Sebastian Vettel w dzisiejszych kwalifikacjach zrobił wszystko co było w jego mocy i zakwalifikował się do GP Chin na trzeciej pozycji, aby jutro już od początku wyścigu wywierać presję na kierowcach Mercedesa. Niemiec w tym celu specjalnie zaoszczędził komplet miękkiego ogumienia, wyjeżdżając na tor w Q3 tylko raz. Kimi Raikkonen ponownie musi się tłumaczyć. Fin zajął relatywnie słabe, szóste miejsce, dając się wyprzedzić kierowcom Williamsa.
Sebastian Vettel, P3„Ogólnie to była dobra sesja dla nas. W Q3 mieliśmy tylko jeden prawdziwy przejazd i udało nam się go wykorzystać, aby zdobyć trzecie pole startowe. Szkoda, że nie mogliśmy stanąć na starcie obok siebie. Z tego co mi powiedziano Kimi miał jakieś problemy z ruchem na torze podczas okrążenia rozgrzewającego, a w takich temperaturach wszyscy musimy uważać na tym okrążeniu, aby móc dobrze pojechać podczas decydującej próby. Mamy tempo i jestem z tego powodu zadowolony. Musimy stąpać po ziemi. Mercedes jest bardzo szybki. Mają wspaniały bolid i obaj kierowcy wydają się robić dla nich dobrą robotę. To sprawia, że ciężko jest ich pokonać. Jeżeli chodzi o nas, jestem zadowolony z tego gdzie jesteśmy i liczę, że jutro będziemy nieco bliżej nich. Musimy także uważać na innych. Nigdy nie powinno się lekceważyć Williamsa. Red Bull także w ten weekend prezentuje się dobrze: to będzie długi wyścig.”
Kimi Raikkonen, P6
„Jestem rozczarowany wynikiem. Mój bolid zachowywał się całkiem dobrze przez większość czasu, ale podczas ostatniego przejazdu, nie byłem w stanie złożyć dobrego okrążenia. Z jakiegoś powodu bolid prowadził się inaczej, był bardziej nerwowy niż na poprzednich kółkach. Jego tył mocniej się ślizgał, zwłaszcza na trzech pierwszych zakrętach. Szkoda, gdyż w poprzednich sesjach byłem zadowolony z jego zachowania. Moja pozycja startowa nie jest idealna, ale cały czas dysponuję dobrym autem. Damy z siebie wszystko a przy dobrym starcie jestem pewny, że możemy wyjść z tej sytuacji z najlepszym możliwym wynikiem.”
11.04.2015 13:00
0
Na jaką dodatkową ilość okrążeń w tempie wyścigowym przełoży się ten komplet oszczędzanych opon? 2-3 okrążenia więcej? Jeśli tak to mają pole do manewrów aby uniknać korku w pitach bez straty na torze ze względu na zużyte opony. Jakieś sugestie?
11.04.2015 13:35
0
Kimi będzie na podium albo conajmniej 4ty. Zależy czy Rosberg pojedzie na minimum możliwości czy znowu go ośmieszą go Vettel i Hamilton. Raikkonen ma dobre tempo wyścigowe, takie samo albo nawet i lepsze niż Vettel. Hamilton, Vettel, Raikkonen takie obstawiałbym podium.
11.04.2015 14:17
0
Kimi utknął za zbyt gęstym powietrzem, pech to pech....
11.04.2015 14:17
0
Faktycznie ...Kimi w pierwszych zakrętach się ślizgał non stop wprowadzał korekty toru ...szkoda
11.04.2015 14:34
0
Patrząc na tempo Mercedesas i Ferrari, to sukcesem będzie, jak Vettel i Raikkonen zbliżą się chociażby do Rosberga, bo tempo Hamiltona jest raczej poza zasięgiem rywali. W tej sytuacji liczyłbym bardziej na Vettela, bo samochód jest bardziej dopasowany do jego stylu jazdy i lepiej się prowadzi. Co do Kimiego to ciągle widać jakieś problemy, chociażby korygowanie toru jezdy przy wyjściu z zakrętu nr 3. Porównując sytuację z Malezji, to Ferrari powinno raczej liczyć na neutralizację, bo inaczej nie widzę szans na zbliżenie się do obu Mercedesów
11.04.2015 14:59
0
ale gdyby nie jeden stop więcej Hamiltona w Malezji to też Ferrari by nie wygrało, więc na co liczyliście? W uczciwej walce są bez szans. Muszą nadrabiać SC i strategią.
11.04.2015 15:46
0
większość fanów vettela załapała po tygodniu od wygranej :),że nie było to w równej walce
11.04.2015 18:27
0
Zwycięstwo Vettela było w równej walce, może nie walczyli koło w koło, ale Vettel zasłużenie wygrał. Miał takie same a czasami i lepsze tępo od Hamiltona. Mercedesy musiały robić jeden pit-stop więcej, przez nadmierne zużywanie opon, czy to była nierówna walka? Nie powiedziałbym.
11.04.2015 19:26
0
@7 Jesteś niesamowicie ograniczony, jeśli tak twierdzisz. Wszystkim przeszkadzała dominacja Vettela, który wygrywał wyścigi cały czas. Teraz wygrywa je Hamilton, który objeżdża wszystkich jeszcze bardziej i ma znacznie większą przewagę na mecie, ale z tego powodu nie jakoś mniej ludzi narzeka. Fakty są takie - teraz najważniejsi gracze to Mercedes, jako najlepsza konstrukcja vs. Ferrari, jako druga siła w stawce. Vettel wygrał o ok. 8 sek. przed Hamiltonem. Każdy z nich miał swoją strategię. Ferrari wyszło na tym najlepiej i tyle. Jeszcze ostatnio wszyscy załamywali się nad strategią Scuderii (np. kwalifikacje do GP Wielkiej Brytanii 2014). A teraz, kiedy podejmowali trafione decyzje piszesz, że to jest nierówna walka. Po prostu ręce opadają. Gdzie tu była nierówna walka?!?
11.04.2015 20:20
0
@8 kolego to już drugi artykuł pod którym w Twoim komentarzu pojawia się "tępo", nie żebym się czepiał, ale to strasznie razi.
11.04.2015 21:35
0
@8 ..a zauważyłeś może czy słuchałeś radia,że merce zjechały w trakcie sam. bezp. po komplet opon i wyjechali za za bildami ..nie mówiąc już o stracie Rosberga. za nim się uporali z wyprzedzeniem to Fetel odjechał na ok 10 sek Hamiltonowi plus dodatkowe zdarcie kapci podczas wydostawania się Merców z tej kolejki .Wygrała taktyka i trochę szczęścia
11.04.2015 21:43
0
@1 Komplet zaoszczędzony w Q3 nie daje nic na starcie, ponieważ zawodnicy startują na oponach z Q2. Opony z Q3 mogą natomiast zaprocentować po zmianie opon.
11.04.2015 22:53
0
Ja za sukces w GP Chin uznam ogranie jednego z Mercedesów, bo na wygraną szanse są max 20%
11.04.2015 23:30
0
3. Orlo To chyba najlepszy komentarz jaki przeczytałem w tym sezonie na tym portalu :D. Na powtórkę z Malezji nie liczę, bo raczej ciężko liczyć na taki zbieg wydarzeń jak SC i błąd strategiczny Mercedesa z jednocześnie dobrą strategią Ferrari, ale liczę na to, że uda się wyprzedzić Rosberga. Forza Ferrari!
12.04.2015 01:44
0
Stawiam ,że jutro na starcie Vettel doprowadzi do kolizji albo spadnie parę miejsc...
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się