FIA zapewniła zespoły i kierowców, że poprawione opony Pirelli są bezpieczne, a wczorajsze incydenty, do których doszło w bolidach Sebastiana Vettela i Fernando Alonso były spowodowane przez szczątki leżące na torze.
Sebastian Vettel zakończył wczorajszą drugą sesję treningową 15 minut przed czasem, gdy w jego aucie awarii uległa tylna prawa opona. Po treningu Fernando Alonso także przyznał, że na okrążeniu zjazdowym złapał kapcia.Incydenty te wywołały obawę zawodników o powtórkę z Silverstone, kiedy to „stare” opony Pirelli nie wytrzymywały wymagań toru.
Kierowcy oficjalnie zwrócili się ze swoimi obawami do Charliego Whitinga. Firma Pirelli także wszczęła dochodzenie w tej sprawie.
Oficjalnie ustalono, że przyczyną awarii poprawionego ogumienia Pirelli był metalowy kawałek bolidu Lotusa, który urwał się z auta w okolicach zakrętu numer 13 o godzinie 15:05.
24.08.2013 13:22
0
Pewnie Raikkonen wypił piwko w bolidzie i wyrzucił puszkę
24.08.2013 13:38
0
Dobre
24.08.2013 14:49
0
xd haha 1.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się