Przyszłość wyścigu pod Barceloną stoi pod znakiem zapytania, ale władze F1 nie martwią się o następcę.
Hiszpania to jeden z pięciu krajów organizujących wyścigi, obok Wielkiej Brytanii, Niemiec, Włoch i Meksyku, które nie mają kontraktu na przyszły rok. W 2020 roku do kalendarza na pewno wejdzie GP Wietnamu, które powinno odbyć się w kwietniu, podczas pierwszej pozaeuropejskiej fazy sezonu.Sukces Maxa Verstappena spowodował, że Liberty Media zaczęło myśleć o powrocie królowej motorsportu do Holandii. Według Adama Coopera z motorsportu, wyścig na torze Zandvoort może zastąpić rundę pod Barceloną już w przyszłym roku.
Dużym ciosem dla hiszpańskiego toru jest odejście Fernando Alonso z F1, chociaż w teorii powrót dwukrotnego mistrza świata nadal jest możliwy, szczególnie, że McLaren faktycznie zrobił postęp. Carlos Sainz to również wielkie nazwisko, ale z dopiskiem "senior" i w świecie rajdów. Obecny kierowca ekipy z Woking nie sprzeda tylu biletów co Alonso.
Ewentualne Grand Prix Holandii miałoby wskoczyć dokładnie w miejsce Grand Prix Hiszpanii, czyli odbyłoby się w maju, przed prestiżową rundą na ulicach Monako.
Adam Cooper podał, iż promotorzy doszli do porozumienia podczas minionego weekendu w Azerbejdżanie, ale umowa nie została jeszcze podpisana. Brakować ma już tylko detali.
Wyścig pod Barceloną wśród kibiców ma opinię nudnego, chociaż w 2016 i 2017 roku emocji nie brakowało. Obiekt nie sprzyja wyprzedzaniu, ale świetnie nadaje się do testów. Zawsze do Hiszpanii przywożone są różne poprawki, jako, że jest to początek europejskiego sezonu i transport jest dużo prostszy.
Charakterystyka toru Zandvoort nie sprzyjałaby wyprzedzaniu i akcji przy obecnych samochodach Formuły 1. Pod względem logistycznym prawdopodobnie zespołom byłoby wszystko jedno. Okrążenie obiektu można zobaczyć poniżej.
33 days to go! ???? Get #OnBoard with @Max33Verstappen's blistering lap at Zandvoort ???????????? #F1 pic.twitter.com/T66y8bT2Xq
? Aston Martin Red Bull Racing (@redbullracing) 20 lutego 2018
30.04.2019 15:29
0
Tylko nie za Hiszpanie .....
30.04.2019 15:41
0
@1 A niby dlaczego? Ani to fajny tor ani żaden klasyk?
30.04.2019 16:19
0
Patrząc na to okrążenie Maxa to wąziutko tam...
30.04.2019 17:29
0
Patrząc na to okrążenie to faktycznie wyprzedzania tam za dużo nie będzie, ale jakoś tak podoba mi się ten tor :) Byle tylko nie wyasfaltowali wszystkich poboczy, bo ta zielona trawka bardzo ładnie tam pasuje. Nie mam nic przeciwko, żeby Holandia zastąpiła Hiszpanię (:
30.04.2019 19:56
0
To nie była gra?
30.04.2019 21:54
0
Za Monako!
30.04.2019 22:24
0
Wolałbym za Rosję. Wyprzedzeń będzie tyle samo tu i tu.
30.04.2019 23:13
0
Fajnie jakby w kazdym sezonie byla jedna data dla zawsze innego, nowego toru tak na probe.
01.05.2019 08:14
0
Obecna F1 potrzebuje szerokości płyty lotniska, a nie ciasnego i krętego toru :/
01.05.2019 11:28
0
Rosja to nudni tor !
02.05.2019 10:14
0
Ciekawie ten tor wygląda, barierki blisko, a tam gdzie ich nie ma to trawa albo żwir. Tak to powinno wyglądać, a nie wyasfaltowane pobocza. Wtedy jest widowisko, mały błąd i wylatujesz z toru i koniec.
02.05.2019 15:51
0
@11 z tym ostatnim się zgodzę. To jest to, co mi się nie podoba na torze Paul Ricard. Patrząc na onboard, ten tor wygląda całkiem całkiem, tylko wymagałby modernizacji. Niektóre zakręty pod względem konfiguracji przypominają te z toru w Barcelonie. Ogólnie rzecz biorąc, myślę, że GP Holandii i GP Hiszpanii mogłoby się odbywać naprzemiennie. Tak samo, jak GP Rosji z GP Wietnamu. Ja osobiście chciałbym powrotu GP Turcji do kalendarza. Istanbul Park był jednym z najlepszych ''Tilkodromów'' z charakterystycznym zakrętem nr 8.
03.05.2019 00:18
0
To zobaczcie jak wyglądała Hiszpania jeszcze w sezonie 2008 bo od 2009 zaczęli asfaltować co można. GP Hiszpanii 2007 i pierwszy zakręt. Alonso po żwirze. Ten tor w Zandvoor wygląda jak z 90 lat.
03.05.2019 07:12
0
Barcelona d... nie urywa ale da się tam jako tako wyprzedzać. Na Zandvoort to chyba tylko Verstappen da radę, dla którego nie ma czegoś takiego jak limit toru, nawet w Monaco! Cóż z tego, że bariery blisko i brak asfaltowych poboczy? Jak się ustawią wagoniki to tak przejadą wyścig. Atrakcje będą tylko przy wyjeździe z pitlane i strefa omijania (DRS) rozciągnięta chyba na całą prostą startową. Rację ma @6 Airjersey, jeżeli wstawiać gniota do kalendarza to za innego badziewiaka - jak Monaco.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się