Bernie Ecclestone ostrzegł w swoim oświadczeniu Międzynarodową Federację Samochodową przed podejmowaniem decyzji, dzięki której Lewis Hamilton z zespołu McLaren Mercedes zdobędzie tytuł mistrza świata odbierając go jednocześnie Kimiemu Raikkonenowi.
Sąd FIA uznał, iż nie ma wystarczających dowodów na to, że bolidy zespołów Williams i BMW Sauber miały nieprawidłową temperaturę paliwa. Pomimo orzeczenia McLaren złożył apelację. Jeżeli sprawa zostałaby rozwiązana po myśli angielskiego zespołu to dyskwalifikacja Nicka Heidfelda, Roberta Kubicy oraz Nico Rosberga może oznaczać, że nowym mistrzem zostanie Lewis Hamilton.„Nie sądzę, aby fani Formuły 1 byli zadowoleni ze zdobycia mistrzostwa dzięki nieprawidłowościom temperatury paliwa. Jeżeli ktokolwiek uważa, że to jest dobre dla Formuły 1, to muszę poważnie zastanowić się nad swoją emeryturą” mówił Ecclestone we wtorek dla Timesa.
Bernie wyraził także nadzieję, iż szef angielskiego teamu Ron Dennis wycofa swoja apelację.
„Nie sądzę, aby Ron maił intencję brnięcia w tę sprawę” dodaje.
14.11.2007 20:16
0
jeszcze by tego brakowało:/
14.11.2007 21:03
0
oby nie, to by byla totalna katastrofa.....
14.11.2007 21:05
0
nie no to by był przegięcie ale tego nie zrobia przytocze tutaj resztę wypowoiedzi szefa F1 zaczerpnieta z onetu : - "Uważam, że nie należy weryfikować wyników wyścigu w Brazylii. Byłoby to pogwałcenie przepisów. Podczas tego samego weekendu McLaren użył dodatkowego zestawu opon, co było zabronione. Jeśli miał więc miejsce incydent z paliwem, McLaren powinien zostać ukarany w ten sam sposób "- twierdzi Eccleston. McLaren został ukarany niewysoką grzywną oraz skonfiskowaniem dodatkowego kompletu opon. Szef Formuły 1 ma więc nadzieję, że McLaren wycofa jeszcze swoją apelację przed czwartkowym posiedzeniem trybunału.
14.11.2007 22:02
0
Weeeeź, temat dawno zamknięty, spotkają się stare grzyby i spiszą protokół, żadnego halo nie ma.
14.11.2007 22:47
0
Jakby nie patrzeć to szacunku do Dennisa nie powinno się tracić (z uwagi na wcześniejsze zasługi) ale sympatii ten man już chyba u nikogo nie zdobędzie. (strasznie dużo popsuł w tym roku-niestety).
15.11.2007 00:13
0
Dziwic moze ta niezwykła upartość Dennisa aby mistrzem został jego pupil Hamilton. Bo jak inaczej nazwać to że pomimo iż Dennis doskonale zdaje sobie sprawe że FIA nie będzie chciala rozstrzygać o tytule juz po zakonczonym sezonie i na papierze ...to brnie w to az po same uszy tracąc przy okazji sympatie fanów MC Larena i w ogóle wszystkich miłosników tego sportu.czyzby było cos o czym nie wiemy? Np (wybaczcie:) ) jakieś sprawy sercowe pomiedzy nimi hehehe
15.11.2007 08:59
0
kazik : jak wo mówią faceta poznaje się po tym jak kończy nie jak zaczyna /czy jakoś tak / więc dennis niech nie pieprzy głupot bo historia za kilka lat może o nim zapomnieć
15.11.2007 12:51
0
racja atomic-decyzja w sprawie paliwa ma zapaść dopiero jutro,liczę na pozytywny werdykt (na korzyść BMW i Williamsa oczywiście.)
15.11.2007 19:58
0
tak tak chyba chyba coś im siedzieje !!!HAM jak chce być mistrzem to niech sobie najpierw zasłuży
16.11.2007 00:03
0
dajcie temu synkowi mistrza a potem niech sprubuje wyjechac na tor w GP
16.11.2007 11:05
0
Pewnie zaraz poleci coś w moim kierunku ale uważam że BMW i Williams powinny zostać ukarane. Zostały złamane reguły gry więc powinna być kara. W tym przypadku coś w stylu kary finansowej w wysokości 'na waciki' tak jak McLaren za opony na treningu. Ewentualnie odebranie punktów w klasyfikacji konstruktorów - bo przecież to nie kierowcy byli winni. Zespołom jednak kara się należy.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się