W drugiej części sesji kwalifikacyjnej w Melbourne Sebastian Vettel rzutem na taśmę pokonał kierowców Mercedesa, zdecydowanie poprawiając rekord toru Albert Park.
Gdy wydawało się, że Lewis Hamilton ponownie pewnie odjedzie stawce, Sebastian Vettel w końcu zaskoczył wyprzedzając Lewisa Hamiltona i Valtteriego Bottasa, który do swojego partnera zespołowego w Q2 stracił tylko 0,038 sekundy.Za kierowcami Mercedesa w tabeli wyników znalazł się Maks Verstappen i Kimi Raikkonen.
Kierowcy Red Bulla jako jedyni w Q2 zaryzykowali awans do Q3 na oponach supermiękkich. Zgodnie z regulaminem kierowcy, którzy awansują do finałowego segmentu czasówki, do wyścigu przystępują na oponach, na których wykręcili swoje najszybsze okrążenia właśnie w Q2, co może dać im wymierną przewagę strategiczną w niedzielę.
Awans do Q3 nie udał się: obu kierowcom Force India, McLarena oraz Lance'owi Stroll'owi który w końcówce popełnił błąd i podobnie jak wcześniej Nico Hulkenberg wypadł z toru na żwirową pułapkę, szczęśliwie omijając bandy.
24.03.2018 07:48
0
Zaskoczył ale jeszcze się w Q3 pewnie coś zmieni. Nadepnął Mercowi na odcisk wyraźnie.
24.03.2018 07:50
0
No - poniżej 1:22 to już grube czasy. Forza Ferrari.
24.03.2018 07:51
0
I Bottas out w Q3... Ale jaja.
24.03.2018 07:52
0
Bottas poszedł po całości
24.03.2018 07:54
0
Pewnie bolid do wymiany.
24.03.2018 08:13
0
Hamilton jednak nr 1
24.03.2018 08:14
0
No to pozamiatał Mercedes! Ale przewaga. 0.6s... Terror w najczystszej postaci.
24.03.2018 08:14
0
@7. GTR Co niestety oznacza kolejny nudny sezon.
24.03.2018 08:17
0
Przewaga 0,6s to był efekt party mode. W wyścigu wszystko się wyrówna.
24.03.2018 08:19
0
Jeśli Ferrari nie ma takiego trybu to jeszcze może Mercedes mieć spore problemy. Red Bull niestety wypada w tej rywalizacji. Szkoda.
24.03.2018 08:19
0
Lewis pokazal reszcie gdzie ich miejsce. Bottas za duza presja i porażka na calej linii.
24.03.2018 08:21
0
Oczywiście w kwalach, wyscig będzie bardziej wyrównany. Mam nadzieje.
24.03.2018 08:23
0
Hamertime i pozamiatane. Ostanie okrążenie to jakiś kosmos, ale różnica między 2, 3 i 4 jest niewielka jutro zapowiada się kapitalny wyścig. Szkoda tylko Bottasa.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się