Ferrari twierdzi, że nie jest zaniepokojone formą Felipe Massy. Massa, po ciężkim początku sezonu w Australii, musiał pogodzić się z kolejnym niepowodzeniem, po wypadnięciu z toru podczas walki o GP Malezji.
Stefano Domenicali, dyrektor zespołu, powiedział że nie ma powodów do paniki, jeśli chodzi o dyspozycję Massy i jest pewny, że Brazylijczyk powróci do formy w Bahrajnie.
„To prawda, że jego dwa wyścigi bez punktów, są ważne zarówno dla mistrzostw kierowców jak i konstruktorów” – powiedział Domenicali. „Jednak z drugiej strony, nie możemy przesadzać: punktowane miejsca są blisko po dwóch Grand Prix. Jestem przekonany, że z punktu widzenia Felipe i naszego, odegramy się w Bahrajnie.”
Dyrektor zespołu Ferrari wyjaśnia również, że nie uważa, aby Massa odczuwał nacisk, rzekomo wywierany na nim przez Kimiego Raikkonena.
„Nie chcę roztrząsać tego faktu, ponieważ Felipe wykonał rewelacyjną pracę podczas kwalifikacji w Malezji. Widząc to co zrobił, można dojść do wniosku, że jego najszybsze okrążenie było naprawdę unikalne. Felipe ma wszelkie predyspozycje i możliwości, aby jeździć naprawdę dobrze. Mistrzostwa są długie, a zespół jest jednością, więc nie ma powodu, żeby się martwić.”
Domenicali mówi także, że zespół upewni się, czy wypadnięcie z toru Massy nie było spowodowane defektem technicznym bolidu.
„Zbadamy to. W tej chwili musimy przeanalizować wszystkie dane. Wiadomo jednak, że rzeczą, która przyczyniła się do wypadnięcia bolidu z toru, było przejechanie przez krawężnik.”
24.03.2008 15:53
0
Felipe musi się podciągnąć żeby dogonić przynajmniej Kovalainena . Ma samochód którym może osiągać super czasy , musi tylko się opanować , skoncentrować i być mniej porywczym .
24.03.2008 16:25
0
Nie przekonują mnie słowa Stefano. Mają problem z obecną (nie)dyspozycją Massy. Może w Bahrajnie zacznie w końcu jeździć? :-)
24.03.2008 17:04
0
Oczywiscie ze nie przekonuja jego slowa. Coz maja innego pisac.Felipe niestety juz drugia raz pojechal slabo i smiem twierdzic ze juz szukaja jego nastepcy.
24.03.2008 17:20
0
Nic straconego...Massa ma jeszcze 16 okazji, by powtorzyc swoje "osiagniecia":))
24.03.2008 17:27
0
Formuła jest sportem wyjatkowo stresującym. Jeden błąd może spowodować nieodwracalną strate. Massa jest jednym z najlepszych kierowców w F1. Świadczy o tym fakt że kieruje Ferrari. Nie oceniajmy go pochopnie....
24.03.2008 17:27
0
Jeszcze kilka takich "popisów" Massy i kierownictwo spuści z tonu. Na razie udają, że nic się nie dzieje ale jeśli Massa nie weźmie się za siebie i swoją jazdę to długo nie potrwa.
24.03.2008 17:30
0
Nikon92: jeden błąd, fakt, ale na razie z czołówki tylko Massa w dwóch kolejnych wyścigach popełnił taki "jeden błąd". Poza tym na początku kariery Massie nawet TC nie przeszkadzała w opuszczaniu toru, teraz jest już bardziej opanowany, ale chyba nie do końca
24.03.2008 17:54
0
Jeśli Massa nie spełni oczekiwań ferrari to szybko go ktoś zastąpi
24.03.2008 18:15
0
Trudno sie dziwic Massa porywczy kierowca, to on jak narazie ciagnie zespol w dol. Zobaczymy moze jeszcze troche i Felipe opusci Ferrari a wtedy beda duze szanse by zastapil go Kubica, Alonso tez chce posady w Ferrari zobaczymy.
24.03.2008 18:46
0
:) skoro tak mówią, to już po Filipie...
24.03.2008 18:52
0
Felipe dał ciała...bez watpienia..nie był atakowan mial tylko jechać rownym tempem...ale chcial jechać tak szybko jak Kimi...a niestety nie potrafi i przedobrzył.
24.03.2008 19:04
0
Felipe chcial poprostu byc najszybszy i tyle.
24.03.2008 19:11
0
Nikt tak naprawde nie wie co się stało. Przypominam, że pierwszego wyścigu Massa nie ukończył z powodu swojego błędu, ale z powodu defektu bolidu. Również teraz nie wszystko jest do końca jasne. Poza tym każdy ma prawo do błędu-nawet najlepsi. Hamilton również popełnił kilka błędów i jakoś nikt się nad tym "nie trzęsie". Taka jest prawda. Felipe na pewno jeszcze nie razudowodni, że jest wart zasiadania w kokpicie takiego bolidu jak Ferrari.
24.03.2008 19:23
0
i tu sie mylisz!w 1 wyscigu Massa popelnil straszny blad na starcie w drugim wyscigu podobny bład. nie mozna go przekreslac wiadomo ale nawet z tc jezdzil nierozwaznie wiec nie daje wiary ze nagle dostanie naglego uzdrowienia. jezeli chodzi o Hamiltona to fakt ze popelnil kilka drobnych bledów ale niestety jest liderem mistrzostw wiec dlatego nikt nie trzesie.
24.03.2008 19:40
0
Arek777 - chyba o to w tym chodzi, prtzypominam że liczba zwycięstw się liczy (zeby byc mistrzem) a nie drugie miejsce czy cos, musial przycisnac. a wy nie mowice ze jest slaby, bo jakby byl to by na pewnmo nie wygral kwalifikacji
24.03.2008 19:42
0
Jesli massa znow zawiedzie w bachrajnie szefostwo bedzie sie zastanawiac nad innym kierowca. Bedzie to vettel, allonso albo kubica. Najwieksze szance ma alonso. Robert ma wielki talant i jesli zostanie na nastepny sezon w BMW to po prostu zmarnuje nastepny sezon. Jesli by jezdzil w ferrari napewno bylby mistrzem swiata.
24.03.2008 19:42
0
jak tak dalej pójdzie (chodzi o Masse) to myśle,że otworzą sie drzwi na wolne miejsce do Scuderii Ferrari :)
24.03.2008 19:58
0
Obawiam się, że może mu być trudno powrócić do dyspozycji z poprzedniego sezonu. Jak ktoś słusznie zauważył ważna w tym sporcie jest psychika i koncentracja. Niepowodzenia Massy rodzą zapewne frustracje, która utrudni mu dobrą jadę i spowoduje kolejne błędy...
24.03.2008 20:10
0
Spokojnie panowie, w Q3 ostatniego GP Felipe mial o 0,5 sek lepszy czas od Kimiego a byl ciezszy tylko o jedno okrazenie. Podczas wyscigu mial pecha, nie odbierajmy mu klasy...
24.03.2008 20:17
0
Massa jest coś podejrzanie cichy w tym sezonie, koleś zawsze był chodzącym dynamitem. Coś tu jest nie tak.
24.03.2008 20:18
0
Jest to ciekawe poniewaz niektozy twierdza ze Felippe ma problemy bez TC, ale prawie kazdy to pewnie odczul a Massa mial poprostu dwa pechowe wyscigi i trzymam kciuki ze to wlasnie on w Bahrajnie wlozy czapeczke z numerem jeden. Pozdro.
24.03.2008 20:40
0
Prawda jest taka, źe Fellipe zawodzi i myślę że trzeba będzie szukać kierowcy tym bardziej że Todd nie jest już szefem. Jert kiklu kierowców na rynku-alo,kub,vett .kto pojezdzi w ferrari zobaczymy. Ja stawiam na RK. Nie chce mi się pisać dlaczego.A co sądzicie o imagu RK-lepiej mu było w krótkich włosach szczególnie teraz jak schodł.?
24.03.2008 20:42
0
Ale łatwo człowieka skreślic przecież to dopiero 2-gie gp spokojnie on da radę (mam nadzieję)
24.03.2008 20:53
0
Felipe ma lekkie problemy z psychiką, ale myślę że będzie dobrze
24.03.2008 20:57
0
massa jeszcze pokaże ze jest naprawde dobry. pokazał to okrążeniem w kwalifikacjachw malezji. miał paliwa na okrążenie mniej od raikkonena a popatrzcie na różnice w czasie. a co do imagu Roberta wygładał by lepiej w krótkich włosach:):)ale to jego sprawa:):)
24.03.2008 21:03
0
Oczywiscie, źe to sprawa Roberta ale moźemy sobie chyba pogdybac? Szczegolnie płeć piekna powinna zając stanowisko
24.03.2008 21:04
0
Marti?
24.03.2008 21:08
0
2008-03-24 21:03:18 Peti-ja bym nie ryzykował Kubica ma narzeczoną jak to przeczyta to będzie jazda. poz. :-]
24.03.2008 21:09
0
Prawdą jest że menadżerem Felipe jest syn Jeana Todta (Nicolas). Niestety Jean Todt nie odgrywa już takiej roli w Ferrari aby pomagać synowi (i Massie). Jeżeli Felipe szybko się nie ocknie to straci miejsce w tym świetnym zespole.
24.03.2008 21:10
0
Masa jest świetnym kierowcą -dopóki prowadzi a jak ktoś mu "koło pióra" zrobi dostaje małpiego rozumu i jedzie jak wariat a to się przeważnie kiepsko kończy.
24.03.2008 21:13
0
no i co z tego że RK tak wygląda?!Jakoś to nie przeszkadza aby dziewczyny pisały pod jego zdjęciami jaki to on "słodki" i jakie ma "piękne oczy" ;))) i oczywiście gruby portfel
24.03.2008 21:50
0
jeszcze zobaczycie na co stac masse to ze nie ukonczyl 2 wyscigow kazdemu moze sie zdazyc wedlug mnie ma jeszcze realne szanse powalczenia o mistrzostwo wygra 2 wyscigi i juz bedzie w czolówce i jestem pewien tego bo niegadal bym tak ma przeciez najlepszy samochód w stawce Ferrari.
24.03.2008 22:05
0
Frezuj, rzeczywiście byłby świetnym kierowcą gdyby nie ci złośliwi konkurenci i złośliwe zakręty na torach. Dla mnie to klasyczny przykład wejścia do F1 na zasadzie układów a nie umiejętności. Co do tej sytuacji z ostatniego GP to nie wiem o co kruszona jest kopia. Widać w powtórkach wyraźnie błąd jaki popełnił - w wyniku najechania na tarkę prawe koło straciło przyczepność a ponieważ Massa był na wyjściu z zakrętu miał gaz wciśnięty do deski to lewe koło "pojechało" szybciej niż prawe i stało się.
24.03.2008 23:01
0
Bez kontroli trakcji nie można wciskać gazu do dechy na wyjściu z każdego zakrętu bo skutkowało by to spinem co zakręt ;) Massa po prostu za mocno dodał gazu :) Nie wydaję mi się żeby tak doświadczony kierowca docisnął pedał gazu do dechy ;)
24.03.2008 23:09
0
Massa jak się wreszcie uspokoi na torze to może wykorzysta w końcu w wyścigu potencjał ferrari ;P
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się