Ekipa z Grove ogłosiła rozpoczęcie współpracy z Simonem Robertsem, który obejmie wysokie stanowisko.

Nowy dyrektor zarządzający rozpocznie swoją pracę 1 czerwca i będzie odpowiedzialny za stronę techniczną, operacyjną i planowanie. Będzie raportował do Mike'a O'Driscoll'a, dyrektora generalnego.

"Simon wniesie wielkie doświadczenie i wiedzę do Williamsa. Jesteśmy zaszczyceni, że dołączy do nas, gdy wrócimy do pracy po wymuszonej i długiej przerwie. On będzie przewodził bardzo utalentowanemu zespołowi, który nie może się doczekać projektowania i rozwijania następnej generacji bolidów F1 Williamsa" powiedziała Claire Williams.

Roberts ma za sobą wiele lat pracy na najwyższym poziomie w motorsporcie. Od 2003 roku był dyrektorem operacyjnym i generalnym menedżerem w McLarenie.

W 2009 roku zamienił Woking na Silverstone, przechodząc do Force India. Po roku postanowił jednak wrócić do poprzedniej pracy, z którą był związany był przez kolejne 9 lat.

Williams, który między testami a początkiem sezonu 2019 praktycznie pożegnał się z Paddym Lowe (chociaż oficjalne odejście ogłoszono później), przez pewien czas był zarządzany w nie do końca określony sposób.

W 2019 roku, przynajmniej medialnie, wyższe stanowisko przejął Dave Robson, starszy inżynier, który często rozmawiał z dziennikarzami w trakcie weekendów wyścigowych.

W styczniu bieżącego roku ekipa z Grove wzmocniła jednak swój dział techniczny byłymi pracownikami Renault i Red Bulla - Davidem Wornerem (główny projektant) i Johnatanem Carterem (szef działu projektów). Wtedy też obowiązki głównego inżyniera przejął Adam Carter.