Dyrektor Renault stwierdził, że Fernando Alonso będzie w bardzo "niekorzystnej" sytuacji po powrocie do F1 w 2021 roku.
Fernando Alonso w przyszłym roku powróci na pola startowe Formuły 1 po dwuletniej przerwie. Hiszpan z tego powodu próbował odbyć jak największą ilość testów ze swoim nowym teamem, Renault. Dwukrotny mistrz świata brał udział w testach młodych kierowców w Abu Zabi, a także odbył jazdę próbną samochodem francuskiego zespołu z 2018 roku w Bahrajnie.
Jednak Marcin Budkowski z Renault przyznał, że Alonso znajduje się w "niekorzystnej" sytuacji w porównaniu z resztą stawki, mimo iż odbył dosyć dużo testów w końcówce sezonu:
"On nie ma żadnej przewagi, ponieważ nie jeździł od dwóch lat", przyznał Budkowski, cytowany przez Motorsport.
"Rozumiem, że dla kierowców, którzy zmieniają zespół tj. Carlos (Sainz) czy Daniel (Ricciardo) jest to trudne, natomiast jest dużo sposobów do nauczenia się nowych rzeczy z nowym teamem, a Fernando nie jeździł w ogóle od dwóch lat."
"Z tego powodu staramy się mu dać jak najwięcej czasu na torze. Wszystko po to, aby przywrócić mu rytm, kondycje fizyczną i tym podobne."
22.12.2020 12:08
0
Powrót Fernando raczej się nie uda. Sam kierowca miał przerwę jak na kierowcę f1 jest już stary a i samochód nie jest topowy. Gdyby to był powrót do Mercedesa z Bottasem u boku to kto wie. A tak pojeździ ze dwa lata i odejdzie ostatecznie.
23.12.2020 10:02
0
Ciesze się z tego powrotu
23.12.2020 18:48
0
W końcu jakiś kierowca, który poziomem będzie blisko Lewisowi
23.12.2020 20:34
0
@3 podczas dublowania
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się