Zespół Mercedesa tradycyjnie w kluczowym momencie wyścigowego weekendu odzyskał formę i ponownie pokonał Sebastiana Vettela w walce o pole position mimo iż obaj jego kierowcy w decydujących przejazdach popełnili błędy. Pole position przed GP Austrii padło łupem Lewisa Hamiltona.
Czasówka do Grand Prix Austrii po ulewie jaka nawiedziła region podczas drugiego treningu rozpoczynała się na lekko wilgotnym torze przez co kierowcy w Q1 zmuszeni byli do wyjechania na tor na oponach przejściowych.Nawierzchnia Red Bull Ringu szybko jednak została osuszona i kolejne dwie części czasówki rozegrane zostały na suchym torze.
Po pierwszym przejeździe w Q3 to Lewis Hamilton w końcu wyszedł na prowadzenie, pokonując czyste okrążenie Red Bull Ringu o równo 0,2 sekundy szybciej niż Nico Rosberg. Sebastian Vettel na tym etapie czasówki był trzeci, tracąc do Brytyjczyka ponad 0,6 sekundy.
W decydującym starciu z tej trójki tyko Sebastian Vettel zdołał poprawić swój czas jednak nie wystarczyło to, aby poprawić swoją pozycję. Niemiec zakończył dzisiejsze zmagania ze stratą blisko 0,4 sekundy do Hamiltona i 0,2 do Rosberga.
Obaj kierowcy Mercedesa na swoich finałowych przejazdach popełnili błędy. Najpierw Lewis Hamilton zaliczył oberka na hamowaniu przed pierwszym zakrętem, po czym chwilę później w ostatnim zakręcie toru równie kosztowny błąd popełnił Nico Rosberg.
Nie zmienia to jednak faktu, że Lewis Hamilton ma jutro spore szanse na to, aby do swojej kolekcji triumfów w F1 dołożyć zwycięstwo na torze Red Bull Ring. Jak podkreślał przed rozpoczęciem weekendu, tor w Austrii jest tylko jednym z trzech w kalendarzu, na którym nie sięgnął po wygraną.
Za czołową trojką znalazł się Felipe Massa, który przed weekendem mocno liczył na świetną formę swojego zespołu. Zdecydowanie największą niespodziankę na Red Bull Ringu sprawił Nico Hulkenberg. Tegoroczny triumfator 24-godzinnego wyścigu w Le Mans w Austrii wywalczył 5 pole startowe, wyprzedzając Valtteri Bottasa.
Czołową dziesiątkę uzupełnili: Verstappen, Kwiat, Nasr oraz Grosjean. Ostateczne ustawienie na starcie będzie jednak mocno różniło się od wyników osiągniętych przez zawodników w dzisiejszych kwalifikacjach. Wszystko za sprawą kar nałożonych na kierowców za nieprzepisowe wymiany podzespołów silnika. Na chwilę obecną wiadomo, że na pewno obaj kierowcy Red Bulla i obaj kierowcy McLarena zostaną jutro oddelegowani na tył stawki.
Już pierwsza część kwalifikacji rozgrywana na przesychającym torze sprawiła sporą niespodziankę. Do dalszej części rywalizacji o pole position nie zdołał awansować Kimi Raikkonen, który Q1 zakończył z 18 czasem. Los Fina podzielili również: Sergio Perez, Jenson Button i obaj zawodnicy Manora.
Druga część czasówki rozgrywana już na prawie w pełni suchym torze padła łupem kierowców Mercedesa. Nico Rosberg pojechał świetne okrążenie jako pierwszy w ten weekend schodząc z czasem poniżej 1 minuty i 9 sekund. 0,4 sekundy stracił do niego Lewis Hamilton, a przeszło 0,7 sekundy Sebastian Vettel
Z rywalizacji na tym etapie kwalifikacji odpadli: Maldonado, Ericsson, Sainz, Ricciardo i Alonso.
20.06.2015 15:16
0
Hamilton specjalnie zaliczył bączka, aby ROS nie wygrał xD
20.06.2015 15:23
0
Gratulacje dla Hamiltona za pierwsze pole. Szkoda tylko, że ferrari nadal odstaje od mercedesa, nie mogąc walczyć na równi. Mam nadzieję, że to się zmieni. PS. Hamilton nieźle się wystraszył po tym bączku, bo nie wiedział czy ma z tego pobocza odjechać czy zostać i dalej wywoływać żółtą flagę. Rosberg i tak przecież był na ostatnim kółku pomiarowym :)
20.06.2015 15:29
0
Przecież Hamilton wywołał żółtą flage w 1 sektorze, ona nie miała wpływu na czas Rosberga, bo ten był przednim na trasie.
20.06.2015 15:31
0
Co do Kimiego, wydaje mi się, że jego dni są już w scuderi policzone.
20.06.2015 15:32
0
Niech kempa upublikuje pozycje startowa na jutro. Ciesze sie że Williams wykonał postep I krok na przód. To jak kto watpił w zespół Williamsa. Patrzyłem na komentarze I niektórzy pisali pesymistycznie. Kto tak pisał?
20.06.2015 15:34
0
Szkoda Kimiego .Startując w pierwszej piątce miałby szansę pogonić Merca, W tym układzie nikt nie ma szans
20.06.2015 15:35
0
@norbertinho Widać było tą obawę Hamiltona kręcącego głową na prawo i lewo, patrzącego nerwowo w lusterka. Po prostu miał obawę, że Rosberg może zaczynać nowe pomiarowe kółko.
20.06.2015 15:35
0
@4 Co to ma wspólnego z dzisiejszymi kwalifkacjami ?
20.06.2015 15:36
0
@5 W końcu widać że Williams się rozwija. Ale wciąż sporo tracą do Ferrari i raczej trudno im będzie zniwelować tę stratę.
20.06.2015 15:38
0
Od GP Wielkiej Brytanii MAL zastępuje ajsmena :D
20.06.2015 15:44
0
@8 Jako tako Fin nowego kontraktu nie ma, a z wyścigu na wyścig jeździ coraz gorzej. Kimi traci uznanie w oczach wielu fanów, tłumacząc się za każdym razem po swoim głupim błędzie. Ciekawy jestem co usłyszymy my fani tym razem.
20.06.2015 15:50
0
nie zla zagrywka hamiltona
20.06.2015 15:51
0
Najgorsze warunki z mozliwych jakie panowały dzisiaj w Q1.., czyli przesychający tor i czasy poprawiające się co sekundę, to jest wręcz irytujące. Jak Kimi ponownie pokazywał swietne osiągi wczoraj, to dzisiaj znowu musiało się coś takiego wydarzyć :/ Nie wierzę w to, że gość pojechał gorzej od jakiegoś Sainza czy gówniarza Verstappena i to jeszcze w takim bolidzie. Fin znowu jest wypuszczony przez zespół w najmniej odpowiednim momencie i pierwsze kółko robi na poziomie kilku sekund gorzej od reszty, coś tu jest nie tak. I to nie jest pierwszy raz w tym sezonie, podobnie było w Malezji i w zeszłym roku też z tego co pamiętam, to nie jest przypadek. Z drugiej jednak strony, to może nawet i dobrze, bo jutro będzie mógł pokazać mocne tempo i to ile jest tak naprawdę wart. Miejsce w szóstce jest realne przy dobrej strategii.
20.06.2015 15:58
0
@13 CI gówniarze go objechali. Jutro będzie duzy tłok, wiec wątpię w P6.
20.06.2015 16:04
0
Kimi miałby najlepsze tempo wyścigowe po Mercu ale ni sądze żeby celowo zawalili mu kwalifikacje
20.06.2015 16:06
0
@10, On sobie może co najwyżej zastąpić kogokolwiek z Lotusa w zadowalaniu Carmen Jordy.
20.06.2015 16:08
0
@16 MAL jutro zakończy wyścig kimiego na 1-wszym lub 2-gim zakręcie. Prawo serii, nic z tym nie zrobisz :D
20.06.2015 16:33
0
Kimi chyba będzie startował z 14 miejsca no lepsze to niż 18 miejsce!
20.06.2015 16:47
0
Kimi jest według psychofanów najszybszym kierowcą w stawce a jakos od dwóch sezonów regularnie dostaje oklep od partnerów zespołowych. W zeszłym sezonie wszystko bylo winą Alonso i zespołu a w tym winą innych kierowców i strategów zespołu. Ile jeszcze głupich wymówek tu przytoczycie by utrzymywać mit zajebistości Fina?
20.06.2015 17:10
0
19# Lubię Raikonena ale masz 100% racji. Nie te lata, nie ta forma. Gość sie zwyczajnie już wypalił.
20.06.2015 17:21
0
RAI to już przeszłość, na pewno będę wspominał ciekawe konwersacje z inżynierem oraz błędny wjazd w Brazylii :D
20.06.2015 17:50
0
20. Nie chce mi się zbytnio rozpisywać nad niecodziennością dzisiejszych kwalifikacji, co zresztą zrobił już MasterKimi, ale skoro pojedyńcze, skrajne przypadki są dla Ciebie regułą, to ja powiem Bahrain 2015. Kimi pojechał fantastyczny wyścig. Jedno okrążenie więcej i zająłby pierwsze miejsce po wyprzedzeniu Hamiltona, do którego zbliżał się w zaskakująco szybkim tempie - dowód na to, że Kimi jest wciąż jednym z najlepszych kierowców
20.06.2015 17:52
0
Cała stawka tu komentująca: może w Ferrari nie pozostanie, tak i może będzie lepiej bo traktują go tu jak psa, a on jak jakiś mały sraluch musi "pokazać jeszcze że na to miejsce zasługuje", a tak naprawdę to jest kolejny zespół gdzie Weltsreister pod niebiosa jest faworyzowany, a polityka do kierowców jest nierówna, co też się z tymi Ferrarkami porobiło. W innym teamie napewno Mistrz pokaże że jest Mistrzem, do którego nikt w tej stawce się nie równa! Wspomnicie moje słowa, niedowiarki, Tomasze i ateusze!
20.06.2015 17:53
0
Cała stawka oczywiście z wyjątkiem osób oczywistych, podzielających moją najsłuszniejszą opinię.
20.06.2015 18:46
0
Nie mam nic do Kimiego, nawet nie raz mu kibicowałem ale skoro z niego taki zawodnik, to niech decyduje sam o swojej strategii, tak jak Hamilton w Monako. W końcu nie trzeba być strategiem by wiedzieć kiedy wyjechać by zdążyć zrobić dwa kółka instalacyjne i dwa pomiarowe, wystarczy umieć liczyć. To obwinianie zespołu robi się już nudne i śmieszne. PS. Jeśli ma problemy z rozgrzaniem gum, czy z samą presją niech wyjeżdża na samym początku w Q, tak jak ci "młodzi", a nie płacze że nie ma czasu na to czy na to.
20.06.2015 19:08
0
25.Dokładnie,ja mu kibicuje ale ostatnio jeżdzi jak oferma.Mam nadzieje że wkrótce sobie z tymi wpadkami poradzi.
20.06.2015 19:55
0
Jaka oferma ...?...Przecież to ewidentna wina zespołu ...i to nie pierwszy raz .....skupili się za bardzo na średnaku fettelku
20.06.2015 20:18
0
No właśnie inne zespoły wypuszczają na ogół razem w kwalifikacjach kierowców a w ferce każdy sobie jakieś śmieszne strategie.Strategie to se można na wyscig ustalić a w kwalach to jadę kółka aż się załapie dalej i po ptokach a nie kombinowanie aż się zje.....ło
20.06.2015 20:21
0
Hamilton i Rosberg nie są godni tego cuda... :P Cóż, Rosberg znowu dał się na sam koniec wykołować rywalowi i ponownie tylko "polizał lizaka przez szybę". A mało brakło, a Hamiltona zabrakłoby w Q2... ;) Zapewne jutro znowu jedynie zbliży się do Anglika... i nic nie zrobi. ;] Miejmy nadzieje, że Ferrari limit pecha już wykorzystało i w niedzielę osiągną możliwie najlepszy wynik. Ciąg dalszy słabizny McLarena i RBR. ;) Ale warto zauważyć, że to Daniił skazywany na utratę posady na rzecz kolegów z STR ostatnio lepiej się spisuje.
20.06.2015 20:22
0
@jogi2 - ty lepiej skup się na nauce, bo rok szkolny dobiega końca. ;]
20.06.2015 20:50
0
czy doczekamy się pozycji startowych (po karach) ?
20.06.2015 21:15
0
@31 Hamilton, Rosberg; Vettel, Massa; Hulkenberg, Bottas; Verstappen, Nasr; Grosjean, Maldonado; Ericsson, Sainz; Perez, Raikkonen; Kvyat, Merhi; Stevens, Ricciardo; Alonso, Button.
21.06.2015 00:50
0
@32 - zapowiada się ciekawy wyścig i dużo wyprzedzań, bo stawka jest dość wymieszana, a z tyłu są dobrzy kierowcy w niezłych bolidach. A do tego tor, który to umożliwia. :)
21.06.2015 06:31
0
Trzeba być naprawde znawcą żeby się wyżywać na Vettelu za niepowodzenia Fina. Powtórka z RBR i Webbera ? Pewnie tak co niektórzy myślą bo oczywiście jak wcześniej australijczyk był poszkodowany tak teraz fin.. Co za pech... Od przyszłego sezonu powinien sie regulamin zmienic o : "nie chce być w teamie z Vetelem lub Alonso. Brawo dla Nico H. Latka lecą i zasługuje na lepszy bolid.
21.06.2015 11:09
0
Gdzie jest Kimi z sezonu 2007/2008 ? Wyścig na torze w SPA, bark w bark walka z Hamiltonem, na żyletki praktycznie. Po takich kwalifikacjach, pozostaje ekipie Ferrari rozstać się z tym panem. Najnormalniej siedzi tam tylko dla pieniędzy, nie ma innego wytłumaczenia.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się