Kierowcy Formuły 1 po dwóch tygodniach powrócili do swoich bolidów tym razem na torze Red Bull Ring, gdzie w najbliższy weekend rozegrane zostanie GP Austrii. Najszybszy po pierwszych 90 minutach zmagań okazał się Lewis Hamilton przed Verstappenem i Bottasem.
Położony w malowniczej scenerii obiekt należący do Red Bulla przywitał kierowców F1 piękną pogodą, która pozwoliła im w pełni wykorzystać możliwości swoich bolidów.Firma Pirelli do Austrii dostarczyła trzy najbardziej miękkie opony z tegorocznego zakresu. Lewis Hamilton na najtwardszej z nich, oznaczonej kolorem żółtym pod koniec sesji uzyskał jako pierwszy zawodnik w ten weekend czas poniżej 1 minuty i 6 sekund, poprawiając tym samym własny rekord toru sprzed roku.
Jeżeli pogoda nie pokrzyżuje planów, jutro podczas czasówki powinniśmy być więc świadkami znaczącej poprawy czasów i wykręcenia jednego z najszybszych okrążeń w historii Formuły 1 jeżeli chodzi o czas.
Wynik Lewisa Hamiltona był również o blisko półtorej sekundy lepszy niż ubiegłoroczny czas najszybszego w tej części weekendu wyścigowego w Austrii Nico Rosberga.
Po wizycie na dwóch ulicznych torach w Kanadzie i Baku, w pierwszym treningu na torze Red Bull Ring kierowcy Formuły 1 w końcu bez większych konsekwencji mogli wykorzystać szerokie pobocza.
Najwięcej problemów zawodnicy mieli ze zmieszczeniem się w zdradliwym, pierwszym zakręcie, ale sporo przygód przytrafiało się im również w trzecim sektorze toru.
Za czołową trojką pierwszy trening zakończył Sebastian Vettel, który wyprzedził Daniela Ricciardo oraz Kimiego Raikkonena. Fin reprezentujący barwy Ferrari ostatecznie stracił do Hamiltona przeszło 0,8 sekund.
Niezły wynik na krótkiej pętli toru wykręcił Stoffel Vandoorne. Belg, podobnie jak Fernando Alonso w Austrii korzysta z nowej, trzeciej specyfikacji jednostki napędowej Hondy. Zawodnik McLarena uzyskał 7 czas ze stratą 1,3 sekundy do Hamiltona.
Czołową dziesiątkę uzupełnili Kwiat, Alonso oraz Ocon. Poza nią znaleźli się między innymi obaj kierowcy Williamsa, którzy na torze Red Bull Ring mają sporo poprawek aerodynamicznych FW40.
Podczas pierwszego treningu na torze pojawiło się dwóch kierowców rezerwowych. W szeregach Force India Alfonso Celis zastąpił Sergio Pereza, a w barwach Renault Siergiej Sirotkin zastąpił Nico Hulkenberga.
Obaj rezerwowi zawodnicy nie uzyskali jednak czasów lepszych od swoich wyścigowych odpowiedników. Sirotkin był 17, a Celis 18. Za nimi znaleźli się tylko kierowcy Saubera- Wehrlein przed Ericssonem.
07.07.2017 12:16
0
Vandoorne na 7 miejscu i wyżej od Alonso? :)
07.07.2017 12:31
0
Może McL Honda w końcu będzie mógł trochę powalczyć na torze.... o ile Honda niezawodność opanowała.
07.07.2017 12:34
0
To tylko 1 trening, jeśli Mclaren utrzyma tempo przynajmniej przez 2 następne treningi, to można być dobrej myśli.
07.07.2017 13:12
0
@bo77as Ja o tempo Mclarena bym się nie martwił. Większy problem to silnik, bo nie wiem czy wytrzyma.
07.07.2017 13:19
0
Palmer lepszy od Sirotkina. Więc zmiany w zespole nie będzie.
07.07.2017 14:36
0
Do Fanvettel - dokładni skoro na tak krótkim torze Palmer jedzie prawie sekundę szybciej od Sirotkina to te 0,5 sekundy Kubicy nie robi już żadnego wrażenia. Przykro trochę się zrobiło.
07.07.2017 15:33
0
@6. paszendal - przecież Kubica raptem jeden raz zasiadł do bolidu... Na pewno nie było w 100% pewny psychicznie.
07.07.2017 16:45
0
Kubica nie przyjechał na miękkich oponach szybkich okrążeń, ponieważ miał tylko jeden komplet, który się zniszczył podczas ich poznawania, jak i zapoznawania się z torem. Było to nawet potwierdzone i mówi się, tutaj oczywiście nieoficjalnie, że byłby szybszy jeszcze co najmniej o pół sekundy. Poza tym to był inny bolid i tor, więc różnice między kierowcami nie muszą przekładać się procentowo. Jak pojedzie w jakiś testach Kubica, a jestem pewny że pojedzie, to wtedy będziemy mogli porównywać.
07.07.2017 16:46
0
Jak pojedzie aktualnym bolidem* oczywiście.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się