WIADOMOŚCI

  • 27.05.2007
  • 4391
Hamilton nie zamierza odpuszczać Alonso w Monako
Hamilton nie zamierza odpuszczać Alonso w Monako
Lewis Hamilton, który wyruszy dziś w wyścigu o GP Monako z drugiego pola startowego stwierdził, że nie zamierza odpuszczać i będzie walczył o pierwszą pozycję- nawet jeśli jego rywalem na pierwszym zakręcie w tej walce będzie sam Fernando Alonso, jego kolega z zespołu.
baner_rbr_v3.jpg
Po zakończeniu kwalifikacji, kiedy to okazało się że dwa bolidy McLarena wyruszą z dwóch najlepszych pół startowych, pojawiły się głosy, że Hamilton pozwoli odjechać Alonso, a sam na starcie przyblokuje resztę zawodników. Jak wiadomo w Monako na bardzo łatwo o wypadek, więc według opinii niektórych Hamilton nie będzie ryzykował zniszczenia dwóch bolidów swojego zespołu przy próbie wyprzedzania bardziej utytułowanego kolegi.

Hamilton przyznał, że będzie walczył z Alonso o zwycięstwo. Nie zamierza jednak nadmiernie ryzykować.

„Myślę, że należy polegać na swoim naturalnym instynkcie. Zobaczymy jak ułoży się start. Jeżeli będę miał lepszy start i będzie szansa na wyprzedzenie, wtedy to zrobię. Jednak nie zrobię nic głupiego, nie chcę, abyśmy oboje zakończyli ten wyścig na pierwszym zakręcie.”

„To długi, długi wyścig. Wydaje mi się że nasza strategia jest dobra, sądzę że możemy dojechać do mety na pierwszych dwóch miejscach.”

„Zespół będzie do nas mówił przed wyścigiem przez radio. My jesteśmy profesjonalistami. Respektujemy siebie nawzajem, jesteśmy kolegami z zespołu, chcemy wykonać dobrze naszą pracę dla zespołu. Ale również oboje chcemy wygrać.”

„Wjedziemy w pierwszy zakręt być może nie tak agresywnie, jak gdybyśmy mieli obok siebie Ferrari. Ale zobaczymy co się stanie. Mamy różne ilości paliwa, różne strategie, a podobną prędkość. Tak więc zobaczmy jak się ułoży sytuacja na torze. To będzie trudny wyścig.”

Fernando Alonso, aktualny mistrz świata przyznaje, że nie spodziewa się kłopotów ze strony Hamiltona.

„Myślę, że zespół jeszcze coś do nas powie przed startem. Respektujemy siebie, życzymy sobie jak najlepiej. Razem, wewnątrz zespołu, chcemy pokonać naszych rywali- w tym roku wygląda na to że to Ferrari. Startując z pierwszych dwóch miejsc w Monako celem może być tylko zdobycie pierwszego i drugiego miejsca w wyścigu. Nie sądzę, że będą jakiekolwiek problemy między nami. To będzie normalny wyścig.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

5 KOMENTARZY
avatar
obi216

27.05.2007 08:29

0

Nie ulega wątpliwości , że będą blokować Massę. Łatwiej to zrobić z jednym , niż z dwoma . Ale Massa przecież też nie zamierza spacerować i w teamie obmyślają taktykę na McLareny. Jestem przekonany , że będzie ciekawie. Czuję to !! Zarówno w relacji McLareny - Ferrari , jak i McLaren - McLaren.


avatar
temal

27.05.2007 09:41

0

Jeszcze czas nie nadszedł na zespołowe zagrywki póla nagród nadal jest otwarta wątpie aby po czwartym wyścigu jeden z zespołów zdecydował się na bezprecedensową walkę wobec konkurencji, w historii były juz takie zespoły ale uważam to za nieczyste i godne pogardy


avatar
wojtekf1-1984

27.05.2007 10:50

0

Zarowno Alonso jak i Hamilton sa duzo szybsi na tym torze od massy wiec mysle ze bylo by nie potrzebnym blokowanie go


avatar
lennox

27.05.2007 12:07

0

Jestem fanem Teamu Mclaren ale mimo wszystko chciałbym by Alonso zrobił Hat-Trick z mistrzostwem w tym roku :)


avatar
gemini31

27.05.2007 13:30

0

lennox. Czy ja dobrze zrozumiałem? To tak jakbyś powiedział "kocham moich rodziców, ale mimo wszystko chciałbym by mama była szczęśliwa". Przecież jedno nie wyklucza drugiego...


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu