WIADOMOŚCI

Verstappen najszybszy podczas deszczowych testów w Bahrajnie
Verstappen najszybszy podczas deszczowych testów w Bahrajnie
Deszcz przeszkodził kierowcom i zespołom w testowaniu na torze Sakhir. Ostatecznie jednak najlepszy czas dnia wykręcił Max Verstappen, wyprzedzając Micka Schumachera.
baner_rbr_v3.jpg
Testy w Bahrajnie rozpoczęły się z małym poślizgiem, ponieważ po burzy konieczna była inspekcja toru, na którym znalazło się sporo piasku. Około 8:10 czasu polskiego wszystko było gotowe i kierowcy zobaczyli zielone światło.

Niestety, nawierzchnia toru Sakhir była czysta tylko przez niecałe 2,5 godziny. Około 10:30 w Bahrajnie zaczęło padać. Po 30 minutach opady ustały, a zespoły oczekiwały na to, aż woda przeschnie. Pogoda nie była jednak łaskawa i później deszcz znów zaczął padać.

Przez kilka godzin żaden samochód nie wyjechał z garażu. Warunki poprawiły się dopiero po godzinie 15, kiedy to wyszło słońce i wysuszyło tor.

W trakcie przerwy pojawiły się informacje o możliwym przedłużeniu sesji. Obiekt w Bahrajnie dysponuje sztucznym oświetleniem i pora dnia nie jest problemem. Ostatecznie jednak zdecydowano, że o godzinie 17 kierowcy będą już wolni.

Oznaczało to, że po przerwie ekipy dostały mniej więcej 1,5 godziny na testowanie swoich bolidów.

Najwięcej okrążeń (77) pierwszego dnia testów przejechał Lewis Hamilton. Spory dystans pokonali także Max Verstappen (62), Fernando Alonso (64) i Alex Albon (71).

Na kilka minut przed końcem wydawało się, że to Mick Schumacher "wskoczy" do nagłówków, ale jego wynik (1:29.976 na oponach C5) poprawił Max Verstappen (1:29.379, C3).

Kierowcy Williamsa prawdopodobnie jeździli bolidem, którym w Bahrajnie ścigał się Robert Kubica, ale są to informacje niepotwierdzone przez zespół i nadal najbardziej wiarygodną rzeczą pozostają słowa Polaka po wyścigu.

Krakowianin przejechał tylko 19 okrążeń i większość czasu przesiedział w garażu z powodu deszczu. Wykręcił 13. wynik (1:33.290, C3). Z kolei George Russell rano także nie pojeździł zbyt wiele (27 "kółek") i z rezultatem 1:33.682 na C3 był na 15. miejscu. Dla Williamsa najważniejsze nie były jednak czasy kierowców, ale odczucia z prowadzenia tego modelu FW42, który spisuje się gorzej.

Jutro drugi dzień testów w Bahrajnie. Na torze pojawią się m.in. Sebastian Vettel i Fernando Alonso. Mick Schumacher tym razem testował będzie w Alfie Romeo. W Williamsie pierwszy raz zasiądzie Nicholas Latifi.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

4 KOMENTARZE
avatar
FanCypis3

02.04.2019 17:35

0

Czyżby Michael Schumacher :D. Dobra wiem że chodzi o Micka Schumachera. Byoo


avatar
FanCypis3

02.04.2019 17:38

0

Było by dobrze wiedzieć na jakich oponach pokonali te czasy. Mam nadzieję że Williams jak najszybciej upora się z problemami albo w następnym roku zrobi taki bolid żeby był w stanie rywalizować o punkty. Jestem ciekaw jakie Russell będzie miał porównanie jeśli poprowadzi bolid Williamsa i jeszcze się zastanawiam kto w późniejszej przyszłości przejmie pałke po Patrick Head


avatar
gery141

02.04.2019 17:49

0

Usunięty


avatar
PBY4

02.04.2019 18:14

0

"...aż woda przeschnie..."???? Może odparuje, albo tor przeschnie... A wracając do tematu. Po prostu testy. Nikt nie napinał szelek. Paru młodych kierowców. Zbieranie danych, czego rezultaty zobaczymy później. Mick Schumacher pokazał się z dobrej strony. Jedyne co jest niezmienne to magiczne 4 sekundy dzielące Williams'a od czołówki. Ale nic. Ja czekam. Nie ekscytuję się w jedną, czy w drugą stronę tylko trzymam za nich kciuki i czekam.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu