Kierowca Mercedesa stwierdził, że zajęcie drugiej pozycji w klasyfikacji kierowców "nie może być satysfakcjonujące" po porażce z zespołowym kolegą, Lewisem Hamiltonem.
Valtteri Bottas w minioną niedzielę zapewnił sobie wicemistrzostwo świata Formuły 1 w 2020 roku. Dla Fina jest to drugie takie osiągnięcie w karierze, ponieważ w sezonie 2019 również święcił podobny sukces.
Jednak tym razem Bottas nie jest usatysfakcjonowany swoim osiągnięciem. Trzydziestojednolatek w wywiadzie dla Autosport przyznał, że cenniejsze dla niego było zdobycie kolejnego tytułu mistrzowskiego z Mercedesem:
"Jako kierowca, który jeździ w najlepszym samochodzie uważam, że zajęcie drugiego miejsca nie może być satysfakcjonujące."
"Z kolei przyczynienie się do zdobycia czwartego dla mnie i siódmego z rzędu dla Mercedesa mistrzostwa konstruktorów, to jest już zupełnie inna sprawa."
"Drugie miejsce jest na pewno lepsze niż trzecie. Chyba dostanę za to małe trofeum na gali FIA. Zabiorę je do domu i jestem pewny, że kiedy będę stary i siwy, to będę mógł sobie na nie popatrzeć i powiedzieć: "o tak, byłem drugi"."
"Mam nadzieję, że w przyszłości zdobędę większe trofeum."
16.12.2020 17:26
0
A styl w jakim zajął te 2 miejsce to dopiero blamaż. Gdyby nie awaryjna jednostka Hondy to Max wyprzedziłby go punktacji co byłoby po prostu karygodne.
16.12.2020 17:26
0
Nie no lepsze drugie niż piąte 2 sezony wcześniej
16.12.2020 17:47
0
Hamilton zdobył tyle punktów, że sam wyprzedził Red Bulla. Rzeczywiście się przyczynił do mistrzostwa. Bottas przejeachał słaby sezon tak jak wszystkie pozostałe
16.12.2020 19:53
0
Przywołując terminologię boiskową, Botas to dobry obrońca, ale bardzo kiepski napastnik.
17.12.2020 13:48
0
Z wyjątkiem VER, RIC i LEC wszyscy pozostali kierowcy zostaliby pokonania przez HAM bardziej niż BOT. Choćby OCO przegrał z RIC w Q 2-15 z HAM miałby 0-17, podobnie 80% obecnych kierowców F1, a przecież OCO z PER walczył w Q całkiem nieźle.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się