Zespół Force India, który zdecydował się zagłosować przeciwko umożliwieniu byłej ekipie Marussia wystąpienie w tym roku w mistrzostwach świata Formuły 1 z ubiegłoroczną konstrukcją bolidu, uważa, że zespół przede wszystkim powinien złożyć swoją prośbę z odpowiednią dokumentacją.
Dwa dni temu administratorzy zespołu poinformowali, że ekipa Marussia jest gotowa do wyjścia z procesu upadłości i może spróbować wyprowadzić swój biznes na prostą. Wszystko było jednak uzależnione od jednomyślnej decyzji pozostałych ekip, które musiały wyrazić zgodę na umożliwienie ekipie wykorzystania ubiegłorocznej konstrukcji bolidu.Zastępca szefa zespołu Force India, Bob Fernley, po wczorajszym głosowaniu w sprawie dopuszczenia ekipy Marussia do startu do sezonu 2015, przyznał że przy podejmowaniu decyzji nie kierował się kwestiami dotyczącymi korzyści finansowych jakie jego ekipa mogłaby uzyskać gdyby zespołu Marussia zabrakło w tegorocznej stawce, a głównie koncentrował się na bezpieczeństwie oraz rzetelnej dokumentacji nowego projektu, której ponoć zabrakło.
„Nie chcemy tracić ekip, ale jednym z kluczowych warunków było to, aby oni udowodnili, że ich przedsięwzięcie może się utrzymać i kto za nim stoi” tłumaczył Fernley. „Skąd mają finansowanie? Kiedy mogliby przejść na bolid spełniający regulamin z sezonu 2015?”
„Potrzeba na to odpowiedniej prezentacji i przedstawienia propozycji do rozważenia. Nie robię tutaj żadnych wymówek: obowiązkiem zespołu jest złożenie porządnej aplikacji i przekonanie do niej pozostałych ekip.”
Fernley zapytany czy rozważa zmianę swojego stanowiska jeżeli Marussia uzupełni swoją dokumentację i prośbę, odpierał: „Proces ten został zamknięty, ale jak to w życiu: jeżeli coś zostaje odrzucone można to porządnie poprawić.”
Szef Force India zdradził, że wczorajsza prośba zespołu, który od sezonu 2015 miałby funkcjonować pod nazwą Manor, została złożona na pojedynczej kartce papieru.
06.02.2015 16:08
0
Force India się boi konkurencji ? :P
06.02.2015 16:41
0
Argumenty pana Boba Fernleya nie trafiają do mnie . Z daleka czuć w powietrzu że chodzi o kasę, czyżby to być lub nie być dla FI ? Nieczyste zagranie lecz biznes to biznes, a i z drugiej strony lepsze Force z nowym bolidem niż Marusia .z zeszłoroczną konstrukcją .
06.02.2015 17:38
0
dla mnie już mogą opdadać po q1 i tak sauber bedzie lepszy od fi
06.02.2015 17:43
0
Najpierw niech sami wystartują :)
06.02.2015 19:25
0
Bardzo dobrze się stało, że odrzucono możliwość powrotu starego grata, który nie dość, że nic na nowy sezon nie przygotował to jeszcze pewnie nie spełniałby reguły 107% i nie byłoby nawet pewności, że w połowie znów nie przestaliby się ścigać.
06.02.2015 21:39
0
@all up No i tu są dwie kwestie. Jedno, że FI dostanie kasę i dlatego to robi, a to niefajnie. Druga strona, to że jednak utrzymywanie Marussi w stawce nie ma żadnego sensu. Czyli w sumie zagrywka FI nieładna, ale tęsknić za ogonem nie będę. Wy też, prawda?
07.02.2015 10:31
0
Zagrywka FI jest bardzo ładna. F1 to nie jest Wielka Oriestra Świątecznego Palenia Gumy, tylko biznes z najwyższej półki. Większy użytek z tej kasy zrobi Force India, niż gdyby miało to się rozwodnić na jakieś pauperskie zespoły, które i tak nie dożyją do końca sezonu. Dość już tej politycznej poprawności i opowiadania, że liczy się tylko udział, a jak ktoś dojedzie do mety po 10 GP w sezonie, to jest kapłanem Formula 1 High-Performance Technology i ambasadorem Ketchup Pudliszki.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się