Flavio Briatore podziękował byłym już kierowcom zespołu Renault za współpracę w poprzednim sezonie. Po ogłoszeniu składu na rok 2008 Briatore nie zapomniał o kierowcach, którzy do tej pory jeździli dla jego zespołu, przyznał, iż bardzo dobrze wywiązywali się ze swoich obowiązków.
„Chciałbym podziękować tak Giancarlo jak i Heikkiemu za ich ciężką pracę w tym długim i trudnym roku” – powiedział Briatore.„Oczekiwaliśmy, że nasz bolid umożliwi wygrywanie wyścigów, ale tak się nie stało. Jednak zamiast poddać się, obaj kierowcy pracowali jeszcze ciężej, aby ta sytuacja zmieniła się.”
„Doświadczenie Giancarlo było ważnym elementem, który pomógł polepszyć nasze osiągi, opuszcza zespół po udzieleniu silnego wsparcia podczas zdobywania przez nas mistrzostwa w 2005 i 2006 roku. Dziękujemy mu za to, iż dał nam wiele wyjątkowych chwil, życzmy mu wszystkiego najlepszego na przyszłość.”
„Debiutancki sezon Heikkiego stworzył dla niego wiele wyzwań, ale on poradził sobie ze wszystkimi, był coraz lepszym i silniejszym kierowcą. Pokazał wszystkim w F1 iż jest szybki, inteligentny, co na pewno pomoże mu w wygrywaniu wyścigów w przyszłości. Jesteśmy dumni z tego, że umożliwiliśmy mu start w bolidzie Formuły 1. Życzymy mu wszystkiego najlepszego w jego, z pewnością wspaniałej, karierze."
Po decyzji Renault Kovalainen jest łączony z takimi zespołami jak Toyota czy McLaren. O miejsce w Formule 1 będzie znacznie trudniej Giancarlo Fisichelli. Włoch testował ostatnio bolid Force India, jednak na miejsce w tym zespole liczy jeszcze kilku innych kierowców.
10.12.2007 22:39
0
ech...i co z heikkim?
10.12.2007 22:44
0
heikki do maka wg mnie. Innej opcji nie ma. A Jarno ma podpisany kontrakt na przyszły rok? Coś nie wierzę, żeby koval do Toyoty poszedł.
11.12.2007 07:02
0
Heikki wykonał kawał wspaniałej roboty, a Briatore wybrał na jego miejsce synusia mistrza, który jest wielka niewiadomą :/ jeśli Heikki przejdzie do Mc'a szczerze mu współczuje...
11.12.2007 09:29
0
Nie współczujcie tak Kowalowi, w Maku nie będzie miał źle. Robi na mnie lepsze wrażenie niż cała reszta młodych. Jego postępy w F1 są dużo szybsze niż Kubicy. Truli w Toyocie też jest do odstrzału. Japońców chyba jest stać na to żeby zerwać z nim kontrakt. Problemem Toyoty jest brak kierowców 'z jajem' Glock z Kowalem zamiast wypalonych Jarno z Ralfem to przynajmniej dwa kroki do przodu i być może w końcu oczekiwany rozwój bolidu i jakaś konkurencyjność w wyścigach. Dla odmiany dla ForceIndia doświadczony Giancarlo może być mocnym atutem.
11.12.2007 09:39
0
Fisico do India a Heiki do mcl.... jako mocny numer 2....
11.12.2007 14:45
0
Walerus-niby taki rozkład "sił" jaki typujesz wydaje się być logicznym. Też bym tak obstawił, jednakże de la Rosa może stanowić dla Kovala mocną konkurencję. Może ale nie musi... Liczyłem że w reno będzie duet ALO i KOV.
11.12.2007 15:02
0
dla mnie kowal byłby mile widziany w Toyocie bo Jarno zawsze może odejść do Super Aguri
11.12.2007 15:54
0
Sue,Piquet jr. nie jest niewiadoma.jego jazda sprawia wrazenie i juz w zeszlym sezonie mowiono o nim.Ma cos po Tacie,to tak jak Rosberg:):)
11.12.2007 16:32
0
Nelson Piquet Jr bardzo dobrze spisywał się w GP2 w 2006r. Zajął wtedy 2-gie miejsce gromadząc 101 punktów. 1-wsze zajął wtedy Lewis Hamilton z 113 punktami.
11.12.2007 17:40
0
A może Koval na testowego do BMW? Wiem trochę nierealne, ale zawsze to lepsze niż nic, bo MACu chyba jednak nie ma ciśnienia i Pedro może też pojeździć. Jak będzie zobaczymy - chyba w styczniu.
11.12.2007 19:10
0
Jeżeli Heikki Kovalainen nie pójdzie do McLarena to ... co? Kierowca testowy? Force India? KLAPA
11.12.2007 21:41
0
niech idzie na emeryture, może pamiętacie ile napsuł krwi Robertowi. był jak furmanka tarasujaca drobe na jednokierunkowej ulicy z jednym pasem
11.12.2007 21:43
0
nie no... ja chce Heikkiego!!... w toyocie to on sie zmarnuje... to juz lepiej do tego gównianego mcl...
12.12.2007 10:59
0
mcl chyba, a Fisico - go home i Liuzzi w Force India bo Klient do wyścigów turystycznych w Audi.... Toyota bez zmian a Ogórki - to szary koniec i walka o utrzymanie wogóle w F1.....
12.12.2007 13:47
0
Fisichella co prawda pojeżdził sobie najwięcej w Jerez ale najlepszy akurat czas dla Force India wykręcił Klien.Teoretycznie należy brać go pod uwagę.
12.12.2007 17:24
0
Mimo wszystko kierowca raczej nie pozostawia po sobie dobrego wrażenia, gdy rozbija bolid potencjalnego pracodawcy (tak jak Fisi i Schumi 2).
12.12.2007 17:25
0
* oczywiście chodzi o kierowcę, który ubiega sie o dany kokpit
12.12.2007 20:38
0
jak nie ryzykujesz to nie masz .
13.12.2007 10:09
0
Schumi Rafl powinien znaleźć miejsce w amerykańskiej serri - gdzie wygrywa ten co zostaje na końcu a wcześniej rozbije wszystkich innych - byłby tam jak ryba w wodzie....
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się