WIADOMOŚCI

Massa: wyprzedzanie jest bardzo trudne
Massa: wyprzedzanie jest bardzo trudne
Felipe Massa uważa, że wyprzedzanie w sezonie 2017 będzie znacznie trudniejsze niż dotychczas.
baner_rbr_v3.jpg
Opinie na temat wpływu zmian przepisów technicznych na liczbę manewrów wyprzedzania są podzielone. Kierowcy Red Bulla przed sezonem nie dostrzegają większych problemów, podczas gdy zdecydowana większość stawki twierdzi iż może to stanowić spory problem.

Do grona tych drugich zawodników zaliczany jest Felipe Massa, który wczoraj uzyskał najlepszy czas na torze pod Barceloną i pokonał imponujące 168 okrążeń. Brazylijczyk na swoim twitterze po tym wyczynie napisał: „Nieźle jak na starego, byłego emeryta.”

Massa uważa, że o ile nowe bolidy będą stanowiły znacznie większą frajdę dla kierowców, kibice mogą mieć mniej powodów do ekscytacji: „Wyprzedanie jest bardzo trudne. Byłem szybszy o 1,5 sekundy od Saubera, ale nie mogłem go wyprzedzić.”

„Za mną jechał Hulkenberg w Renault, był szybszy ode mnie, ale nie miał możliwości wykonania manewru.”

„Uważam, że w tym roku doświadczymy mniej manewrów wyprzedzania niż w minionych sezonach.”

Kibice mogą pocieszać się jedynie faktem, że tor pod Barceloną z racji swojej charakterystyki zawsze stanowił jedno z trudniejszych miejsc do wyprzedzania.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

7 KOMENTARZY
avatar
Malciszek

08.03.2017 10:28

0

Bez Urazy Felipe... w 2016 też się nie byłeś królem wyprzedzania. Czyli u Ciebie po staremu.


avatar
Ricoo

08.03.2017 10:47

0

Jakoś mnie to nie dziwi, że Renault ma problem z wyprzedzeniem Williamsa z jednostką Mercedesa


avatar
stasek44

08.03.2017 11:33

0

E tam - tak bardzo z utęsknieniem wspominane czasy Senny, później Schumachera wcale nie były obfite w wyprzedzanie. Powiem więcej - manewrów wyprzedzenia było dużo mniej niż jest obecnie. Problemem F1 nie jest to, że jest mało wyprzedzeń (a nie jest), albo że może być mniej (i co z tego?) tylko to, że same manewry wyprzedzenia nie są trudne ani wymagające i przez to nie są widowiskowe. Przykładowo - jedzie jeden bolid, a za nim kolejny trochę szybciej... Naprawdę rzadko sie zdarza, aby ten pierwszy obronił pozycję. Dlaczego? Strefa DRS, długa prosta i po robocie, a to wszystko przez "DRS" i/albo brak możliwości obrony pozycji. Problemem nie jest ilość wyprzedzeń a ich jakość!


avatar
sliwa007

08.03.2017 12:12

0

Dla Felipe wyprzedzanie zawsze było trudne, Dla Verstappena łatwe bo ten często łamie dopuszczalne granice, chociaż talent też ma większy Bolid Red Bulla to co innego niż bolid Williamsa, zapewne jedzie jak przyssany a dzięki temu łatwiej nad nim zapanować, więc wyprzedzanie również jest łatwiejsze


avatar
Blazefuryx

08.03.2017 13:24

0

Żadna nowość, już w sezonie 2016 takie były właśnie przewidywania, że w 2017 kwalifikacje będą miały ogromne znaczenie, a w wyścigach ujrzymy zmiany pozycji częściej poprzez błędy kierowców, walkę w pitstopach niż poprzez wyprzedzenia na torze.


avatar
MacGyver

08.03.2017 16:45

0

No, ciekawe, jak to będzie z tym wyprzedzaniem. Czy Massa ma rację? @ stasek44 - ciekawa opinia.


avatar
Malciszek

08.03.2017 22:55

0

Tak. Jakość wyprzedzania jest kluczowa. W imię bezpieczeństwa wykastrowano walkę na torze dając w to miejsce strefę DRS.... Pozwólcie walczyć kierowcom jak Sennie i Prostowi. Niech odpadają koła niech się wypychają, niech się stykają. Więcej kontaktów więcej e-mocji. Wystarczy spojrzeć na MotoGP. Po Malezji 2015 oglądalność poszybowała w górę. W 2016 największa liczba różnych zwycięzców ever więc stawka wyrównana a i tak emocji po sufit.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu