rozpoczęciem wyścigu i byłoby git. Ale administrator jest w tej kwestii niereformowalny...


avatar
xandi_F1

22.10.2022 16:15

0

@5 Szybki dość był i tyle. Czasem na starcie coś zyskał, ale w większości to były zbiegi okoliczności, że był w miejscu, które dawało mu możliwość zysku pozycji. Był kwalifikacyjnie wystarczająco dobry na F1.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu