WIADOMOŚCI

Gasly: będę rozważał wszystkie opcje
Gasly: będę rozważał wszystkie opcje
Po tym, jak Red Bull przedłużył w zeszłym tygodniu kontrakt z Sergio Perezem, Pierre Gasly zaczyna otwarcie mówić o możliwości zerwania więzów z austriacką stajnią.
baner_rbr_v3.jpg

Kierowca AlphaTauri podczas czwartkowej konferencji prasowej przyznał, że odnowienie kontraktu Pereza w ogóle go nie zaskoczyło.

"Nie byłem tym zaskoczony, ponieważ cały czas zachowuję obiektywizm i tu należy szczerze przyznać – Perez spełnia wszystkie oczekiwania jako drugi kierowca. Jego sezon jest niesamowity, osiąga teraz bardzo dobre wyniki. Jest szybki, a do tego ma pewne zaplecze finansowe, duże doświadczenie i po prostu pasuje do zespołu. Dlatego niczemu się nie dziwię."

Francuz wyjawił też, że obecnie prowadzi rozmowy z Helmutem Marko na temat dalszej współpracy wewnątrz obozu Red Bulla.

"[Przedłużenie Pereza] ma wpływ na moją karierę i ambicje, które ja posiadam. Właśnie o tym rozmawiamy z Helmutem, chcemy znaleźć rozwiązanie najlepsze dla nas wszystkich."

"W zeszłym roku, gdy nasz bolid był bardziej konkurencyjny, pokazałem, co potrafię robić w środku stawki. Podobnie zresztą jak w 2020, czy 2019. Dlatego twierdzę, że z jednej strony rozumiem ich decyzję, ale z drugiej strony zastanawiam się, czy wszystko powinno zostać po staremu... Teraz natomiast chodzi tylko o to, aby znaleźć to, co będzie najlepsze dla obu stron."

"Oczywiście obecnie jestem poświęcony pracy dla AlphaTauri, chociaż przechodzimy przez trudniejsze chwile – w tym roku nie jesteśmy tak konkurencyjni, przez co i ekscytacja nieco osłabła. [...] Osobiście moje ambicje wykraczają ponad obecny stan, a obecny stan to walka o pierwszą dziesiątkę. Nie po to haruję każdego dnia. Chcę czegoś więcej. Chcę bić się w czołówce."

"Po 2023 roku [z jego końcem Gasly'emu wygasa kontrakt – przyp. red.] będę rozważał wszystkie opcje. Nad tym właśnie dyskutujemy z Helmutem – oni chcą mnie zatrzymać w programie, ale musimy się zastanowić, jak to zrobić."

Co do ostatniego zdania, Gasly został pociągnięty za język i zapytano gdy, czy byłby otwarty na rozwiązanie zastosowane w przypadku Alexa Albona, który mimo pełnoetatowego reprezentowania Williamsa, ciągle otrzymuje wsparcie od Red Bulla.

"W tym momencie – tak, przystałbym na coś takiego. Natomiast nie chcę się za bardzo rozgadywać, żeby którąś z wypowiedzi nie zrobić nagłówków w gazetach."

W ostatnich godzinach sytuację Pierre'a Gasly'ego skomentował też znany dziennikarz, Tom Clarkson, który uważa, że Francuz powinien zrobić to, co kiedyś zrobił Carlos Sainz, który przeniósł się z Toro Rosso – najpierw do Renault, a później do McLarena.

Zdaniem Clarksona to właśnie tej ostatniej ekipie Gasly powinien wysłać swoje CV, zwłaszcza, że pozycja Daniela Ricciardo wydaje się obecnie poważnie zagrożona: "Pierre musi zrobić to, co Carlos Sainz. Musi opuścić rodzinę Red Bulla, aby rozwijać swoją karierę w Formule 1. Myślę, że McLaren byłby dla niego bardzo dobrym wyborem."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

5 KOMENTARZY
avatar
TomPo

09.06.2022 22:20

0

I pewnie trafi do McL bo RIC ewidentnie nie moze sie dogadac z ich bolidami. Od kiedy tam jest, to chyba ani razu nie widzialem jego sztandarowego zagrania, czyli ladne wyprzedzenie z opoznionym dohamowaniem. Cos mu tam ewidentnie nie lezy. No i psycha pewnie tez juz mu siadla.


avatar
Redar

09.06.2022 23:15

0

Wydaje mi się że Ric i McL to było małżeństwo z rozsądku. Były wielkie nadzieje a tymczasem nic z tego nie wychodzi bo Lando to ich złote dziecko i lider. Mam wrażenie że tam trzeba drugiego, młodego i głodnego sukcesu kierowcy a takim jest niewątpliwie Pierre. Który już otwarcie mówi że obecna sytuacja i brak perspektyw na miejsce w głównym zespole RB mu nie leży. Zaś co do Rica to wydaje mi się że odpowiedni dla niego byłby Aston Martin. Zieloni mogą potrzebować lidera jeśli plotki o końcu kariery Vettela się potwierdzą. Wątpię aby Stroll miał takie predyspozycje, a Ric to znane nazwisko co jest ważne dla papcia Strolla żeby podkręcić sprzedaż samochodów. Sam Danny mógłby zyskać motywację jak Bottas w Alfie.


avatar
hubos21

10.06.2022 03:01

0

@1 Takie rzeczy to mógł robić dzięki bolidowi RBR, później to już nic nie pokazywał


avatar
Harman1997

10.06.2022 11:23

0

@3 nie mow bzdur bo w reno w 2020 pokazywal mega klase. Kilka razy ma podium, a do tego regularnie dawal bęcki albonowi w rbr


avatar
xandi_F1

10.06.2022 17:59

0

@4 Tylko, że bolid na 2020 rok był praktycznie pod Ricciardo. Oni go tam ściągnęli. Sprawili, że był 3 najlepiej zarabiającym kierowcą w 2019 roku. Miał być ich liderem. To był największy transfer ostatnich 5 lat. Czyli czwarty zespół (2018) wyciąga jednego genialnego kierowcę od rywala, który był przed nimi w generalce. Żaden Sainz do Ferrari czy inne transfery tego nie przebiły do tej pory.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu