WIADOMOŚCI

Sędziowie wyznaczyli limity toru pod Barceloną
Sędziowie wyznaczyli limity toru pod Barceloną
Mimo że kibice jeszcze nie oglądali samochodów F1 na hiszpańskim obiekcie w tym roku, to jednak dyrektor wyścigowy, Michael Masi znowu dał o sobie przypomnieć i wczorajszego popołudnia... dwukrotnie rozesłał notatkę dotyczącą limitów toru. Po kolejnym zamieszaniu ograniczenia te będą obowiązywać w pięciu zakrętach - 1,2,13,14 oraz 15.
baner_rbr_v3.jpg

Limity toru odgrywają ważną rolę w tym sezonie, ponieważ już dwukrotnie wypaczyły wyniki niedzielnych zmaganiach. W Portugalii boleśnie o tym przekonała się ekipa Red Bulla oraz Max Verstappen. Stajnia z Milton Keynes po ostatnim wyścigu publicznie domagała się nawet konsekwencji w tej sprawie od FIA.

Jednakże z próśb austriackiego teamu niewiele wyszło, ponieważ w czwartkowe popołudnie sędziowie rozesłali już dwie notatki związane z limitami toru.

Początkowo poinformowano o tym, że ograniczenia te będą obowiązywać tylko w pierwszych dwóch zakrętach. Podczas treningów i kwalifikacji, jeżeli kierowca nie zmieści się w tych miejscach w limicie, to wówczas musi powrócić na tor tzw. drogą ewakuacyjną, a jego czas zostanie skreślony. W wyścigu zawodnicy mogą bezkarnie dwa razy nie zmieścić się w "jedynce" oraz "dwójce", natomiast każdy kolejny taki wyjazd będzie skutkować karą - najprawdopodobniej pięciu sekund.

Jednak po trzech godzinach od wysłania pierwszej notatki... na stronie FIA pojawiła się druga, która informuje o przestrzeganiu limitów obiektu w zakrętach numer 13,14 i 15.

Jeśli kierowca nie przejedzie poprawnie tej sekcji, to jego czas zostanie także skasowany. Natomiast warto zaznaczyć, że wówczas kolejne pomiarowe okrążenie danego zawodnika również nie będzie mierzone, ponieważ dzięki temu może zyskać większą prędkość na długiej prostej startowej.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

6 KOMENTARZY
avatar
Ocato

07.05.2021 10:38

0

A wystarczy nie kombinować i pozostać przy zapisie w regulaminie sportowym, że limity toru wyznaczają białe linie. Ewentualnie włączyć krawężniki w limity. Ale nie! Sędziowie muszą do każdego toru przygotowywać mapę gdzie limity obowiązują, a gdzie nie, w dodatku nierzadko różną dla kwalifikacji i treningów i różną dla wyścigu.


avatar
Mayhem

07.05.2021 10:40

0

Nie ma co na to patrzeć i tak jeszcze minimum dwa razy podczas weekendu zmieni.


avatar
Andrzej369

07.05.2021 11:41

0

A na wyjściu z 9-tki między białą linią, a żwirem bolid się nie zmieści na szerokość, więc jak tam ktoś by złamał limity to natychmiast traci czas i prędkość przez żwir. I jakoś tam nikt nie wyjeżdża poza limity...


avatar
Muni

07.05.2021 12:46

0

A potem się dziwić że oglądalność spada.Zamrozić rozwój silnika ograniczenie budżetu co wyścig wygrana Hamiltona czasem Verstapena i jeszcze limity toru.To jest już chore tylu moich znajomych zaprzestało oglądania F1 i ja piszę tym sezonie dam sobie spokój chociaż już 25 sezon co niedziela.


avatar
ekwador15

07.05.2021 13:58

0

ciekawe co można zyskać w zakrecie 13? i po co te limity w tej sekcji i kolejnych zakrętach 14 i 15 skoro tam są wysokie krawężniki. zajęli się sekcją, z którą przez lata nie było kontrowersji. na wyjściu z 7 też na torze dali krawęzniki skoro tam zawsze jeździło się do żwiru. na torze, gdzie jest żwir oni dają jeszcze krawęzniki :D to przecież glupota.


avatar
Majk-123

08.05.2021 14:59

0

W 13 i tak samo (pomimo wysokich krawężników) w 14 i 15 można zyskać dużo. O ile mnie pamięć nie myli w dawnych sezonach zanim był ten ambaras z limitami torów to były limity właśnie w tym GP i chyba w tych zakrętach właśnie. Co do żwirów i krawężników ogólnie. To zwir to nie jest taka o se przeszkoda jak w biegu z przeszkodami. On jest po to by wyhamować kiedyś bolid pędzący poza trasą, najczęściej przed uderzeniem w bande. a nie by uatrakcyjnić nam oglądanie przez oglądanie wypadających z jezdni bolidów. Gdyby nie żwir to po Sennie było by jeszcze dużo śmiertelnych wypadków nawet i do teraz w tym. obaj Schumacherowie, Alonso, Webber, Trulli, Irvine itd. z tym że go trzeba wykorzystać umiejętnie, a nie wszędzie. Chodzi o wyhamowanie przed bandą czy innym zakrętem. Krawężnik może pełnić taką rolę jak żwir (wspomagać go) tak jak w tym przypadku, ale można go też użyć na obrzeżach jezdni np. by kierowcy nie ścinali zakrętów. Najczęściej te drugie jest wewnątrz torów. Nie ma w tym nic dziwnego. Uważam tak jak większość, że limitami torów powinna być biała linia lub ewentualnie koniec krawężnika, jednak nie znaczy to że można sobie wszędzie sypać żwir za limitami. Kierowca, który najedzie na taki żwir traci kontrolę nad bolidem jeszcze bardziej niż Russel w przypadku najechania na trawie na Imoli. Bolid może ,,zostać'' na torze np jeżeli wychodził z zakrętu i roztrzaskać się o bandę po drugiej stronie z powodu najechania delikatnie na żwir, nie mieszcząc się w zakręcie. Ja na szczęście takiego przypadku nie pamiętam, bo żwir jest w celach bezpieczeństwa, a nie niebezpieczeństwa i w tak sposób jest lokalizowany na torze. Zawsze chronił przed huknięciem np. w bande. Nigdy nie służył jako ,,psikus'' tak jak proponujecie.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu