WIADOMOŚCI

Kibice docenili wczorajszą jazdę Raikkonena
Kibice docenili wczorajszą jazdę Raikkonena
Kimi Raikkonen został okrzyknięty przez kibiców Kierowcą Dnia po Grand Prix Węgier.
baner_rbr_v3.jpg
Fin ukończył wyścig na w sumie odległej, szóstej pozycji, ale startował do niego z jeszcze dalszego, 14 miejsca po nieudanej czasówce.

Końcową fazę wyścigu Raikkonen kończył z uszkodzonym przednim skrzydłem po tym jak doszło do kontaktu pomiędzy jego bolidem a jadącym na piątej pozycji Maxem Verstappenem.

Kierowca Ferrari po wyścigu twierdził, że Holender nie bronił pozycji czysto. Verstappen z kolei uważał, że podczas rywalizacji z Raikkonenem nie zrobił nic złego, ostatecznie wkraczając na metę przed Finem.

Kimi Raikkonen po raz pierwszy w tym roku otrzymał tytuł Kierowcy Dnia w plebiscycie organizowanym przez oficjalną stronę F1.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

27 KOMENTARZY
avatar
hakki

25.07.2016 14:24

0

devious, przyjacielu, skomentuj to po swojemu, proszę:) Tak ładnie podsumowałeś Kimiego, gdy nie wszedł do Q3. Jak zwykle pozdrawiam.


avatar
dexx

25.07.2016 14:28

0

Należało się Kimiemu. Jechał kapitalnie.


avatar
hakki

25.07.2016 14:31

0

A, no i jeszcze Jahar powinien się wypowiedzieć, koniecznie. Różnica taka, że deviousa cenię za wiedzę i merytoryczne wypowiedzi, choć w kwestii Fina nie jest obiektywny, ale ponieważ ja tez nie jestem, więc jest OK:)


avatar
RMFG SV KS 2001

25.07.2016 14:45

0

Kimi kierowcą dnia? Według mnie obiektywnie oceniając dałbym Ricciardo albo Hamiltona chociaz kimi tez moze byc.


avatar
JBBN

25.07.2016 14:51

0

Owszem Kimi dogonił Versta... ale oponki się kończyły a na drsie brakowało metrów taki tor. Ferrari się poprawiło zobaczymy co będzie dalej bo wcześniej mieli pech a i coś przekombinowali.


avatar
versus666

25.07.2016 14:52

0

A kto miał zostać niby kierowcą dnia " Max mądraliński ". Brawo Kimi i oby tak dalej swoją wczorajszą jazdą zasłużyłeś na nowy kontrakt i to bez gadania zbędnego !


avatar
Del_Piero

25.07.2016 15:22

0

Tak jak lubię Kimiego, tak ja doceniłbym...Alonso. Jak bolid choć odrobinę jedzie i się nie psuje to potrafi zajechać na punktach. Co do manewru Verstappena to już wcześniej pisałem, że powinna być kara. Gdyby nie uszkodzony spojler, Raikkonen w końcu by łyknął nowego Hamiltona.


avatar
Michael Schumi

25.07.2016 16:35

0

Trudno byłoby dać komuś innemu taką laurkę kierowcy dnia za wczorajszy wyścig.


avatar
Dawid-_F1

25.07.2016 16:53

0

Jak to w końcu z tymi głosowania mi jest. Przecież Rio Haryanto wszystkie takie głosowania na najlepszego kierowcę w wyścigu miał wygrywać. Indonezja nie głosuje czy nie liczą ich głosów? Teoretycznie Rio Haryanto wszystkie takie głosowania miał wygrywać.


avatar
sliwa007

25.07.2016 17:26

0

Obiektywnie patrząc, to zajął szóste miejsce drugim bolidem w stawce (sami tak twierdzą, więc tak ich trzeba rozliczać) więc nie ma rewelacji. Tytuł niech sobie zachowa na pamiątkę, ale patrząc szerzej to weekend zmarnował. Można obwiniać zespół, strategię czy pogodę ale jak co do czego to wiecznie problemy są z Kimim


avatar
St Devote

25.07.2016 18:09

0

Nic dziwnego. W tym nudnym wyścigu 90% emocji dostarczył Raikkonen z Verstappenem. Reszta jechała zachowawczo i ratowała planetę przed globalnym ociepleniem.


avatar
Lalus777

25.07.2016 18:48

0

O i;e Kimi w zeszłym roku nie radził sobie totalnie tak treraz widać że wzioł się do pracy ... Moim zdaniem miał wypalenie ale jakoś sobie z tym poradził...I bardzo dobrze bo skoda by było "Starego" ICEMAN-a "GO KIMI !!!


avatar

25.07.2016 19:00

0

A, no i jeszcze Jahar powinien się wypowiedzieć, koniecznie. Różnica taka, że deviousa cenię za wiedzę i merytoryczne wypowiedzi, choć w kwestii Fina nie jest obiektywny, ale ponieważ ja tez nie jestem, więc jest OK:)


avatar
Xellos

25.07.2016 20:37

0

Uważam, że zasłużenie. Miał dobre tempo jak na siebie. Czasami potrafi mocno tempem odstawać od Vettela a tutaj był szybki. Taki tor niestety, że wyprzedzać trudno, ale próbował. Trudno by było wskazać kogoś innego, bo tylko Kimi dostarczał emocji :) Poza tym, gdyby nie uszkodzone skrzydło, to pewnie nie raz by jeszcze tych emocji dostarczył na kolejnych kółkach, starał się jak mógł to i kibice dostrzegli go.


avatar
Jahar

26.07.2016 10:49

0

3. hakki Odpowiem Co na tą zaczepke w stylu Kimiego. Liczy się tylko zwycięstwo, ewentualne podium. Kimi dojechał ostatni z kierowców, którzy walczą o więcej niż utrzymanie się w F1. Nie ma się czym chwalić, zwłaszcza po sobotnich kwalifikacjach.


avatar
Jahar

26.07.2016 10:51

0

*Ci na tą zaczepke


avatar
hakki

26.07.2016 14:07

0

@14 Jahar - tu nie chodzi o zwycięstwo, bo wszyscy doskonale wiedzą, że tylko jakaś awaria lub kolizja może odebrać Mercedesowi wygraną w wyścigu. Chodzi o to, że Kimi potrafi jeździć i może być doceniony przez kibiców. Ale widzę, że nie zrozumiałeś, trudno. Startował z 14. miejsca, więc trudno dojechać na podium przy takiej konkurencji, chociaż miał już taki występ: Suzuka 2005 - startował z 17. miejsca i wygrał. Tyle, że wtedy miał bardziej konkurencyjny bolid i 11 lat mniej. Tyle w temacie.


avatar
Jahar

26.07.2016 14:59

0

16. hakki Startował z 14 pozycji bo słabo jechał dzień wcześniej. To nie był pech więc nie ma co dorabiać ideologii do tego. Kibice docenili jego walkę z Verstappenem (przegraną), ich wybór nie mój.


avatar
St Devote

26.07.2016 15:08

0

@16 hakki, mimo wszystko nie oklakuje się tenora za odchrząknięcie. Kimi, ile by na nim psów nie powiesić, jednak nie jest kierowcą, po którym ktoś obecnie oczekuje udawadniania, że umie jeździć. Z takim dorobkiem i w takim zespole wypada już tylko udowadniać, że potrafi się wygrywać.


avatar
St Devote

26.07.2016 15:08

0

* oklaskuje


avatar
St Devote

26.07.2016 15:09

0

Mam pomysł, na newsa z okazji 1 kwietnia 2017. Kempa powinien ogłosić wprowadzenie możliwości edycji postów.


avatar
hakki

26.07.2016 17:56

0

@17 Jahar - o ile wiem, to zespół zawalił, ale nawet jeśli to Kimi słabo pojechał w Q (14. miejsce jest zdecydowanie słabe), to i tak zrobił w tym wyścigu więcej niż inni. To nie ja przyznałem mu tytuł kierowcy tego wyścigu, lecz kibice. Ja wcale nie twierdzę, że dokonał czegoś niesamowitego. Po prostu pojechał dobry wyścig i tyle. Kibice docenili również jego wcześniejszą walkę z Verstappenem (wygraną). Tor nie daje wielu możliwości wyprzedzania, szczególnie jeśli ktoś się broni na granicy przepisów. VES też nie mógł wcześniej sobie poradzić z Kimim. Jakoś tego nie chcesz zauważyć.


avatar
hakki

26.07.2016 18:07

0

@18 ST Devote - Chyba sam nie wierzysz w to, co piszesz. Z jednej strony wszyscy uważają, że SF jest za słabe do wygrywania z Mercedesem, z drugiej strony chcesz, żeby kierowca w słabszym bolidzie wygrał startując z 14. miejsca. Trochę brakuje w tym logiki. Podkreślam: nie twierdzę, że Kimi zrobił jakiś niesamowity wyczyn. Nie. Po prostu dobrze pojechał i został za to doceniony. To wszystko. Odnoszę się do tego wyłącznie w kontekście ciągłego narzekania na Fina przez niektórych uczestników tego forum. On już ma najlepsze lata za sobą i lepszy bolid też. Na pewno jeździ poniżej swoich możliwości, ale nie widzę powodu, żeby bez przerwy wieszać na nim psy, jak to z lubością robią niektórzy. Vettel jest w o wiele lepszym momencie kariery, a też cudów nie pokazuje w tym sezonie i nikt go jakoś na emeryturę nie wysyła. Poza tym zawsze powtarzam to samo: o jego kontrakcie zadecydowali ludzie, którzy się na tym znają o niebo lepiej niż wielu domorosłych znawców z tego forum. Dla mnie na przykład całkowitą pomyłką jest Kviat, który jeździ fatalnie mimo młodego wieku i nie najgorszego bolidu (czołowego też nie, przyznaję), ale skoro ktoś go gdzieś chce, to jakiś powód tego jest i nie mnie to kwestionować. Pozdrawiam.


avatar
hakki

26.07.2016 18:32

0

@18 St Devote poza tym to tylko tytuł kierowcy dnia, nic więcej. Nie jest to tożsame ze zwycięstwem w wyścigu. Jak VES dostawał ten tytuł od kibiców to jakoś nie było podważania tej opinii, choć np. wygrał wyłącznie dzięki temu, że kierowcy Mercedesa sami się wyeliminowali, a zespół schrzanił strategię Ricciardo.


avatar
St Devote

27.07.2016 21:05

0

@hakki, wątpię czy na Raikkonenie robią wrażenie takie tytuły jak "kierowca dnia". Z drugiej strony tak jak pisałem zasłużenie dostał, bo miał istotny wklad w widowisko i kibice to najwyraźniej dostrzegli. Tak czy inaczej można i należy się po nim spodziewać znacznie więcej, a wygrywanie plebiscytów niech zostawi takiemu Massie.


avatar
hakki

27.07.2016 21:22

0

@24 St Devote - ale przecież my tu nie dyskutujemy o tym, czy to robi na nim wrażenie czy nie, lecz o tym, czy mu się należało. Zgodziliśmy się, że tak, więc nie ma tematu. Nie uważam, że takie plebiscyty nie mają znaczenia, zawsze to jakoś motywująco wpływa, choć jest tu bez liku takich, co od dawna twierdzą, że Kimi nie ma motywacji. Pewnie znają go osobiście. No chyba, że wymyślą plebiscyt na najładniejszy kask:) Wtedy się z Tobą zgodzę:)


avatar

28.07.2016 10:12

0

@24 St Devote - ale przecież my tu nie dyskutujemy o tym, czy to robi na nim wrażenie czy nie, lecz o tym, czy mu się należało. Zgodziliśmy się, że tak, więc nie ma tematu. Nie uważam, że takie plebiscyty nie mają znaczenia, zawsze to jakoś motywująco wpływa, choć jest tu bez liku takich, co od dawna twierdzą, że Kimi nie ma motywacji. Pewnie znają go osobiście. No chyba, że wymyślą plebiscyt na najładniejszy kask:) Wtedy się z Tobą zgodzę:)


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu