CEO McLarena, Zak Brown spróbował wyjaśnić nieporozumienie, jakie zaszło po jego wypowiedzi dotyczącej składu Mercedesa na sezon 2022. Amerykanin twierdzi, że to nie była "żadna przepowiednia, tylko zwykła opinia."
Od dłuższego czasu w środowisku F1 dużo rozmawia się o potencjalnej zmianie kierowców w Mercedesie po sezonie 2021. Lewis Hamilton oraz Valtteri Bottas reprezentują barwy niemieckiego teamu od 2017 roku i coraz więcej pojawia się głosów odnośnie tego, że tegoroczna rywalizacja będzie ich ostatnią jako partnerzy w jednym zespole.
Według niektórych ekspertów Mercedes będzie chciał zastąpić wspomnianą dwójkę George'em Russellem oraz Maxem Verstappenem. W rozmowie z Daily Mail CEO McLarena, Zak Brown również przyznał, że spodziewa się takiego rozwiązania.
Wypowiedź Amerykanina nie spodobała się m.in. szefowi stajni z Brackley, Toto Wolffowi. Austriak w dość ostry sposób zakomunikował, że Brown "rozprzestrzenia gó...".
Na odpowiedź ze strony 49-latka nie trzeba było długo czekać:
"Nie wydaję mi się, aby tak się stało", powiedział CEO McLarena, cytowany przez oficjalną stronę F1.
"Ktoś zapytał mnie o to, jak będzie wyglądał rynek kierowców w przyszłym sezonie. Myślę, że George nie ma jeszcze kontraktu i jest blisko związany z Mercedesem. Poza tym wykonał znakomitą pracę, kiedy jeździł u nich podczas GP Sakhir."
"Jeśli chodzi o Maxa, to oczywiście nie widziałem jego kontaktu. Natomiast istnieje na pewno możliwość, aby jeździł gdzieś indziej, a Toto i Mercedes mogą chcieć stworzyć znakomity skład kierowców."
"Jeśli obaj będą gdzieś w pobliżu, a dodatkowo Toto podejmie radykalne kroki związane z obecnym składem zawodników, to być może rzeczywiście tak się stanie. Zostałem o to zapytany i nic nie przepowiadałem, to była po prostu opinia."
11.04.2021 20:51
0
Zak Brown, to facet z jajami. Pluje krwia, ale dwoi sie i troi zeby posprzatac burdel jaki pozostawil po sobie Ron Dennis.
12.04.2021 12:06
0
"CEO McLarena, Zak Brown spróbował wyjaśnić nieporozumienie, jakie zaszło po jego wypowiedzi dotyczącej składu Mercedesa na sezon 2022. Amerykanin twierdzi, że to nie była "żadna przepowiednia, tylko zwykła opinia." " Szef McLarena rownie dobrze mogl powiedziec do mediow: Standardowo nie komentuje skladu innych zespolow. Skupiam sie na wlasnych wynikach, wlasnym zespole i zawodnikach. Kropka. Wowczas nie bedzie zamieszania. Publiczna wypowiedz CEO na temat innych zespolow i skladow zawsze bedzie miala pewien posmak. Istnieje pewna etykieta. Oczywiscie CEO moze wyrazic wlasna opinie. Sek w tym, ze gry psychologiczne sa czescia F1. Szefowie zespolow probuja wywolac niepokoj u konkurenta. Ale dlaczego trafic tylko w jednego konkurenta, skoro przed rozpoczeciem sezonu mozna mocno zamieszac bezposrednio w trzech zespolach zaledwie kilkoma zdaniami? Logiczne jest, ze Mercedes bedzie "not amused".
12.04.2021 19:35
0
@Kruk XD
12.04.2021 22:44
0
@Xandi. Co chciales napisac? Wytezam wzrok i czekam na olsnienie.
13.04.2021 08:43
0
@Kruk Nic. Po prostu taką emotke dałem jakbym komentował to gdzieś gdzie jest tak z automatu.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się