Szef projektu F1 Hondy potwierdził, że japoński producent planuje wykorzystać pierwsze tokeny na poprawę jednostki napędowej przed wyścigiem w Kanadzie, a być może uda mu się dostarczyć zmodernizowane części już za tydzień, na Grand Prix Monako.
Kierowcy F1 mogą w sezonie 2016 skorzystać z tylko pięciu jednostek napędowych co oznacza, że każda powinna pokonać około czterech, pięciu wyścigów zanim zostanie wymieniona, a Honda poinformowała, że pierwszą planowaną wymianę silników zamierza wykorzystać do ich poprawy.Obaj kierowcy McLarena wymieniali jednak już swoje silniki spalinowe. Fernando Alonso uczynił to w Bahrajnie po tym jak jego pierwszy silnik został zniszczony w wypadku w Australii, podczas gdy Jenson Button otrzymał nowy silnik w Chinach po awarii z GP Bahrajnu.
Honda przyznaje, że ma przygotowane poprawki swojej jednostki napędowej a ich wdrożenie uzależnia od momentu kiedy obecnie wykorzystywane jednostki osiągnął swój cykl życia.
„Cały czas rozwijamy układ napędowy” mówił Yusuke Hasegawa. „Możliwe, że wdrożymy jakieś poprawki nawet w przyszłym tygodniu.”
„W Monako lub Kanadzie, wdrożymy nowy silnik [zmieniając obecnie używany], więc w tym samym czasie musimy coś wdrożyć, ale jeszcze nie podjęliśmy decyzji co to będzie.”
Hasegawa przyznał, że mimo iż Honda to jedyny producent, który nie wykorzystał jeszcze w tym sezonie żadnego tokenu rozwojowego, jej jednostka napędowa cały czas zyskiwała na osiągach.
„Mimo iż korzystamy z tej samej specyfikacji silnika od pierwszej rundy mistrzostw, we wszystkich wyścigach wyciskaliśmy osiągi poprzez sprawdzanie różnych ustawień.”
„W Soczi i w Hiszpanii staraliśmy się zwiększyć tę moc również podczas wyścigów. Zazwyczaj staramy się podnosić moc tylko na kwalifikacje, ale ze względu iż potrzebujemy więcej mocy, wprowadziliśmy specjalne tryby pracy jednostki pod kątem wyścigu i sprawdzają się one dobrze.”
Honda potwierdziła również, że w związku ze zniesieniem od przyszłego roku systemu tokenowego, rozważa gruntowne przeprojektowanie swojego układu napędowego.
20.05.2016 14:42
0
Żeby tylko nie musieli wracać do ustawień z przed poprawek jak to bywało
20.05.2016 15:57
0
Dobra, dobra, Hasegawa powiedział, że byliby w stanie osiągnąć poziom Ferrari, ale potrzebowaliby na to ponad 40 żetonów. Dlatego najbliższe poprawki nie przybliżą ich do kogokolwiek, bo reszta również robi postępy.
20.05.2016 17:42
0
Szansa, że będziemy częściej widywali McLareny w Q3.
20.05.2016 17:49
0
Ja bym chciał zobaczyć jak depczą po piętach Ferrari i RBR w wyścigu :)
20.05.2016 19:29
0
@4 Miejmy nadzieję...
20.05.2016 19:43
0
"Honda potwierdziła również, że w związku ze zniesieniem od przyszłego roku systemu tokenowego, rozważa gruntowne przeprojektowanie swojego układu napędowego." No i bez tego chyba nic ich z tego bagna nie wyciągnie. Już jakiś czas temu była informacja, że zamontowali turbo odwrotnie niż w projekcie Mercedesa i przez to ciężko jest cokolwiek w ich konstrukcji poprawić. To pewnie wina Hondy, ale z drugiej strony McLaren wcześniej też był znany z dużej chęci do podejmowania ryzyka. Wtedy jakoś zwykle potrafili się po ewentualnej pomyłce podnieść, a teraz jednak sprawa jest najwyraźniej za bardzo związana z samym silnikiem i stąd te "siedem" chudych lat.
20.05.2016 19:44
0
@4 Duke_, na razie niech zawalczą z takim Williamsem, to już będą mega emocje.
20.05.2016 19:48
0
Niech Mclaren wróci do swojego dobrego poziomu to może Lewis Hamilton wróci do macierzystej stajni...oj by się działo...
20.05.2016 20:04
0
@8 on już tam wstępu nie ma. Jakbyś był takim prawdziwym fanem swojego pupila to byś wiedział o tym, że jego celebrycka postawa nijak nie pasuje do filozofii teamu buhahahahaha. Radzę się podszkolić w życiorysie pupilka i wypowiedzi jego byłych szefów z McL...
20.05.2016 20:18
0
Ja to wszystko wiem co mówił Ron Denis i co Lewis mówił...spokojna twoja...pewny jesteś że Lewisa nie przyjmą z otwartymi ramionami w Mclaren...w sporcie nic nie jest pewne...w życiu są pewnie dwie rzeczy Śmierć i Podatki.
20.05.2016 20:20
0
#9 i nie pyskuj z łaski swojej...
20.05.2016 21:08
0
@marek Hmmmm.... Pragnę nadmienić, ze to Ty i tylko Ty najwięcej pyskujesz na tym portalu. a co do meritum nawet gdyby się zmienił cały zarząd i by go chcieli kiedyś tam to wątpie, że on będzie chciał. Hamilton to nie Alonso czy Raikonen i dwa razy do tej samej rzeki nie wejdzie. IMO dopóki Mercedes mu będzie dawał mistrzowski bolid to tam będzie jeździł. Na koniec kariery pewnie zechce spełnić marzenie każdego kierowcy i spróbować sił w Ferrari... Tyle w temacie.
20.05.2016 21:21
0
@12 EryQ, teraz to zbluźniłeś na maksa. Niewielu rzeczy nie jestem w stanie sobie wyobrazić, ale Hamilton w czerwonej czapeczce jest jedną z nich.
20.05.2016 21:33
0
@13 A czy ja powiedziałem, źe tego chce? Nie ale nie mam ja czy Ty na to wpływu. To jego słowa. Nie pamiętam gdzie to mówił. W Top Gear albo w podobnym show w pierwszym roku startów w Mercu.
20.05.2016 21:44
0
Jedno mnie zastanawia gdzie się podział blazefuryx?żyjesz matole?bo coś cicho ostatnio nie szczekasz na Lewisa...
21.05.2016 00:41
0
@10 chyba że jesteś księdzem to podatki Cię nie dotyczà 😀
21.05.2016 02:02
0
@14 EryQ, chyba faktycznie coś takiego powiedział, ale raczej to była odpowiedź na pytanie, czy chciałby jeździć kiedyś w Ferrari. Wiele razy mówił też, że wcale nie uważa, że finisz kariery u czerwonych jest jedynym wariantem dla wielkich kierowców. Dla mnie Hamilton w Ferrari to tak jakby Schetynę w PiS zobaczyć. Totalne zwieszenie Matriksa.
21.05.2016 02:06
0
@15 marek007, tobie to się chyba nieźle nudzi ;) Pisałbyś komentarze sam z siebie, a nie - jak jakiś bokser, musisz najpierw dostać po twarzy od blazefuhreriksa, żeby zechciało ci się sięgnąć po klawiaturę.
21.05.2016 06:27
0
@19 No i owszem tak jak mówisz. To była odpowiedź na pytanie do Hamiltona. Niemniej jednak czy wyobrażałeś sobie powrót M. Schumachera kilka lat temu do f1 do innegi niż czerwony bolidu z konikiem? Ja i miliony kibiców Schumiego nie a jednak tak się stało. Wracając do HAMa powiedział to mniej więcej cztery lata temu kiedy był jeszcze inną personą. Teraz wydaje się ma inne priorytety i jak na nieszczęście jego fanów nie związane są one ze światkiem F1...
21.05.2016 15:25
0
Każdy kierowca na pewnym etapie kariery chce być w Ferrari. Senna też wspominał że tam chciałby zakończyc karierę
21.05.2016 18:48
0
Każdy chce być jak Robert Lewandowski i jeździć sobie Ferrari...
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się