Do przerwy obiadowej drugiego dnia testów na torze w Bahrajnie najszybszy był Esteban Ocon, który na swoim najlepszym okrążeniu uzyskał wynik 1:34.276.
Ekipa Alpine jeszcze zanim Ocon wykręcił najlepszy czas zwróciła uwagę wszystkich zmianą malowania bolidu. A522 opuścił bowiem garaż w przejściowych, różowych barwach na cześć nowego sponsora zespołu, firmy BWT.
Zgodnie z umową zespół będzie korzystał z takiego samego malowania podczas dwóch pierwszych wyścigów, po czym powróci do kolorystyki znanej z prezentacji auta. Dzisiaj niejednemu kibicowi F1 z pewnością Alpine pomyliło się z Racing Point lub Force Idnia, które zapoczątkowały modę na różowy kolor w F1.
Czasy uzyskiwane przez kierowców dalej jednak nie są wyjątkowo szybkie. Najszybszy rano zawodnik Alpine tracił bowiem około 0,3 sekundy do wczorajszego wyniku Pierre'a Gasly'ego.
Na drugim miejscu uplasował się Charles Leclerc z Ferrari, który na średniej oponie C3 uzyskał czas 1:34,366.
Max Verstappen z Red Bulla zamknął rano czołową trójkę. Jego ekipa nadal jednak skupia się na pracy z twardszymi mieszankami opon. Jego wynik został ustanowiony na mieszance C2.
Drugiego dnia testów widać, że zespoły nieco lepiej radzą sobie z opanowaniem zjawiska podskakiwania bolidów na prostych. Być może dzieje się tak za sprawą reakcji FIA, która po testach w Barcelonie pozwoliła ekipom zainstalować dodatkowe wzmocnienie podłogi, które łączy jej krawędź z obudową skrzyni biegów. W ten sposób nie wygina się ona podczas szybkiej jazdy na prostych.
Haas i Alfa Romeo, które miały największe problemy z niekorzystnym zjawiskiem są zadowolone z tego rozwiązania, podczas gdy Mercedes twierdzi, że raz ono działa, a raz nie.
W porannej sesji kierowcy dalej mieli za to problemy z wytraceniem prędkości i utrzymaniem przyczepności kół, szczególnie w zakręcie numer 10. Nie jest to żadna nowość gdyż praktycznie od samego początku testów łuk ten sprawia trudności kierowcom, a niejednokrotnie sprawiał także problemy w starach konstrukcjach wyścigowych.
Poranne zajęcia na torze zostały po raz pierwszy przerwane czerwoną flagą po tym jak bolid Nicholasa Latifiego stanął w płomieniach. W Williamsie najprawdopodobniej doszło do usterki układu hamulcowego, a efektowne płomienie dokonały sporych zniszczeń w konstrukcji FW44. To sprawiło, że Kanadyjczyk pokonał rano najmniej okrążeń ze wszystkich kierowców na torze - 12 i zakończył sesję na ostatnim miejscu.
Przygód nie uniknął także zespół Astona Martina, który na godzinę przed końcem sesji wypuścił Sebastiana Vettela na tor prawdopodobnie z niedokręconym kołem. Niemiec zachował jednak zimną krew i zjechał z toru na jego zewnętrzną pętlę co pozwoliło uniknąć przerwania zajęć kolejną czerwoną flagą, natomiast wydłużyło czas ściągnięcia jego bolidu do boksu.
Na 15 minut przed końcem sesji, podobnie jak wczoraj sprawdzana przez FIA była procedura wirtualnej neutralizacji toru, tak dzisiaj pojawił się test restartu z pól startowych oraz okrążenia formującego. Te musiały jednak zostać przerwane w związku z problemami Valtteriego Bottasa, który zatrzymał się na torze, faktycznie zmuszając obsługę do wywieszenia w końcówce prawdziwej czerwonej flagi.
Tak czy inaczej Sebastian Vettel zdołał zakończyć poranne przygotowania na czwartym miejscu, przed Lando Norrisem i Yukim Tsunodą. Ekipa McLarena ponownie nie będzie mogła skorzystać z usług Daniela Ricciardo, który cały czas nie czuje się dobrze, ale testy wykluczają u niego Covid-19.
Wczorajsze problemy z hamulcami MCL36 wydają się nie kończyć i dzisiaj rano Norris również pokonał niezbyt dużo kilometrów. Licznik jego kółek zatrzymał się bowiem na 29.
Na kolejnych pozycjach uplasowali się Valtteri Bottas (Alfa Romeo) oraz Mick Schumacher (Haas). George Russell reprezentujący w tym roku barwy Mercedesa sesję zakończył na przedostatnim miejscu.
Brytyjczyk na oponie C2 uzyskał czas 1:38,585, ale jednocześnie był również najbardziej aktywnym kierowcą na torze, pokonując łącznie 67 okrążeń.
Wyniki drugiego dnia testów w Bahrajnie do przerwy obiadowej- Esteban Ocon- Alpine 59 okr. (C4), 1:34,276
- Charles Leclerc - Ferrari 54 okr. (C3), 1:34.366
- Max Verstappen - Red Bull 45 okr. (C2), 1:35,874
- Sebastian Vettel - Aston Martin 46 okr. (C3), 1:36,020
- Lando Norris - McLaren 29 okr. (C2), 1:36,354
- Yuki Tsunoda - AlphaTauri 44 okr. (C3), 1:36,802
- Valtteri Bottas - Alfa Romeo 25 okr. (C2), 1:36,987
- Mick Schumacher - Haas 23 okr. (C2), 1:37,846
- George Russell - Mercedes 67 okr. (C2), 1:38,585
- Nicholas Latifi- Williams 12 okr. (C2), 1:39,845
11.03.2022 12:14
0
A Williams z problemami...
11.03.2022 12:31
0
Tak oglądając te sesje testowe muszę stwierdzić, że zmiany jeśli chodzi o dynamikę jazdy tych konstrukcji, w dużej mierze spowodowane na pewno większymi obręczami spadła drastycznie. Teraz bolidy przed zakrętem zachowują się jak by "zwalniały" a nie hamowały, a na wyjściu z zakrętów spokojnie się rozpędzają. Sama jazda w zakrętach jest powolna i pozbawiona całkiem dynamiki. Szkoda, oprócz wyglądu zmiany chyba nie będą miału korzystnego wpływu na widowisko. Cóż czekam cały czas na to widoczne nie do przeoczenia zmiany w Redbullu które mają się dziś ukazać, jak na razie nic nie zauważyłem, z wyjątkiem desperackiej próby czasu Maxa.
11.03.2022 12:43
0
Wciąż około 6 sekund wolniej w porównaniu do testów sprzed roku...
11.03.2022 13:23
0
Ocona prześladuje ten różowy kolor
11.03.2022 13:28
0
@2 Desperacko to Ty próbujesz wbijać szpile w Maxa i RB. Rozumiem, że gadałeś z Maxem stąd takie informacje? Kontener części dla RB już jest w Bahrainie. Żałosny z Ciebie typ.
11.03.2022 14:24
0
@I_am_speed Dodaj typa do ignorowanych, szkoda czasu
11.03.2022 14:44
0
@Angry Tiger Świetny pomysł. Dodam Cię do ignorowanych, ponieważ tego Twojego tego samego bełkotu od kilku tygodni, jest zwyczajnie irytujące. Swoją drogą....skoro Ty dodajesz tak każdego do ignorowanych to chyba widzisz tylko swoje komentarze z 50 kont jakie prowadzisz prawda? xDDDD
11.03.2022 15:21
0
@7 Seba te dwa konta z @5 i @6 trzeba olać, chamstwo i nic więcej, zarzuca komuś niechęć do Redbulla a teksty które pisze pod adresem Levisa i Mercedesa wykraczają dalece poza jakkolwiek pojętą kulturę. Ja już przestałem to czytać szkoda nerw na debili, warto dyskutować jedynie z ludźmi na poziomie.
11.03.2022 15:26
0
Teraz to w ogóle nie wiadomo na co patrzeć, na Netflix sezon 4-ty 2021 na F1TV testy tyle dobroci że szok.
11.03.2022 15:41
0
@8 Wskaż jeden mój tekst z tego forum, który w jakikolwiek sposób obraża Lewisa lub Mercedesa. Zaczekam. Masz rację, szkoda nerwów na debili, zwłaszcza tych co zgrywają najmądrzejszych.
11.03.2022 15:48
0
Szkoda że zmienili ten kolor! Wcześniej wyglądały super teraz kojarzy się z (force india).
11.03.2022 16:54
0
@11 To malowanie to "specjalna edycja" tylko na dwa pierwsze GP, potem już będzie ten w większości niebieski. No i nic dziwnego, że kojarzy się z Racing Point/Force India skoro to barwy głównego sponsora - BWT. Mi osobiście trochę brakuje tych różowych bolidów w stawce ;)
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się