Przeżywający kryzys zespół Honda także i dzisiaj nie przełamał złej formy. Na szybkim torze w Stambule Jenson Button i Rubens Barrichello zajęli odpowiednio 14 i 15 pozycję. Podczas drugiej sesji treningowej Rubens Barrichello najechał na zerwaną przez bolid Giancarlo Fisichelli kratkę studzienki odprowadzającej wodę, uszkadzając bolid.
Jenson Button:"Ostatecznie w końcówce sesji wydaje się, że znaleźliśmy odpowiednie ustawienia, z którymi mieliśmy problemy przez cały dzień. Jestem o wiele bardziej zadowolony z bolidu teraz. Dzisiejszego ranka nie wykonałem ani jednego dobrego przejazdu na żadnym komplecie opon. Wykręciliśmy kilka okrążeń na różnych rodzajach opon w końcówce dnia i wydają się być one w miarę stabilne. Zrobiliśmy postęp przez te dwie sesje i wygląda na to, że jest coraz lepiej."
Rubens Barrichello:
"Dzień przebiegał całkiem dobrze, aż do punktu, kiedy uderzyłem w kratkę od studzienki. Sprawdziliśmy bolid i wyglądało na to, że nie ma żadnych widocznych problemów, poza przebitą oponą i uszkodzonym kołem. Kiedy wyjechaliśmy ponownie okazało się, że bolid nie jedzie dobrze. Musimy sprawdzić wszystko dokładnie, żeby mieć pewność, że nie ma żadnych zasadniczych uszkodzeń, ponieważ pracowaliśmy przedtem dobrze. Mam nadzieję, że możemy ponownie dobrze przygotować bolid."
24.08.2007 22:10
0
O co chodzi z tą przebitą oponą u Rubensa Barrichello - przecież oni tych opon nie pompują, to jak mogą przebić jeżdżąc po gładziutkim torze?
24.08.2007 22:14
0
Nie po gładkim torze tylko po kratce Fisichelli a na oponach się nie znam ale przecież całe z gumy nie są, widziałem jak pęka opona w karcie a też nie są pompowane.
24.08.2007 22:35
0
Jak nie są pompowane? Przecież ciśnienie w oponach jest jednym z ustawień od którego zależy jazda bolidem.
24.08.2007 22:48
0
good luck zatem....;-)
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się