Sebastian Vettel zapewnia, że kończenie kariery w tym roku "nie stanowi dla niego opcji".
Niemiec w tym roku znajduje się pod dużą presją. Z jednej strony walczy ze swoim młodym kolegą zespołowym, który nie daje sobie dmuchać w kaszę, a z drugiej jest coraz mocniej przypierany do muru przez niewybaczającą błędów, włoską prasę.W Hockenheim Vettel stwierdził, że jazda "najszybszymi bolidami" nadal sprawia mu przyjemność.
"Celem jest odniesienie sukcesu z Ferrari" dodawał. Dopytywany o ostatnie doniesienia sugerujące, że może on zakończyć karierę, odpierał: "No cóż, ja nigdy tego nie powiedziałem."
"Zastanawiam się kto tak mówił, ale nie miał ku temu podstaw."
26.07.2019 13:07
0
Ciekawe czy zmieni zdanie, jak zacznie w sluchawkach slyszec: "Charles is faster than you".
26.07.2019 13:30
0
Wszyscy jadą tak na tego Vetela, ale to co robi Ferrari w trakcie wyścigu, przechodzi wszelkie pojęcie. Ponosi ich ta włoska fantazja. Myślę, że tym razem Vettel wygra. Mają wystarczająco dobry bolid. Będzie ciekawy wyścig
26.07.2019 13:32
0
LEC nabrał pewności siebie, jeśli VET się poprawi to będzie ciekawie, jeśli znowu się zagotuje, to może szukać miejsca gdzieś indziej.
26.07.2019 13:48
0
@2 Vettel jadąc obok Maxa lub Lewisa popełnia kuriozalne błędy, o co on chce rywalizować w tej f1 skoro nie jest w stanie opanować nerwów.
26.07.2019 14:54
0
Ciekawe jakby jeździł Vettel gdyby w przyszłym sezonie dostał numer 2? Napewno presja by się na nim zmniejszyła i myślę, że wróciłby do formy z 2017 roku. Marzeniem byłoby zobaczyć Vettela z jednym tytułem dla Ferarri i tego mu życzę :)
26.07.2019 16:12
0
@5 tytul? za co? Kierowca popelniajacy tyle bledow co Vet i nie potrafiacy jezdzic pod presja, nie powinien miec tytulow. Moze jeden, przypadkowy typu Ros czy Vil.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się