Fernando Alonso przyjął zaproszenie od organizatorów tegorocznego 24-godzinnego wyścigu Le Mans. Hiszpan nie weźmie co prawda udziału w zmaganiach na torze, jednak da sygnał do rozpoczęcia realizacji.
Słynny 24-godzinny klasyk po raz 82 rozpocznie się już 14 czerwca. Przywilej wymachania francuskiej flagi, dający sygnał do jego rozpoczęcia w tym roku otrzyma Fernando Alonso, który już cieszy się na tę możliwość.„Jestem bardzo zadowolony, że zostałem wybrany do rozpoczęcia tego wyścigu” mówił Alonso dla oficjalnej strony Ferrari. „Jestem ciekawy szczegółów tego typu bolidów. W Formule 1 także weszliśmy w hybrydową erę i jestem ciekawy metod pracy i technologii w tej serii.”
Dla Hiszpana będzie to także okazja do spotkania kilku ze swoich byłych kolegów z torów F1, w tym swojego przyjaciela, Marka Webber, który w tym sezonie startuje w barwach Porsche.
„Z całą pewnością miło będzie zobaczyć się z Markiem, który jest moim wielkim przyjacielem. Brakuje nam go w Formule1 a ja chcę dowiedzieć się jak mu idzie w wyścigach długodystansowych.”
26.05.2014 21:38
0
Ooo, fajnie. Le Mans mimo tego że ogląda się CZASAMI nudniej niż program o szyciu manekinów, to i tak będę oglądał.
26.05.2014 23:34
0
też na początku myślałem że w Ferrari zwariowali i pozwolili mu wystartować !
27.05.2014 08:35
0
Le Mans jest super, bo nawet jak się przebudze w nocy., to dobrze jest pomyśleć, że gdzieś tam się ścigają. Robi się miło...i śpiędalej z uśmiechem.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się