Kimi Raikkonen, nowy mistrz świata, opowiedział o walce w mijającym sezonie z kierowcami McLarena. Fin stwierdził również, że zdobyte mistrzostwo nie wpłynie w żadnym stopniu na zmianę jego charakteru.
„To był dla mnie niesamowity rok, nie mogłem spodziewać się więcej, zostałem mistrzem świata! Wszyscy walczyliśmy do ostatniego kilometra, ale ostatecznie to nam się udało wygrać, nigdy nie poddaliśmy się – nawet wtedy, kiedy traciłem 26 punktów w połowie sezonu, czy 17 na dwa wyścigi przed końcem.”„Ten sezon był trudny, ponieważ walczyliśmy ze zdeterminowanymi konkurentami, ale również my bardzo mocno chcieliśmy wygrać.”
„W Ferrari spotkałem fantastyczną grupę ludzi, którzy zrobili wszystko co było w ich mocy, aby dać mi możliwie największą szansę na wygraną.”
„Słyszałem wiele opowieści od ludzi, jak mistrzostwo zmienia życie, ale nie wydaje mi się, że tak będzie w moim przypadku, ponieważ ja zawsze byłem taki sam, rok po roku.”
„To co lubię, to być z ludźmi których kocham, spędzać czas z moimi najbliższymi przyjaciółmi, których nie obchodzi, czy jestem mistrzem czy nie. Lubię też wyścigi, a od tego mam Ferrari.”
10.11.2007 00:05
0
Kimi rządzisz jestem z tobą
10.11.2007 00:23
0
a następny sezon będzie równie piękny mistrzostwo indywidualnie i wśród konstruktorów FERRARI RZĄDZI
10.11.2007 00:25
0
Kolo jak się rozgadał...
10.11.2007 01:51
0
Bardzo ladnie to ujol "Lubie tez wyscigi, a od tego mam Ferrari" Trzymam kciuki za przyszly sezon. Pozdro, narka.
10.11.2007 01:52
0
Na luzie he he
10.11.2007 06:14
0
Tak trzymać Kimi! :-)
10.11.2007 11:47
0
zawsze taki sam... milczący i konkretny;D żeby tylko trochę częsciej się uśmiechał to juz by w ogóle było wspaniale :)
10.11.2007 12:24
0
klamiesz kimi! juz sie zmieniles...gadasz jak nakrecony :D
10.11.2007 12:32
0
Hehe... Ja sie nie dziwię Kimiemu, wy mówicie że się rzadko uśmiecha, zawsze kiedy jest sie przed tyloma kamerami to trochę oniesmiela. Alonso, Massa, Todt i Kubica mówili że Kimi poza kamerami jest wesoły i gadatliwy, a teraz zdobył mistrzostwo... Może się trochę ośmieli, ale najważniejsze żeby znowu wygrywał, mam nadzieję że Ferrari zbuduje mu najszybszy i bezawaryjny bolid. Go Kimi, Go !
10.11.2007 12:46
0
tez bym gadal jak nakrecony, zagadaj Kimi malkontentow na smierc !!! Co za ludzie nie maja sie do czego przyczepic, feee !
10.11.2007 14:54
0
Niech sie wygada za nastepny sezon :)
10.11.2007 15:35
0
Z gadatliwego Kimiego najbardziej ucieszyłby się pewnie Bernie E.. Według niego kierowca F1, który, jak to on ujął "prawie się nie odzywa", nie zasługuje na mistrzostwo:-\
10.11.2007 15:37
0
Niech nie wygra następny sezon - niech wygra go Kubica:-) Wiem że jeatem niepoprawnym optymistą, ale tak to już ze mną jest. A pozatym zawsze wolałem Massę.
10.11.2007 16:33
0
Powiem tak. Kimi jest dobrym no powiedzmy bardzo dobrym kierowcą ale czy najlepszym to nie wiem.Czy ktoś widział jak często wyprzedzał innych kierowców, chyba nie bardzo.Dodam że też go lubię ale czegoś mu jednak brak.
10.11.2007 20:27
0
No nie przesadzaj z tym wyprzedzaniem lesz'u. Gp Japoni, Gp Angli, Gp Francji, Gp Monako... Może nie wyprzedza z walki bezpośredniej ale potrafi podczas 3 okrążeń odrobić 4 sekundowa stratę po pit-stopie rywala :) A tak w ogóle kogo ma wyprzedzac skoro ciągle jest w czołówce ?
10.11.2007 22:47
0
Ajsmano1 bahahahaha ale sie nasmialam;D ale taka prawda kogo ma wyprzedzac hehehehe chcialabym zeby Massa w koncu zdobyl MS w 08 chyba najbardziej ze wszystkich zasluzyl;) a nasz rodzynek jeszcze da im popalic wystarczy tylko ze przejdzie do ferrari
11.11.2007 14:52
0
lesz - masz rację, że czegoś jeszcze mu brakuje, mianowicie tej przysłowiowej kropki nad i.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się