WIADOMOŚCI

Schumacher: gdybym był Bottasem, siedziałbym cicho
Schumacher: gdybym był Bottasem, siedziałbym cicho
Komunikat radiowy Valtteriego Bottasa do swojego zespołu w czasie GP Francji stał się jednym z najgorętszych tematów w F1 ostatnich dni. Były kierowca Williamsa, Ralf Schumacher twierdzi, że tym komentarzem Fin chciał przekazać kibicom, iż jego dni w Mercedesie są policzone.
baner_rbr_v3.jpg

Kolejny wyścig i kolejne nieudane zmagania w wykonaniu Valtteriego Bottasa. Tym razem 31-latek przez błędy strategiczne Mercedesa nie znalazł się nawet na podium. Marnym pocieszeniem dla niego jest fakt, iż po dwóch rundach bez punktów wreszcie dopisał do swojego dorobku 12 "oczek".

Podczas niedzielnej rywalizacji na torze Paul Ricard Fin domagał się od swojego zespołu zjazdu na drugi pit-stop w celu utrzymania miejsca na podium przed Sergio Perezem. Niestety, jego prośby nie zostały wysłuchane przez Mercedesa, który miał zupełnie inny plan na ten wyścig dla niego. Bottas miał blokować Maxa Verstappena tylko po to, aby ten nie dopadł liderującego Lewisa Hamiltona.

Jednakże zawodnik z Nastoli zbyt długo nie bronił się przed Holendrem (Verstappen miał znacznie świeższe opony) i gdy został już wyprzedzony, w dość ostry sposób skrytykował swoją ekipę. Komunikat odbił się szerokim echem wśród mediów, a oliwy do ognia dolał Toto Wolff, który był bardzo zadowolony z takiej wypowiedzi.

Jednakże zupełnie inne zdanie na ten temat ma były kierowca F1, Ralf Schumacher:

"Jestem zdumiony, że zdecydował się tak powiedzieć w komunikacie radiowym. Na jego miejscu, siedziałbym po prostu cicho", powiedział Niemiec dla Sky Germany.

"Prawdopodobnie już wie, że odjedzie. Jeśli ktoś popełnia takie błędy jak on, to nie może należeć do takiego zespołu."

"Potrzebujecie mocnego zespołowego partnera, aby strategie działały. W niewielkim stopniu zrobił to, ale później nie było już dobrze. Jego opony zużywały się szybciej niż u Lewisa."

Schumacher uważa także, że zeszłoroczne GP Sakhir dało wystarczająco dowodów Mercedesowi, że George Russell musi wkrótce zastąpić Bottasa:

"To jest właśnie miejsce dla Russella. Po jego wyścigu w zeszłym roku było to dla mnie dość jasne. George Russell jest kierowcą, który może zrobić więcej teraz niż Bottas."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

5 KOMENTARZY
avatar
Gerhard

22.06.2021 11:25

0

Irytujace są takowe komentarze. Bottas pojechał dobry wyscig. To ze Lewis lepiej dba o opony wiadomo juz od kilku sezonow - umie dostosowac styl jazdy.


avatar
TomPo

22.06.2021 12:09

0

Merc dal ciala podwojnie. Raz ze powinni rozdzielic strategie i BOT powinien pojechac na 2 pit-stopy A dwa, ze nie sciagneli Lewisa troche wczesniej, gdy zobaczyli jak inni po zmianach na twarde zyskuja. Nie sciagneli go, no to RBR sciagnal Maxa i ich podcieli i bylo pozamiatane.


avatar
AndTheRaceIsOn

23.06.2021 09:46

0

Wszyscy cały czas wieszają psy na Valterim, ale nikt w tym wszystkim nie zwraca za bardzo uwagi na to jak czasem zespół potrafi zniszczyć mu rywalizację. Ralfik (mam nadzieję) będzie jedną z osób, które będą musiały wycofać swoje słowa o tym, że Rusałka to taki idealny kandydat do merca. W GP Sakhiru pojechał bardzo dobrze to fakt, ale w swoich własnych wyścigach w aktualnym zespole cały czas pokazuje, że nie wytrzymuje presji. Jest szybki w Q i potrafi jeździć dobrze w niedzielę ale w momencie walki "o coś" Russell nie panuje nad emocjami i nie ma chłodnej głowy na przykład tak jak podczas wypadku z Bottasem kiedy przestraszył się chyba liścia na drodze i wjechał w Valteriego.


avatar
Glorafindel

23.06.2021 19:54

0

Niestety ale Botas miał rację i bardzo dobrze ze zdecydował się na taki komunikat radiowy. Jak i tak ma odejść nie musi się pilnować i może mówić co myśli o tym jak w ostatnich tygodniach pracuje Merc bo nie ma co ukrywać że w tym sezonie Toto nie potrafi wstrzelić się z decyzjami podejmując w większości błędne decyzje. Kozłem ofiarnym staje się Botas ale prawda jestt taka że to z winy teamu zespół gubi i traci coraz więcej punktów. Nie ma tragedii. Każdy cykl kiedyś się zaczyna i kiedyś kończy. Merc długo był na szczycie i kiedyś musiał nastąpić spadek wydajności. Teraz jest szansa dla innych aby powalczyć.


avatar
adamo4242

24.06.2021 01:26

0

Ty , gorszy z braci Schumacherow zawsze siedziales cicho i jestes tam gdzie jestes .....


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu