Zespół Marussia 19 lutego zamierza zakończyć proces swojej upadłości i powrócić do funkcjonowania jako Manor Racing z nadzieją na przystąpienie do sezonu 2015.
Wiele wskazuje na to, że zespół znalazł chętnych inwestorów głównie za sprawą możliwości uzyskania z kasy FOM nagrody pieniężnej za sukces z minionego roku. Ekipie należy się blisko 50 milionów dolarów i zapewne od wypłaty tej kwoty uzależnione są jej dalsze losy.
Podczas czwartkowego spotkania Grupy Strategicznej F1 włodarze sportu powinni ostatecznie pozwolić ekipie na udział w mistrzostwach ubiegłoroczną konstrukcją bolidu.
Caterham, który znalazł się w podobnej sytuacji co Marussia również próbuje znaleźć nowych inwestorów jednak jak do tej pory nie wydał w tej sprawie żadnego komunikatu, a z każdym dniem jego szanse na powrót do stawki F1 maleją.
04.02.2015 10:24
0
Oby wyszli i dostali możliwość testowania i żeby się ścigali.
04.02.2015 10:25
0
a czym będa jeździć ??
04.02.2015 10:34
0
stara konstrukcją
04.02.2015 10:35
0
@2 zeszłorocznym bolidem
04.02.2015 10:37
0
ruchome szykany tez są potrzebne a tak poważnie to fajnie ze wracaja
04.02.2015 11:35
0
Moim zdaniem takie zespoły są niepotrzebne w F1. Sauber, FI czy Williams(teraz to topowy zespół, ale kilka lat temu był średniakiem) mimo bycia średniakiem w niektórych wyścigach potrafiły rywalizować z czołowymi zespołami a Marussia i Caterham ciągle w ogonie, zero postępu.
04.02.2015 11:44
0
Od początku było wiadomo, że Caterham nie wróci już, a to za sprawką Kollesa, którego Ecclestone nienawidzi chyba najbardziej ze wszystkich swoich wrogów - nawet bardziej niż LdiM czy Alosno. Jak widać Ferrari straciło cały swój honor i przyzwoitość. Po raz kolejny kupi sobie mistrzostwo. Widać odejście markiza odbiję się poważnie na polityce włoskiego zespołu. Tak wygląda zdobywanie tytułu mistrzowskiego w obecnej F1, nieważne co się dzieję w fabryce ważne co się dzieję w polityce :). Reaktywacja Marussi będzie kosztowała kilkadziesiąt milionów euro, na zatrudnienie przeciętnego Vettela team wyda kolejne grube miliony, usprawnienia PU pochłoną podobną kwotę, gdy dodamy jeszcze do tego wszystkiego parę, wydawało by się jedynie słusznych, usprawnień w fabryce, to okazuję się ,że Williams takiej kwoty nie wydaję przez dwa lata w całej grupie. Jak ktoś mniejszy ale innowacyjny może zostać mistrzem ? Ferrari przyspieszy, bo musi przyspieszyć. Vettel musi odbudować swoją formę, podobnie jak cały zespół, to jedyny pozytywny wkład Niemca w Maranello. Nowy szef zespołu to kolejny piesek Ecclestona, jak Lauda czy Marko. Takie analogię powtarzają się zbyt często aby je bagatelizować. Zwróćcie uwagę na wszsystkich ostatnich wielkich mistrzów, mających polityczne wsparcie starego Anglika, a ujrzycie dokładnie ten sam schemat: podupadły team, dziwny transfer kierowcy, pojawienie się opiekuna z politycznymi plecami, nagłe i niespodziewane ożywienie teamu, który z mało poradnego robi się geniuszem konstrukcyjnym. Teraz można przyłączyć odpowiednie nazwiska: Schumacher, Alonso, Hamilton, Vettel, ponownie Hamilton, ponownie Vettel.
04.02.2015 12:02
0
aż się zarejestrowałem żeby skomentować:) każdy zespół miał w historii moment w którym był średniakiem, Ferrari początek lat 80tych i początek90tych, Williams to legenda od niemalże początku, słabsze momenty mają od 98, Benetton do czasu Schumachera nie był mistrzowskim zespołem, Mclaren pod koniec lat 70tych był fatalny, Tyrrell jak i Brabham byly mistrzowskimi zespołami którem upadły bardzo nisko. Nie muszę wspominać gdzie zaczynał Senna, po Tolemanie Lotus który był cieniem z przeszłości. Moim zdaniem każdy team ma prawo współzawodniczyć.Tęsknię za Minardi:)
04.02.2015 12:40
0
@Grzesiu10 Williams był w średniej formie zazwyczaj po zakończeniu współpracy z fabrycznymi koncernami. Tak było po rozstaniu z Hondą po 1987r, jak i po częściowym odejściu Renault w 1997, oraz po zakończeniu współpracy z BMW w 2009r. W ciągu ostatnich lat poczyniono wiele kroków (wejście na giełdę, restrukturyzacja ekipy od wewnątrz połączona z pozyskaniem doświadczonych ludzi oraz nawiązanie współpracy z Mercedesem) aby ponownie postawić ekipę na nogi i udało się to w 100%. Teraz będzie o wiele trudniej awansować na wyższy poziom - tym bardziej że Mercedes to zespół w pełni fabryczny a RB posiada lepsze zaplecze techniczne. Poza tym za plecami czai się już Ferrari, które nie może pozwolić sobie na długotrwały spadek formy.
04.02.2015 13:10
0
Mam nadzieję, że ktoś gdzieś w końcu pójdzie po rozum do głowy i zablokuje im możliwość startu w tym sezonie. To co robią to jest parodia, trzeba wiedzieć kiedy zejść ze sceny. W ich przypadku to i tak jest przynajmniej rok za późno
04.02.2015 13:32
0
8. Vunurt87 Gratuacje odwaznego kroku ;-) Zapraszamy do ciekawych dyskusji :-) Sezon powoli zapowiada sie na arcyciekawy.
04.02.2015 13:55
0
A gdzie bedzie siedziba zespolu skoro czesc budynkow i ''aktywow'' zostala sprzedana amerykanom do zespolu Hass??? Beda podnajmowali garaze w okolicy czy jak. Cos tu sie nie trzyma kupy, chca powrotu do sportu a wyprzedaja nieruchomosci wlasnej siedziby. Y
04.02.2015 15:17
0
12. Yachu Dokladnie o tym samym pomyslalem gdy przeczytalem ten news.
04.02.2015 15:20
0
12. Yachu maja stara siedzibe Manora, w której na poczatku sie miescili. Tak przynajmniej sie plotkuje.
04.02.2015 20:01
0
jednego nie rozumiem,chcą startować ubiegłorocznym bolidem,a przecież zmienione są przepisy na ten rok/np.dotyczące nosów/i trzeba przebudowywać bolidy,czyli co?przepisy nie dotyczą wszystkich?
05.02.2015 10:27
0
dlatego potrzebna jest jednomyslnosc ekip w tej sprawie Zobaczymy co dzisiaj po poludniu zostanie ogloszone.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się