Christian Horner nie ma wątpliwości, że Max Verstappen w przyszłym roku dalej będzie ścigał się dla Red Bulla.
Holenderski kierowca ma podpisany kontrakt z zespołem na starty w przyszłym roku, ale w ostatnim czasie pojawiały się spekulacje o jego kontaktach z Mercedesem, które za każdym razem były dementowane.Mimo to plotki nie cichną, a wręcz przybierają na sile w co wpisuje się również słabsza forma Sebastiana Vettela w Ferrari.
"Max ma z nami umowę, więc wszystko jest w porządku" mówił szef ekipy Red Bulla w Baku. "Jestem na 100 procent pewny, że w przyszłym roku będzie ścigał się dla nas."
Mimo kolejnego pechowego wyścigu w Baku, przyszłość Pierre'a Gasly'ego w Red Bullu wydaje się pewniejsza.
"Niezbyt dobrze zakończył się dla niego ten wyścig, ale powinien być zadowolony ze swojego weekendu" mówił Christian Horner. "Pierre pokazał dobre tempo w pierwszej części kwalifikacji i ukończyłby wyścig na szóstym miejscu mimo startu z alei serwisowej."
"Gdy porównamy jego tempo na pewnym etapie wyścigu z tempem Charlesa Leclerca, Pierre był w zasadzie od niego szybszy."
Ekipa Red Bulla, podobnie jak większość zespołów w stawce na pierwszą europejską eliminację mistrzostw świata F1 w Hiszpanii szykuje spory pakiet poprawek aerodynamicznych.
"Jak zwykle przywieziemy tam poprawione wersje przedniego i tylnego skrzydła" mówił Horner. "To bardziej ewolucja niż rewolucja."
Max Verstappen, który w Azerbejdżanie był czwarty liczy jednak na to, że jego ekipa za dwa tygodnie poczyni większe postępy niż rywale: "Mam nadzieję, że nasz pakiet poprawkowy na następny wyścig okaże się lepszy niż innych ekip."
29.04.2019 13:04
0
"kontrakt z zespołem na straty" - czyli może starym zwyczajem walić w innych. Oj korekta ;-))))).
29.04.2019 23:43
0
Rok temu byli pewni, że kontrakt z Dannym to tylko formalność.
30.04.2019 17:44
0
Niekoniecznie. Mercedes ma w kim wybierać. Ferrari nie bardzo. Kontrakty można zmienić w parę dni, co nie raz już się zdarzało. Idę o zakład, że gdy w tym roku młody Ver, nic nie zwojuje. To zaczną rozmowy z ferrari.
03.05.2019 01:18
0
Zostanie bo do lepszego nie trafi, a po Red Bullu jest mała przepaść. No chyba, że mu się odwidzi jak Riccardo i stwierdzi, że pojeździ w jakimś lipnym zespole... Max zostanie w RB tak długo jak to możliwe. Spodziewam się, że może nawet do końca jego kariery.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się