Lewis Hamilton w Monako sięgnął po swoje 85. pole position w karierze. W dzisiejszych kwalifikacjach Brytyjczyk wyprzedził swojego kolegę z zespołu, Valtterigo Bottasa, oraz Maksa Verstappena z Red Bulla. Zespół Ferrari po raz kolejny w tym roku zepsuł strategię Charlesowi Leclercowi, który odpadł z walki już w Q1.
Pogoda w Monako w sobotnie popołudnie sprzyjała kierowcom F1. Było słonecznie i ciepło. Temperatura powietrza oscylowała w okolicy 21 stopni Celsjusza, a tor rozgrzany był do przeszło 40 stopni.Finałową część sesji kwalifikacyjnej kierowcy tradycyjnie podzieli na dwa przejazdy. Po pierwszym najszybszym czasem mógł pochwalić się Valtteri Bottas, który o 0,2 sekundy wyprzedzał Lewisa Hamiltona i o 0,4 sekundy Maksa Verstappena. Sebastian Vettel ze stratą 0,7 sekundy plasował się na czwartym miejscu.
Na finałowy przejazd jako pierwszy wyjeżdżał Sebastian Vettel , a za nim Hamilton, Verstappen i Bottas.
Vettel zepsuł swoją próbę, ocierając się o bandę i ostatecznie nie poprawił swojego wyniku, kończąc czasówkę z czwartym rezultatem.
Lewis Hamilton na torze w Monako wzniósł się na wyżyny swoich możliwości poprawiając czas Bottasa o 0,086 sekundy i zdobywając tym samym swoje 85. pole position w karierze.
Trzeci czas uzyskał Maks Verstappen, który w tym roku skutecznie odbiera punkty ekipie Ferrari i obecnie zajmuje trzeciej miejsce w klasyfikacji mistrzostw świata kierowców przed kierowcami włoskiej Scuderii.
Pierre Gasly tracąc 0,9 sekundy do Hamiltona uzyskał piąty czas, ale jego pozycja startowa jest zagrożona po tym jak w Q2 przyblokował on Romaina Grosjeana, co skrupulatnie odnotowali sędziowie.
Za kierowcą Red Bulla znalazł się świetnie dysponowany Kevin Magnussen, a czołową dziesiątkę uzupełnili: Ricciardo, Kwiat, Sainz i Alobon.
Przebieg Q1 i Q2
Pierwsza część czasówki w Monako przebiegła bez większych incydentów. Największym zaskoczeniem było jednak odpadnięcie Charlesa Leclerca, który przed własną publicznością liczył na możliwość walki o pole position.
Jak na ironię Leclerc został wypchnięty z czołowej 15 przez swojego kolegę z zespołu, Sebastiana Vettela, który w samej końcówce uzyskał najlepszy czas przejazdu. Ferrari po tym jak Leclerc przeoczył wezwanie na punkt pomiaru wagi miało jeszcze czas, aby wypuścić Monakijczyka na tor, ale nie zdecydowało się na to, ponownie źle oceniając sytuację, co w Monako oznacza niemal pewne przekreślenie szans Leclerca w jutrzejszym wyścigu.
Robert Kubica ponownie nie zdołał pokonać w czasówce George'a Russella, tracąc do niego 0,3 sekundy. Oprócz kierowców Williamsa do Q2 nie przeszli: Stroll, Perez oraz wspomniany Leclerc.
W Q2 Ferrari dalej miało problemy. Sebastian Vettel po pierwszym przejeździe był 9, ale ostatecznie do Q3 awansował z czwartym czasem i stratą do najszybszego Verstappena wynoszącą przeszło 0,6 sekundy.
Do Q3 nie przeszli: Hulkenberg, Norris, Grosjean, Raikkonen oraz Giovinazzi.
25.05.2019 19:21
0
Pomijając dzisiejsze kwalifikacje..., mam marzenie, by Ci wszyscy kierowcy zasiedli kiedys w jednakowych bolidach, np Haas i przejechali kilka wyścigów Jestem przekonany, że układ tabeli mógłby się wywrócić do góry nogami...
25.05.2019 19:23
0
@Vendeur Chodzi mi tylko o to, że ludziom zbyt łatwo przychodzi ocenianie innych nie znając tła. Z jakiegoś powodu my jesteśmy tu, a stratedzy Ferrari w padoku. Wątpie żeby ktoś z tu obecnych sprawdziłby się lepiej. Co nie zmienia faktu, że odwalają niezły cyrk i pare osób wypada wymienić.
25.05.2019 19:24
0
polskie zwierzęta w formie, nawet nie chce mi się czytać komentarzy nie twierdzę, że Ferrari tak myślało, ale w tej sytuacji Charles Ratlerek może wyjść tylko na plus nie było mowy o walce o pierwszy rząd, nawet z Verstappenem by sobie nie poradził, a co za tym idzie nawet z P4 miałby nikłe szanse na pudło, a tak jego "legenda" tylko urośnie, nawet najgorszy kierowca w tym bolidzie ruszając z P15 by zapunktował wyprzedzi kilku innych, a że to Monako to kibice i "specjaliści" dostaną orgazmów od jego jazdy (pomimo że nie będzie to występ, który na lata zapisze się jako kultowy) tak właśnie będzie
25.05.2019 19:28
0
@37. Konradv15 Nie chciałbym, aby zostało to odebrane jako zarozumiałość, ale tak, uważam, że sprawdziłbym się lepiej na stanowisku osoby podejmującej w Ferrari kluczowe decyzje odnośnie pozycji zawodników w wyścigach oraz ogólnie pojętym zarządzaniu nimi. Kwestie techniczne, finansowe, marketingowe, mógłby prowadzić ktoś inny ;). Jedynym tłem w tym roku dla zachowania tego zespołu jest jego klęska.
25.05.2019 19:29
0
Rozumiem ze robic bledy, kazdemu moze sie przytrafic. Ale zeby robic je co weekend wyscigowy? I to czasami kilka dziennie? Tym bardziej szkoda, ze nie ma juz Ric w RBR - byliby daleko przed Ferrari. Wszyscy stracili na jego odejsciu i RBR i sam Ric - jak widac, stawianie wszystkiego na jednego i pomijanie drugiego nie poplaca. Helmut zrozumial? ;) Mozna powiedziec, ze Merc pieknie rozgrywa ten sezon, ale majac takiego przeciwnika, to trudno nie blyszczec na jego tle ;) Wszyscy jezdza, bo tor coraz bardziej naguowany, a Ferrari trzyma Lec w garazu poza bolidem, choc jego pierwszy czas nie byl wcale super - powyzej 1:12 Tak to tylko Ferrari potrafi - posmiewisko tego sezonu (i nie tylko tego). Williams ma szczescie, ze jest w stawce Ferrari :)
25.05.2019 19:30
0
@31. sebsaa Ta małpa jest w obecnej najlepszym kierowcą w historii. Do wszystkich rekordów brakuje mu paru wyścigów. Więc @1 Jest totalnym idiotą. @32. Vendeur Znam tu paru takich, czasem ich blokuję, czasem się śmieję z idiotów, którzy po 4 piwach z biedronki próbują być ekspertami. @26. sebsaa Nooo.. wypowiedź naprawdę ciekawa. Omawiasz film porno czy prowadzisz normalną zdrową dyskusję na forum o F1? Bo nie wiem czy z Tobą rozmawiać czy od razu ignor. Co się dzieje z tym forum od tego roku. Tak od tego!! Wrócili wszyscy, fani kubicy, "znafcy", nie fani kubicy. Co się dzieje?? Jakiś forumowy grill się szykuje, że wszyscy przybyli?
25.05.2019 19:38
0
@26 a czy to nieomylni wlodarze duzo madrzejsi od nas, nie zatrudniaja przez przypadek tych duzo madrzejszych od nas strategow? Glupote wtedy napisales i nalezy to przyjac na klate, a nie isc w zaparte. W kazdej firmie sa ludzie na stanowiskach, na ktorych nie powinni nigdy sie znalezc. Nigdzie jescze nie pracowales, ze tego nie wiesz? @23 daj juz spokoj chlopakowi - glupote wtedy napisal - nie pastw sie ;) @41 Fakt... po powrocie RK ilosc "ignorow" znacznie wzrosla.
25.05.2019 19:39
0
@41. ahaed Otóż to, czasami na tym forum można się nieźle pośmiać. Choć to taki trochę śmiech przez łzy, wszak głupota części społeczeństwa odbija się na wszystkich :).
25.05.2019 19:43
0
@43, a Ty kolego potrafisz przyznać się do błędu? Czy tylko wytykasz innym?
25.05.2019 19:56
0
STR i KUB dwa orły. Szkoda LEC. VET kontynuuje mistrzowską formę demolując bandy i blokując koła na potęgę.
25.05.2019 19:56
0
Wytłumaczenie sytuacji jest w zasadzie proste. Ferrari to nowy zespół w F1, można im wybaczyć brak doświadczenia i to, że nigdy nie spotkali się z podobną sytuacją, aby warunki na ulicznym torze się poprawiały, aby tor stawał się coraz bardziej nagumowany, i aby inni kierowcy szybko poprawiali swoje czasy. Amatorom się zdarza. Ferrari to, jak widać, amatorzy.
25.05.2019 19:58
0
@44. Fear87 Ależ oczywiście, błędy wytykam zarówno innym, jak i sobie, tych drugich chyba nawet więcej. I jeśli tylko jakiś popełnię, to się do niego przyznaję.
25.05.2019 19:58
0
42 TomPo kiedy cofniesz się do moich wypowiedzi zapewne w oryginalnej wersji przeczytasz, że mówiłem o dotychczasowych pracodawcach Vettela. Wszystkich. A kontekst rozmowy dotyczyło czegoś zupełnie innego. Vendeur juz wtedy w dość niewybredny sposób (jego naturalny sposób) odniósł się do mojego intelektu. Próbowałem typowi kilka razy wytłumaczyć na spokojnie, że albo źle przeczytał albo przekręca moje słowa. Niestety nie docieraj? do niego normalne argumenty. Teraz przekręca tamtą wypowiedź żeby pasowała do jego tezy. Obraził juz chyba większość użytkowników tego forum a robi z siebie ofiarę, że to niby ja mu ciagle odpisuję. Tylko pod wieloma wątkami czytam jego komentarze, które są przekreconą wersją mojej wypowiedzi podane w sposób szyderczy ispecjalnie ubrane w cudzysłów żebym był pewien, iż odnioszą się do mnie.
25.05.2019 20:03
0
@47, pamiętasz naszą dyskusję w temacie: "Russell uzyskał najlepszy czas na zakończenie testów w Bahrajnie" ? Sprostowałem tam jedną rzecz która omylnie mi przypisywałeś...
25.05.2019 20:10
0
@ 45 Jakbyś miał choć trochę pojęcia o F1, to byś wiedział z czego wynikają błędy Vettel-a w Monaco i nie ma to nic wspólnego z umiejętnościami czy psychiką.
25.05.2019 20:12
0
42 TomPo kiedy cofniesz się do moich wypowiedzi zapewne w oryginalnej wersji przeczytasz, że mówiłem o dotychczasowych pracodawcach Vettela. Wszystkich. A kontekst rozmowy dotyczyło czegoś zupełnie innego. Vendeur juz wtedy w dość niewybredny sposób (jego naturalny sposób) odniósł się do mojego intelektu. Próbowałem typowi kilka razy wytłumaczyć na spokojnie, że albo źle przeczytał albo przekręca moje słowa. Niestety nie docieraj? do niego normalne argumenty. Teraz przekręca tamtą wypowiedź żeby pasowała do jego tezy. Obraził juz chyba większość użytkowników tego forum a robi z siebie ofiarę, że to niby ja mu ciagle odpisuję. Tylko pod wieloma wątkami czytam jego komentarze, które są przekreconą wersją mojej wypowiedzi podane w sposób szyderczy ispecjalnie ubrane w cudzysłów żebym był pewien, iż odnioszą się do mnie.
25.05.2019 20:13
0
@49. Fear87 Przyznam się, że nie pamiętam już (starość, nie radość :/), ale jeśli popełniłem jakieś faux pas, to przepraszam :).
25.05.2019 20:14
0
@41 Ta wypowiedź była poniżej jakichkolwiek standardów wiec dobrze, że Admin zareagował.
25.05.2019 20:16
0
42 TomPo kiedy cofniesz się do moich wypowiedzi zapewne w oryginalnej wersji przeczytasz, że mówiłem o dotychczasowych pracodawcach Vettela. Wszystkich. A kontekst rozmowy dotyczyło czegoś zupełnie innego. Vendeur juz wtedy w dość niewybredny sposób (jego naturalny sposób) odniósł się do mojego intelektu. Próbowałem typowi kilka razy wytłumaczyć na spokojnie, że albo źle przeczytał albo przekręca moje słowa. Niestety nie docieraj? do niego normalne argumenty. Teraz przekręca tamtą wypowiedź żeby pasowała do jego tezy. Obraził juz chyba większość użytkowników tego forum a robi z siebie ofiarę, że to niby ja mu ciagle odpisuję. Tylko pod wieloma wątkami czytam jego komentarze, które są przekreconą wersją mojej wypowiedzi podane w sposób szyderczy ispecjalnie ubrane w cudzysłów żebym był pewien, iż odnioszą się do mnie.
25.05.2019 20:50
0
Toto powiedział, jednemu z moich znajomych, że nie rozumie, czemu Krakowianin palił za sobą mosty, wracając do F1. Zaproponował R.K miejsce w DTM. Jednak on tego nie przyjął, twierdząc że będzie ścigał się tylko w F1 czy coś takiego i teraz jakby coś chciał od Mercedesa, to nie dostanie.
25.05.2019 20:51
0
@38 Dobra, skończ pieprzyć i pogódź się z tym, że twój ulubiony zespół znowu się skompromitował.
25.05.2019 21:18
0
@55. StalkerStrielok Jednemu z moich znajomych Leclerc powiedział, że jeśli Vettel zawali kolejny sezon, to Robert będzie miał szansę wskoczyć na jego miejsce. Dlatego nie potrzebuje zainteresowania ze strony Mercedesa. Stara miłość nie rdzewieje ;).
25.05.2019 21:46
0
Czy tylko ja uważam że "nowy" szef zespołu ferrari powinien się natychmiast podać do dymisji a poza tym w tym ferrari pracują sami kretyni. na miejscu Leclerca to bym im kable z komputerów powyrywał skoro ich obsługiwać ze zrozumieniem nie potrafią. Ale to wina szefostwa ferrari nie potrafią zarządzać zespołem skoro na starnowisko szefa wybierają takiego pajaca. A tak liczyłem że Leclerc coś pokaże i to w swoim domowym wyścigu...
25.05.2019 21:59
0
@58 Wlosi nie nadaja sie do zarzadzania, kto z nimi kiedys wspolpracowal ten wie. Oczywiscie generalizuje, no ale o opinii stanowi ogol, a nie margines. Nie wiem kim sa stratedzy Ferrari oraz kto pisze im oprogramowanie, ale juz kilka lat temu wszyscy z wyzszego szczebla, podejmujacy decyzje, powinni zostac zwolnieni. Na miejscu Lec to wszedlbym na zaplecze z kaskiem i rozwalil im ten sprzet - i tak go nie ogarniaja. A goscia odpowiedzialnego za te decyzje powinien Binotto wyciagnac za szmaty i od razu wywalic z padoku. Tak we wloskim stylu :) Teraz godzina prawdy dla Binotto - czy posypia sie glowy i czy jego glowa tez poleci - bo powinny. Takich nieogarow to ciezko szukac w Haasie, RP, czy Williamsie.
25.05.2019 22:00
0
Brawo Lewis. Pisałem, że Monaco zweryfikuje Bottasa. O dziwo jechał nadzwyczaj bardzo dobrze i bałem się, że zgarnie to PP ale Lewis pokazał jak to się robi. Jeszcze z błędem w LA RASKAS* jakkolwiek to się pisze. Dlatego wiedząc, że popełnił błąd jego radość była taka wielka. Super i miał prawo się cieszyć. Te komentarze o Hamiltonie żałosne. Banowałbym takich typów ale tutaj rzadko zdarza się, że kogoś kom usuną. Ferrari. Ferrari? W 2014 roku na Węgrzech Raikkonen też czekał w boksach bo myśleli, że czas styknie. Jules Bianchi w Marussi wyrzucił go z awansu do Q2. Leclerc na powtórkach rzucił bidonem o ścianę obok głowy jednego z pracowników. Max myślałem po Q2, że nawet wygra ale Merc to Merc. Vettel stracił pewność po rozbiciu w treningu. Dla ekspertów to zblokował koła w trakcie skręcania więc nie było szansy na ucieczkę. Jak blokują koła na dohamowaniu gdy są w miarę proste można uciec ale tam to graniczyło z cudem. Trochę otłukiwał bandy ale to nie były jego błędy z jazdy. To były błędy z tego powodu, że on jechał tam za szybko. A jechał tam szybko bo Vettel tak ma, że jak widzi stratę to próbuje ją nadrabiać ryzykiem. Dwa razy mu tyłkiem rzuciło bo szybko chciał i otarł się. Więc weres sreres daruj sobie te komentarze. Kurde myślałem po tym 3 treningu, że Kubek serio w Monaco skopie tyłek szczylowi ale jednak nie. Niech już przegrywa te 0,1-0,3 z Russellem ale niech on ogarnie to tempo wyścigowe. Nie wiem czy na serio dalej to nie ten sam bolid czy co.
25.05.2019 22:21
0
Są i dobre wieści z Ferrari: ???????? Begin to roll heads in Ferrari, Alessandro Cinelli and Giacomo Tortora, two team leaders of the Scuderia, were fired this morning after the disappointing start of Season! ?? Alessandro Cinelli is the first man to leave the Maranello entity. The maximum responsible for the aerodynamic performance of the SF90 says goodbye to Ferrari after many years without any success! ?? Giacomo Tortora is the other team leader who no longer belongs to Ferrari. The head of the vehicle development department is no longer part of Ferrari. As we said a few days ago in the post of the meeting, the Scuderia Ferrari is not satisfied with the design of the suspension and front of the SF90! ?? With this, Mattia Binotto begins the restructuring after a complicated start of the season, there is talk of the return of Simone Resta, who left this year the team to Alfa Romeo! Teraz to już pewnie będą za williamsem jeździć :P
26.05.2019 00:41
0
Mniej więcej od czasów Alaina Prosta startującego z numerem 27 zacząłem kibicować kierowcom czerwonych bolidów, mimo to dzisiejsza postawa zespołu Ferrari jakoś mnie nie zaskakuje, a nawet chyba potrafię zrozumieć z czego mogą wynikać te kuriozalne błędy. Oczywistym jest, że kibic nigdy się o tym nie dowie, więc pozostają domysły, ale wszystko stałoby się jasne gdyby okazało się, że przygoda Leclerca w Bahrajnie nie była całkiem przypadkowa. Wiem, że to nie jest w interesie zespołu aby mieli sami siebie pozbawiać szansy na punkty, ale faktycznie Ci ludzie nie bawią się w Formułę 1 od wczoraj, tylko uprawiają tam konkretną politykę, forując przy okazji tych, których nazwiska coś znaczą. Vettel przychodził do nich jako czterokrotny mistrz świata, któremu przynajmniej teoretycznie żaden młodziak na początku kariery nie miał prawa zagrozić, nawet jeżeli pochodzi z akademii talentów Ferrari. Zastanawiam się, czy kluczem do zrozumienia tej komedii pomyłek nie są jakieś tajne zapisy w kontraktach kierowców, o których nikt z zewnątrz nie ma prawa się dowiedzieć. Bahrajn mógł być subtelną próbą ukarania niepokornego kierowcę nr 2 za jawną niesubordynację, a dzisiejszy "popis" niczym innym jak sygnałem przekazanym Vettelowi, że w kolejnym wyścigu nie musi się martwić problemem wewnętrznej rywalizacji. Oczywiście jeżeli w ten sposób Włosi chcą zdjąć presję z Sebastiana to ja im serdecznie "gratuluję", ale moim zdaniem sami na siebie bicz ukręcili angażując w roli kierowcy nr 2 gościa, który jest szybszy od ich aktualnego lidera.
26.05.2019 00:54
0
@62 To byłoby tak absurdalne, że nawet Ferrari nie byłoby w stanie tego dokonać. Tutaj potrzeba by było zakały nr 1, czyli Flavio Briatore (tfu).
26.05.2019 01:14
0
Ale zrobiliście rynsztok... Nawet nie chce mi się czytać tego ścieku. Macie z tego jakąś satysfakcję? Bo ciągle nie potrafię zrozumieć po co...
26.05.2019 10:07
0
@62 Pisałem już kiedyś o tym. Również moim zdaniem Vettel ma odpowiednie zapisy w kontrakcie. @63 Faktycznie brzmi to absurdalnie ,ale nie takie rzeczy świat widział. A o ilu nie wiemy? Np. zagadkowe zaginięcie samolotu MH 370 z Malezji.
26.05.2019 11:08
0
62. alfaholik166. Na szczęście jesteś Ty i możesz nas, zwykłych kibiców nie zdających sobie z niczego sprawy, oświecić swoimi "mądrościami". Teraz już będziemy wiedzieć, że wszystkie błędy Ferrari to wina Vettela.
26.05.2019 11:49
0
@ 66. Ilona Ja tylko powiedziałem o swoich przypuszczeniach, bo dopiero wtedy wszystkie elementy układanki zaczęły mi się mniej więcej zgadzać i układać w logiczną całość, ale jeżeli czegoś nie wziąłem pod uwagę, co jeszcze lepiej dopełniałoby obrazu całości to mogę równie dobrze przyjąć za pewnik inną teorię.
26.05.2019 12:24
0
Merc nie ma rywali i to nie tylko w kwestii posiadanego bolidu. RBR nie ma silnika, reszta funduszy, natomiast Ferrari odpowiednich ludzi. Włosi nie nadawali się, nie nadają i nie będą nadawać do roboty... w starciu z Angolami i Niemcami są bez szans. ;) Najlepiej wychodzi im przetracanie szmalcu na imprezach i podrywanie zagranicznych tyłków... :P
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się