Max Verstappen przyznał, że od jakiegoś czasu próbuje samodzielnie ustawiać bolid Red Bulla i nie wzoruje się już tym co robi jego zespołowy partner Daniel Ricciardo.
Holender w maju dołączył do ekipy Red Bulla po tym jak ta zdecydowała się zdegradować Daniiła Kwiata. Verstappen świetnie rozpoczął przygodę z nowym zespołem od wygranej w Hiszpanii.Teraz, gdy ma już pewne doświadczenie we współpracy z ekipą z Milton Keynes, przekonuje że ma również większy wpływ na ustawienia swojego auta.
„Myślę, że na przestrzeni ostatnich kilku wyścigów stosowałem już swoje ustawienia” mówił. „Zaczynam lepiej rozumieć bolid i mam już sprecyzowany kierunek pracy.”
„Nawet teraz doświadczam nowych rzeczy i idę w coraz lepszym kierunku.”
„Gdy wskoczyłem do bolidu po raz pierwszy, brałem wszystkie ustawienia od Daniela. Ustawienia pedału hamulca, przepustnicy, kierownicy i tego typu rzeczy. W pewnym momencie zaczyna się je zmieniać bardziej pod swoje upodobania i teraz właśnie to robię.”
Verstappen przyznał, że w ostatnich wyścigach zaczął zauważać sporą różnicę w tych ustawieniach.
„Chyba w Malezji naprawdę je odczułem. Zmieniłem wtedy kilka rzeczy pod moje upodobania i wydawało się, że wszystko sprawdza się jak należy. Będziemy starali się kontynuować ten kierunek.”
21.10.2016 13:19
0
Blad w tytule ;)
21.10.2016 13:24
0
Jaki błąd?
21.10.2016 18:09
0
Lubię gnojka, nie ma żadnych oporów żeby przyznać, że zrobił ctrl c / ctrl v w kwestii ustawień. Nie zgrywa, że od razu sam opanował maszynę. Podobnie jak kiedyś przyznał, że niektóre manewry wyprzedzania ćwiczył do upadłego na Playstation! To się nazywa umieć wykorzystać dostępna narzędzia! Gówniarz jest szczery do bólu. A już w przyszłym sezonie do tej malowanej stawki dołączy Vandoorne a za jakieś 2 lata Norris, za 3 zapewne siłą rzeczy Schumacher a może i Mawson (oby). Będzie się działo! Szkoda, że roczny urlop BUT może zakończyć się rozbratem z F1.
22.10.2016 00:45
0
@ ds1976 Pewnie jakby nawet Max się rozbił to byś napisał, że zrobił to w cudownym stylu i nikt lepiej się nie rozbija :) Może się na jego PRowca zgłoś, jakiegoś Twittera będziesz mu prowadził :) A co do samej wypowiedzi - to raczej oczywiste, że "żółtodziób" kopiuje ustawienia. Hamilton też kopiował je od Alonso i twierdził, ze bardzo dużo mu to dało :) Jak się uczyć to od najlepszych :) Zresztą w ramach "lizania sobie jajek" Ricciardo też chwalił Maxa, że trochę tricków się od niego nauczył - tak samo jak od Vettela. Pewnie trochę tak jest - zawsze się podgląda kolegę z zespołu, wgląd w telemetrię zawsze jest wskazany (chyba, że ktoś tak jak Schumacher kiedyś jeszcze w Bennetonie - zakaże wglądu w swoją telemetrię). A Max fajnie, że się szybko rozwija i już sam wszystko ogarnia - tak powinno wlaśnie być. To jego dopiero drugi sezon w F1 więc chłopak ma prawo jeszcze się uczyć ale też już sam odkrywa pewne rzeczy - jak ma być najlepszy w stawce to innej drogi nie ma. Cóż, młodziak jest na najlepszej drodze do zostania MŚ. Czuję, że bolid w najbliższych latach będzie miał super, pozostaje mu tylko pokonać Ricciardo i ew. 2-3 innych gości :) Karierę póki co ma jak marzenie...
22.10.2016 07:49
0
@ 4 devious Nie nadaję się na PRowca, nie mam twittera, facebooka ani żadnych innych badziewi społecznościowych. Nie umiem tego obsługiwać i nawet nie chcę umieć. Trochę masz racji, VES jak się rozbija to w dość spektakularny sposób (podobnie rozwalał auta w Formule 3). Albo konkretny dzwon (1 wyścig w Monaco), albo katowanie toru, auta, barier i siebie do oporu (ostatni wyścig w Monaco). Gołym okiem widać, że to nie laluś i materiał na mistrza. Już ma konkurencyjne auto które znakomicie wykorzystuje więc wygląda, że raczej zawsze będzie jeździł w topowych zespołach. Raczej powinieneś marzyć by więcej takich VES pojawiło się w stawce! Pierwszy krok wykonany - VAN pojawi się za kółkiem w przyszłym roku (choć to zupełnie inny driver niż VES). Gdyby chciało mi się grzebać w przeszłości w starych wiadomościach na tym portalu to przed debiutem VES w F1 właśnie o tym pisałem w komentarzach, że na pewno zaliczy sporo dzwonów i to dość ostrych.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się