Kierowcy McLarena byli zadowoleni z soboty. Carlos Sainz brał udział w zamieszaniu pod koniec Q3 i został wezwany do sędziów na 18:50, ale cieszył się z tego, jak spisywał się jego samochód. Lando Norris, mając świadomość kary, miał nieco inną rolę, ale wywiązał się z niej dobrze.
Carlos Sainz, P7"Kwalifikacje dla każdego były pełne wrażeń. Nie jesteśmy przyzwyczajeni do takich dziwnych przejazdów na koniec. I tak udało nam się wyciągnąć maksimum z samochodu i jako zespół zaliczyliśmy solidną czasówkę, więc powinniśmy być zadowoleni z naszych wyników dzisiaj. Siódme miejsce to dobra pozycja startowa, która da nam szansę, by walczyć w wyścigu o punkty. Pogoda może odegrać dużą rolę, więc będziemy gotowi na różne scenariusze."
Lando Norris, P14
"Dziś było nawet w porządku. Byłem w niekorzystnej sytuacji już od wczoraj. W trzecim treningu byłem bardziej skupiony na tempie wyścigowym. Czuję, że dziś zrobiłem to, co było potrzebne. Zakwalifikowałem się przed Verstappenem i przed Gaslym, a to dwaj kierowcy, którzy także mają kary. Pomogłem również Carlosowi przed Q3. Zrobiliśmy wszystko, co było do zrobienia, więc to dobry dzień."
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się