WIADOMOŚCI

Boullier popiera decyzję o występie Alonso w Le Mans
Boullier popiera decyzję o występie Alonso w Le Mans
Eric Boullier z McLarena przyznaje, że w pełni popiera inicjatywę Fernando Alonso, aby wkroczyć w świat wyścigów Le Mans.
baner_rbr_v3.jpg
Część z obserwatorów uważa, że pozwolenie na występy Alonso w prawie całym cyklu mistrzostw WEC równolegle do występów w Formule 1 to sprytny pomysł dyrektora zarządzającego McLarena, Zaka Browna, aby utrzymać usługi hiszpańskiego kierowcy.

Eric Boullier, dyrektor wyścigowy brytyjskiego zespołu, twierdzi jednak, że również nie ma nic przeciwko takiej decyzji.

"Popieram to" mówił dla francuskiego L'Equipe.

Zapytany czy Alonso po prostu potrzebuje gdzieś upuścić swoje emocje ze względu na brak możliwości walki o zwycięstwa w F1, odpierał: "Nie, nie o to chodzi."

"Znajdujemy się w sporcie, gdzie jazda jest stale ograniczana, aby obniżać koszty. Ale kierowcy zdają sobie sprawę, że im więcej jeżdżą, nawet jeżeli są to inne kategorie wyścigowe, tym więcej trenują."

"Jako szef, lubię ten argument" dodawał. "Gdy stale się ścigasz masz mniej pokus i ulegasz mniejszemu rozproszeniu."

Kalendarz wyścigowy Fernando Alonso na sezon 2018 wydaje się jednak bardzo pracowity. W okolicy wyścigu w Le Mans, na przełomie czerwca i lipca Hiszpan będzie ścigał się na najwyższym poziomie przez pięć kolejnych weekendów wyścigowych.

"Fernando to profesjonalny zawodnik, który jest w stanie przygotować się do tego wyzwania" mówił Boullier. "W zeszłym roku, Fernando ścigał się podczas 34 weekendów, biorąc udział pod różnymi nazwiskami w zawodach kartingowych i innych seriach wyścigowych. On to lubi."

Zapytany o to czy praca z Alonso jest tak trudna jak mówi to wypracowana przez niego reputacja, odpierał: "Nie, w ogóle. Fernando to wojownik, a wszyscy mistrzowie nigdy nie są w pełni usatysfakcjonowani i chcą więcej. To pozytywna presja."

Presja wywierana przez Alonso na zespół wydaje się czasem jednak być zbyt wyrazista i emocjonalna, jak wtedy gdy Hiszpan nazwał silnik Hondy jednostką GP2.

"Gdyby nie upuścił z siebie pary, w pewnym momencie eksplodowałby" tłumaczył swojego kierowcę Boullier. "Rozmawiamy o kierowcy, który zdobył dwa tytuły mistrzowskie walcząc przeciwko Michaelowi Schumacherowi, a przez trzy sezony był zmuszony radzić sobie z faktem iż nie może walczyć o czołowe pozycje."

"Co gorsza, gdy twój silnik nie pracuje tak jak powinien, nie możesz rozgrzać opon i hamulców, zużywasz więcej paliwa i musisz odpuszczać pedał gazu. Ciężko jest pogodzić kierowcę na jego poziomie z takimi faktami."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

1 KOMENTARZ
avatar
skilder3000

06.02.2018 05:52

0

"W zeszłym roku, Fernando ścigał się podczas 34 weekendów, biorąc udział pod różnymi nazwiskami w zawodach kartingowych i innych seriach wyścigowych ciekawe. w dobie internetów żadnych przecieków i fotek


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu