Stacja BBC oraz niemiecki Auto Motor und Sport zgodnie podają, że Sebastian Vettel opuści zespół Ferrari po sezonie 2020.
O przyszłości Niemca w Maranello spekuluje się od czasu kiedy pod koniec zeszłego roku ekipa Ferrari zdecydowała się długoterminowo przedłużyć umowę z Charles Leclerckiem. Plotki o jego rychłym odejściu nabrały tempa w ostatnich dniach po tym jak do mediów przedostały się mniej lub bardziej sprawdzone przecieki z negocjacji między stronami.
Wedle tych doniesień Ferrari miało zaproponować Vettelowi tylko roczny kontrakt, który później miało przedłużyć na dwa lata. Propozycja Ferrari opiewała jednak na znacznie niższą kwotę niż dotychczasowa, a wszystkie media uznały ją za "żenującą" i stanowiącą krzyżyk na dalszych rozmowach. Niemiec z czterema tytułami na koncie miałby zarabiać tylko nieznacznie więcej niż młodziutki Charles Leclerc.
Z posadą Vettela w czerwonym bolidzie łączeni w ostatnich tygodniach byli Carlos Sainz oraz Daniel Ricciardo. Kilka dni temu pojawiły się spekulację, że Vettel ma już oferty zarówno od McLarena, jak i Renault. Niemiec musi jednak podjąć decyzję czy chce przechodzić do zespołu o "niższym profilu", czy po prostu zakończyć karierę.
W ostatnim czasie głośno mówiło się o tym, że Vettel mógłby po prostu zamienić się miejscami z Sainzem, ale BBC podaje, że do McLarena bliżej jest Danielowi Ricciardo, który w Renault nie czuje się komfortowo i otwarcie mówi o zmianie zespołu, a jego słowa potwierdza jego szefostwo.
Powyższa informacja nie została jeszcze oficjalnie potwierdzona, ale w obecnej sytuacji można się tego spodziewać w każdej chwili.
Vettel dołączył do Ferrari w 2015 roku, sensacyjnie rezygnując z fotela w Red Bullu, z którym zdobył cztery tytuły mistrzowskie. W Maranello miał pójść w ślady swojego rodaka, Michaela Schumachera, i wygrywać kolejne mistrzostwa. Tak się jednak nie stało po tym jak hybrydową erę wyścigów zdominowała ekipa Mercedesa.
12.05.2020 07:32
0
Szok.
12.05.2020 08:33
0
Teraz RIC do Ferrari i szansa na majstra pomału zacznie rosnąć.
12.05.2020 08:35
0
Nic czego się wszyscy lub prawie wszyscy spodziewali. Wysmienity, ale jednak nie wybitny, przereklamowany kierowca nie spełnił ani swoich ani tym bardziej Ferrari założeń. Czas się rozstać.
12.05.2020 08:36
0
Ja nie wiem co mam w tej sytuacji powiedzieć .......
12.05.2020 09:01
0
Propozycja zarobków "nieznacznie wyższych od Leclerca" jest żenująca? Chyba przede wszystkim dla Monakijczyka. Ja wiem, jak to działa, tytuły i takie tam, ale gość z zarobkami wyższymi od czołowego kierowcy w zespole jest wrzodem niezależnie od tego, ile tytułów mistrzowskich zdobył. Vettel obecnie nadaje się najwyżej do roli Rubensa Barrichello.
12.05.2020 09:01
0
Przede wszystkim ja zaczekałbym na potwierdzoną wiadomość, tj. wypowiedź menadżera Sebastiana, rzecznika prasowego zespołu, szefa zespołu lub samego Sebastiana.
12.05.2020 09:14
0
już jest potwierdzenie. BBC w takich sytuacjach się nie myli :)
12.05.2020 09:19
0
To jest nieporozumieniem przecież Sebastian Vettel miał jeździć dwa lata Ferrari i Tym roku ograć Hamiltona i wygrać tytuły. @4 prawda
12.05.2020 09:28
0
Kto by pomyślał że koronawirus wykończy palucha.
12.05.2020 14:08
0
@9. Dokladnie.
12.05.2020 14:26
0
Jakby nie patrzeć, Ferrari do tej pory miało pecha do zatrudnianych mistrzów świata... Chociaż uważam, że dobrze się stało, to liczę że Vettel ostatecznie zostanie w F1 i może jeszcze się odkupi choćby w słabszym teamie ale waleczną postawą.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się