William Storey, szef Rich Energy, stwierdził podczas prezentacji Haasa w Londynie, że jego firma chciałaby rzucić wyzwanie Red Bullowi na torze i poza nim.
Haas pokazał nowe malowanie bolidu na sezon 2019 podczas dzisiejszej prezentacji w Londynie.Podczas wydarzenia obecni byli kierowcy, szef zespołu - Gunther Steriner oraz dyrektor Rich Energy - William Storey.
Dyrektor nowego sponsora tytularnego Haasa udzielił interesującej wypowiedzi, w której przyznał, że liczy na to, iż uda się rzucić wyzwanie Red Bullowi na torze i poza nim. Rich Energy produkuje napoje energetyczne, więc naturalne jest, że Byki są dla nich konkurencją.
"Jestem szczęśliwy, że w końcu widzę barwy Rich Energy w Formule 1 wraz z Haasem. Współpraca z zespołem od razu poprawiła wyniki naszej firmy i liczymy, że rozwiniemy się dalej. Haas to świetny partner dla Rich Energy. Chcemy rzucić wyzwanie Red Bullowi na torze i poza nim."
Z kolei Gunther Steiner chciałby, by Haas zrobił kolejny krok do przodu w 2019 roku, ponieważ mimo dobrej postawy w poprzednim sezonie, lepszy wynik był do osiągnięcia.
"Ważne jest, że rozwijamy się jako zespół i w tym sezonie nie jest inaczej. Nasza współpraca z Rich Energy to kolejny, pozytywny przykład rozwoju organizacji. Jesteśmy szczęśliwi, widząc ich kolory na VF-19 i witamy ich na globalnej platformie, jaką jest Formuła 1. Sezon 2018 był naszym najlepszym póki co, ale tamten rok pokazał, że są rzeczy, które trzeba poprawić."
07.02.2019 14:07
0
Równało by się to z rzuceniem wyzwania Mercedesowi. Ale niech będzie, może dojdzie do przetasowania jak w 2009 roku. Czemu nie, w co też nie wierzę.
07.02.2019 14:51
0
@1 chyba raczej nie. Rzucenie wyzwania RBR oznacza predzej rzucenie tez wyzwania Renault a nie Mercedesowi. Bedzie Merc vs Ferrari, dlugo dlugo nic i RBR vs Renault i kwestia wlasnie kto do tej dwojki dobije. Jednym slowem nudy i flaki z olejem jak przez ostatnie lata i bedziemy sie fascynowac bardziej walka na ostatnich miejscach RK, czy w srodku stawki niz walka w czolowce.
07.02.2019 14:59
0
Przede wszystkim nie ta klasa kierowców, Grosjean i jego Ericcson hit us :D Błedy, błedy i jeszcze raz błedy. Max tez robił duzo błędów, ale jest młodszy i pod koniec sezonu był najlepszym kierowcą z najlepszymi wynikami w stawce. Haas to niech uważa lepiej na Renault czy Saubera oraz Racing Point.
07.02.2019 16:50
0
No wszystko pięknie ale nie z tymi kierowcami. Bolid z pewnością będzie miał potencjał jak ten zeszłoroczny. Gdyby rok temu w Haasie jeździł np. Leclerc zamiast Grosjeana to by spokojnie zdobyli czwarte miejsce na koniec sezonu. A gdyby teraz jeździł tam Raikkonen uwierzyłbym że mogą rzucić wyzwanie Red Bullowi. No ale Haas nie chciał do tego stopnia "oddać" się Ferrari by to oni decydowali o obsadzie chociaż jednego fotela, więc już teraz mogą zapomnieć o postawionych sobie celach. Oczywiście nie życzę im źle, ale jeśli Alfa Romeo zrobi bolid chociaż na poziomie Haasa (a to ze wsparciem Ferrari jest realne), to duet Raikkonen-Giovinazzi zrobi robotę. Haas może mieć wtedy nawet z nimi problem a co dopiero myśleć o Renault czy Red Bullu.
07.02.2019 18:41
0
2. TomPo Obstawianie miejsca Red Bulla w stawce to jak wróżenie z fusów, ale wydaje mi się, że mogą być bliżej czołowej dwójki niż w zeszłym roku. Haas nie może mieć takich aspiracji z obecnymi kierowcami.
08.02.2019 08:30
0
@4. Heytham1 "duet Raikkonen-Giovinazzi zrobi robotę" Serio? Kimi jeszcze pół biedy, ale Giovinazzi? Jaja sobie robisz?
08.02.2019 09:42
0
@5 Podszedlem realnie do sprawy, ze to raczej RBR bedzie blizej Renault niz Merca, bo choc kibicuje Hondzie, to w cuda nie wierze. Poczekamy do Australii by dostac odpowiedzi.
08.02.2019 17:47
0
@4 Jak dla mnie duet Raikkonen-Giovinazzi nie będzie zbytnio odbiegał poziomem od duetu Magnussen-Grosjean. Jeżeli Duńczyk ustabilizuje formę na dobrym poziomie (tym z pierwszej połowy ubiegłego sezonu), a Groszek nie zacznie znowu popełniać juniorskich błędów, to nie powinno to wyglądać tragicznie.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się