Nowe zasady dotyczące okresów neutralizacji i podróżowania za samochodem bezpieczeństwa dały się zespołom we znaki podczas dzisiejszej GP Kanady.
W myśl nowych reguł zawodnicy nie mogą zjechać na pit stop w czasie, gdy na tor wyjeżdża samochód bezpieczeństwa. Dopiero po tym jak wszyscy zawodnicy ustawią się za samochodem bezpieczeństwa zjazdy do boksów są dozwolone.W GP Kanady regułę tą naruszyli Fernando Alonso oraz Nico Rosberg. Norbert Haug, szef Mercedes Motosport w wypowiedzi dla niemieckiej stacji RTL podkreślił iż sytuacja z GP Kanady nie była błędem zespołu, czy kierowcy.
„Jeżeli masz pusty zbiornik paliwa, nie masz wyboru” powiedział Haug.
10.06.2007 22:57
0
Nie wierzę że nie starczyłoby paliwa na jeszcze jedno lub kilka okrążeń. :)
10.06.2007 23:02
0
A co z wyjazdem z boksu na czerwonym? Massa wyjechał i Fisicella. Robert stoi a wyprzedza go Trulli? Nikt tego nie widział?
10.06.2007 23:23
0
Też na to zwróciłem uwagę. Chyba powinien ustawić się za RK
10.06.2007 23:25
0
Podobno Robert nie ma nawet złamania. Oglądam powtórke wyścigu. Wydaje mi się, że przyczyną wypadku był kontakt z Jarno. Podbiło Roberta i było pozamiatane. Dobrze, że jest cały i zdrowy. Ufff..
10.06.2007 23:27
0
Podobno Robert nie ma nawet złamania. Oglądam powtórke wyścigu. Wydaje mi się, że przyczyną wypadku był kontakt z Jarno. Podbiło Roberta i było pozamiatane. Dobrze, że jest cały i zdrowy. Ufff..
10.06.2007 23:28
0
kiwi, viduk - wydaje mi sie ze jednak nie ogladaliscie tego wyscigu. przeciez obaj zostali wlasnie za to zdyskwalifikowani. (czarna flaga)
10.06.2007 23:42
0
Jednak zdaje się, żę Ty nie oglądałeś. Czarną flagę zobaczył FM i GF. Jarno wyprzedził Roberta stojącego pod czerwonym, a wycofał się po uderzeniu w bandę przy wyjeździe z pitline. Pzdr
10.06.2007 23:49
0
Noo..tylko że to nie był Jarno a Fisico :D Trzeba tylko dokładniej wiedzieć czym sie różni Renault od innych bolidów.
11.06.2007 00:10
0
Dokladnie. Jarno nie mial nic wspolnego z kontrowersyjna sytuacja wyjazdu z Pit-Lane. Fisico i Massa omineli Roberta na czerwonym.
11.06.2007 00:21
0
normalnie wstyd żeby Alonso dał się wyprzedzić przed końcem normalnie wstyd
11.06.2007 00:27
0
jacus89: wiesz, dac sie wyprzedzic to nie wstyd. Wsytd jest wtedy, kiedy aktualnego mistrza swiata, wyprzedza kierowca, ktory bez dwoch zdan jest conajmniej o dwie klasy slabszy od tego pierwszego. I to wyprzedza z taka latwoscia.
11.06.2007 00:28
0
na dodatek Takumie Sato z Super Aguri :D. Po minie Rona Dennisa po wyścigu, jak składał Lewisowi "gratulacje" wyraźnie było widać, że nie jest zadowolony że wygrał "number two".
11.06.2007 00:40
0
Wydahe mi sie, ze Alonso pod koniec prostej przyhamowal, puszczajac Sato, nie majac w pełni sprawnego bolidu nie chciał ryzykowac kontaktu na łuku...co nie znaczy ze go bronie :-) Pojechał chyba najgorszy wyscig z wszystkich zawodnikow, 6 szkolnych bledow.... wstyd ;P
11.06.2007 09:28
0
Bolid Alonso z pewnoscia mial defekt hamulcow. Widac bylo, ze Sato nie ma z nim szans na prostej. W tunelu aerodynamicznym go doszedl ale juz w polowie bolidu Fernando jego Aguri po prostu spuchlo i gdyby nie wczesne hamowanie Alonso (ktore od kilku wczesniejszych okrazen dawalo wlasnie oznaki niesprawnych hamulcow bo zawsze cos wczesnie hamowal, a wyloty poza tor w tych samych miejscach to nie glupota kierowcy) to Sato raczej by sie meczyl za nim do konca wyscigu.
11.06.2007 10:41
0
sam se bolid doszlifował na zakręcie po starcie i to kilka razy - więc niech ma wonciory głównie do siebie - trza było jechać za Lewisem i liczyć na rozstrzygnięcie na PITKU jak na zawodowca przystało........oj zaczyna się alonso gonzo irytować - tym lepiej dla innych zawodników!!!!!
11.06.2007 16:10
0
No jasne walerus i jego jazda wyglądałaby wtedy tak jak jazda Kimiego. Może i Alonso popełniał błędy, ale częściowo można to usprawiedliwić jakimiś kłopotami technicznymi, ale przynajmniej pokazał, jak trzeba walczyć. Zgadzam się, że lepiej by zrobił jakby pojechał za Hamiltonem, ale on raczej nie należy go takich co jadą zadowoleni z drugiej pozycji. I dlatego Alonso będzie mistrzem a Hamilton nie.
11.06.2007 19:06
0
Mati_f1 Zgadzam się z tobą w 100% :D a tak ogólnie to za typowanie za dużo punktów nie dostanę :P
11.06.2007 20:50
0
No i dziś po Wydarzeniach jak pokazali Alonso jak po wyścigu podszedł i z takim poważnym wyrazem twarzy pytał Teissena o Kubicę jeszcze bardziej go polubiłem. Fernando to naprawdę w porządku człowiek i świetnie jeździ. Może ostatnio trochę go za bardzo chwalę, ale jakoś muszę odpowiedzieć na te wszystkie zarzuty pod jego adresem.
12.06.2007 12:06
0
Każdy się martwił o Roberta, kierowcy również. Każdy czekał na wiadomość że żyje i jest cały. www.robertkubica.blog.onet.pl
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się