Daniel Ricciardo nie spodziewa się zobaczyć Lewisa Hamiltona w swoich lusterkach podczas jutrzejszego wyścigu o Grand Prix Belgii.
Brytyjczyk przystąpi do wyścigu z ostatniego rzędu po tym jak przyjął na siebie serię kar za wymianę podzespołów jednostki napędowej, budując sobie bazę trzech dodatkowych silników do wykorzystania w dalszej części sezonu.Spa, obok Monzy to jeden z torów, na których wyprzedzanie jest znacznie łatwiejsze niż w przypadku innych torów wyścigowych więc zrozumiałe jest, że ekipa Mercedesa zdecydowała się na taki krok właśnie w Ardenach.
Daniel Ricciardo uważa jednak, że czołowe pięć bolidów dla Hamiltona będzie jutro poza zasięgiem jeżeli w wyścigu nie wydarzy się nic niespodziewanego.
„Jeżeli będziemy mieli czysty wyścig i nie będziemy wstrzymywani przez kogoś kto nie powinien znaleźć się przed nami, nie sądzę, abyśmy zobaczyli Lewisa w lusterkach” mówił na Spa Ricciardo.
„Jeżeli pojedziemy nasz najszybszy wyścig, nie zobaczymy go. Jestem pewny, że przedrze się przez stawkę, ale jeżeli czołowa piątka zrobi to co do niej należy, nie dogoni nas.”
Sam Hamilton również dobrze zdaje sobie sprawę, że tak karkołomne zadanie może być trudne do zrealizowania jutro i od samego początku zapowiada jedynie minimalizowanie start.
27.08.2016 19:34
0
RIC nie docenia Hamiltona troszkę mi sie wydaję.HAM tylko tak mówi bo co ma mówić,że wyprzedzi wszystkich ...Ja bym Go nie lekceważył,tym bardziej że zaoszczędził najwięcej opon z czołówki i jak bedzie miał dobrą strategie to myśle że może przebić się do pierwszej 5-tki,zależy dużo od jego tempa ale też od tego czy np.nie dostanie jakiegoś dzwona na końcu stawki.
27.08.2016 20:09
0
To się jutro zdziwi, gdy zostanie przez niego wyprzedzony :).
27.08.2016 21:04
0
Nikt nie spodziewa się hiszpańskiej inkwizycji!
27.08.2016 21:27
0
Australijczyk kilka sezonów już jeździ a nadal jego wypowiedzi są nie przypiął nie przyłatał. HAM to absolutna czołówka obok Alonso, Verstappena, Vettela (i być może Vandoorne) do której dołączenie już mu w zasadzie nie grozi. Jeżeli HAM nie zaliczy przypadkowego dzwona na starcie to zobaczy go w lusterkach szybciej niż mu się wydaje.
27.08.2016 22:37
0
No logiczne, ze jak czysto top 5 pojedzie i cąły wyscig bedzie bez safety car, to Lewis ich nie złapie. No ale to sport jest, nigdy nie wiadomo co sie wydarzy. Trudno przewidywać. Mówią, że moze nawet deszcz spaść. Zobaczymy, bedzie co ogladac.
28.08.2016 12:19
0
ciekawe, czym kierował się twórca KAR ZA WYMIANY SPRZĘTU!!!!!!!!!!!!!!!55 pól startowych HAMA
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się