WIADOMOŚCI

Hakkinen: Hamilton powinien nauczyć się przegrywać
Hakkinen: Hamilton powinien nauczyć się przegrywać
Mika Hakkinen, dwukrotny mistrz świata F1, po Grand Prix Monako przyłączył się do krytyki zachowania Lewisa Hamiltona.
baner_rbr_v3.jpg
Fin po tym jak określił zachowanie kierowcy Mercedesa jako „poniżej standardu” uważa, że Brytyjczyk powinien także nauczyć się przegrywać z klasą.

„Podziwiam cierpliwość Nico w tej sytuacji. Nie podoba mi się to co zrobił Lewis” mówił odnosząc się do podejrzeń o celowość zagrania z kwalifikacji i niepogratulowanie mu po drugim z rzędu zwycięstwie w Monako.

Były kierowca McLarana uważa, że teraz może być ciężko załagodzić napięcia w zespole Mercedesa: „Ciężko powiedzieć czy coś zmieni się znacząco. Nie wiem czy Lewis w ogóle rozważa przeproszenie za swoje zachowanie. To bardzo indywidualna sprawa.”

„Niemniej w mojej opinii, jedną z cech dobrego zwycięzcy jest także umiejętność przegrywania.”

Mimo iż Hamilton jest przekonany o umyślnym błędzie Rosberga podczas kwalifikacji Hakkinen nie jest tego taki pewny: „Dla mnie jasne jest, że on zblokował koła na hamowaniu do Mirabeau. Jest tam zjazd z nieprzyjemnymi nierównościami a popełnienie błędu jest tam bardzo łatwe.”

„Nico to szczery facet, ale na komputerze widać dokładnie kiedy nacisnął na hamulce.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

10 KOMENTARZY
avatar
Michael Schumi

29.05.2014 09:14

0

Zgadam się. Mimo, że Nico przegrał poprzednie 4 wyścigi zachował się z klasą, uznając swoje 2 miejsce. Lecz gdy był lepszy w Monako, Lewis zachował się nieładnie i tu tkwi problem. Lecz Niki Lauda potafi zrozumieć takie zachowanie. On twierdzi, że trzeba być draniem, by wygrać. Odniósł się do 1984, gdzie nienawidził Prosta podczas ich walki o tytuł. Jednak mimo to nie jest dobrze. Żeby czasem nie doszło między nimi do jakiejś niemiłej konfrontacji, jak w 2007 między Lewisem a Alonso lub Prostem i Senną w 1989.


avatar
Gosu

29.05.2014 09:33

0

ewis to bardzo emocjonalny kierowca. Jeśli tkwi w świadomości, że Nico go w Q3 oszukał, to długo nie dojdą do porozumienia, nawet zarząd może mieć problem z uspokojeniem ich w garażu. Jak widać pies to najlepszy przyjaciel w padoku ;)


avatar
Kii

29.05.2014 12:39

0

"Nie wiem czy Lewis w ogóle rozważa przeproszenie za swoje zachowanie. To bardzo indywidualna sprawa.” Przeproszenie za to, że Lewis nie pogratulował wugranej Rosbergowi? szkoda tylko ze w Hiszpani Rosberg nie zrobil tego samego ale oczywiscie nie lubiący Hamiltona Hakinnen na to nie zwroci uwagii, po za tym Rosberg wygrał GP Monako oszustwem wiec nie ma co się dziwić, że Hamilton został oburzony.


avatar
KowalAMG

29.05.2014 12:53

0

Hamilton powinien uniesc sie honorem podac reke i isc w dluga za to w nastepnym starcie zrewanzowac sie i pokazac swoja moc . Hakinen po czesci ma racje , ze mistrz powinien umieć przegrywac ale to zalezy od charakteru i z wiekiem to samo przychodzi . Chlopaki maja super zespol powinni sie wspierac i rywalizowac 3mam za nich kciuki :) atmosfera z pewnoscia ochlonie .


avatar
Michael Schumi

29.05.2014 13:04

0

@3 Nico gratulował mu w Malezji, Bahrajnie i Chinach. Jak dodamy do tego Hiszpanię, mimo że nawet Nico nie gratulował Hamiltonowi to nie zachował się jednak tak jak Lewis po ledwie jednym przegranym pojedynku na torze między tymi kierowcami (Australię nie biorę pod uwagę, bo Lewis nie nawiązał bezpośredniej walki z Nico z powodu awarii).


avatar
Skow

29.05.2014 13:16

0

Na torze, na którym jest niemal niemożliwe w normalnych warunkach wygrać jeżeli nie startuje się z pole position, przegranie kwalifikacji o 0.059 s, po tym jak straciło się szanse na poprawienie swojego wyniku, poprzez błąd swojego głównego rywala ? W pełni rozumiem irytację Lewisa.


avatar
brill24

29.05.2014 13:43

0

Zachowanie Lewisa rzeczywiście było dość dziecinne. Jednak tak szczerze, to chyba za to ludzie go lubią, bo właśnie jest to człowiek emocjonalny, dla którego każdy wyścig się liczy. Dzięki niemu można usłyszeć coś więcej niż wyuczone formułki, które każdy kierowca mówi przed kamerą. Jest naturalny, mówi co myśli, pokazuje emocje, a przecież o to w F1 chodzi. jedyne co mi się nie podobało, to krytyka zespołu i teorie spiskowe, mógł już tego nie mówić.


avatar
Jahar

29.05.2014 14:07

0

@7. Hamilton to zawsze przed każdym GP gada to samo. Jedynie jak nerwowo nie wytrzymuje to wyrzuca swoje żale na wszystko i wszystkich dookoła. Kimi jest dużo ciekawszy w wywiadach i nie tylko on.


avatar
Yogson

29.05.2014 18:19

0

Prawdziwi mistrzowie umieją przegrywać, czyli Hamilton żadnym mistrzem nie jest bo nie potrafi:) w mercedesie teraz dopiero się zacznie brudna walka na torze i poz nim. Ale mam nadzieje że Rosberg wygra mistrza


avatar
KowalAMG

29.05.2014 20:50

0

O yogson czyli potwierdzasz regule ze paluch tez nie jest mistrzem bo nie potrafi totalnie przegrywac twoja teza jak najbardziej trafna obaliles mit czterokrotnego :)) jestesmy kwita a ty idz z lentarskim na kawe.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu