Mimo ogromnych problemów McLarena z tegorocznym bolidem, Jenson Button nie rozważał kapitulacji i utrzymuje, że chce pozostać w ekipie z Woking.
Przyszłość Jensona Buttona pozostaje pod znakiem zapytania. Jednak Brytyjczyk chce pozostać lojalny McLarenowi. „Jeżeli byłby to zespół, który cały czas kończyłby mistrzostwa na czwartym, piątym miejscu, to oczywiście zacząłbym się rozglądać” – mówi.
„Szukałbym zespołu, który dałby mi szansę na zwycięstwo. Jednak [McLaren] nie jest ekipą, która ciągle kończy za liderami. Nie planuje zmienić otoczenia, jak niektórzy mogliby pomyśleć” – dodaje.
Na rynku kierowców może dojść do sporych zmian po sezonie 2013. Wszystko za sprawą deklaracji Marka Webbera, który przechodzi na emeryturę.
11.07.2013 22:41
0
Dobrze z sie nie wybierasz , bo watpie ze takie ekipy jak rbr czy ferrari bylyby zainteresowane . Kierowca przecietny ktory zablysnal dzieki bolidowi brawn gp ktory byl o poziom wyzej od konkurencji
11.07.2013 23:04
0
@1 przypomnij sobie sezon 2011 ;]
11.07.2013 23:33
0
@1 też nic specjalnego w nim nie widze;) Wątpie, że RB by go wziął, Ferrari stoi murem za MAS, może do Lotusa za GRO...
11.07.2013 23:46
0
Jakoś przez większość sezonów w swojej karierze BUT pokazywał klasę, ale nikt już o tym nie pamięta (potrafił wygrać nawet wyścig gorszym bolidem w porównaniu do stawki niż jak ma teraz). W McLarenie też dorównywał Hamiltonowi i w tym sezonie również jeździ dobrze. Co do wypowiedzi nonam3k to po co piszesz w ciemno takie komentarze? Ferrari interesowało się BUT przez dłuższy czas i nadal by się nim interesowali gdyby transfer był możliwy.
12.07.2013 00:34
0
Dobrze ze chce zostac. Jako nr.2 w rbr go nawet bralem pod uwage bo jemu to nie przeszkadza we wlasnej jezdzie. Ucial spekulacje i w sumie mnie to cieszy bo w Lotusie Rbr czy Ferrari wolalbym widziec mlodziez lub Raikkonena zwlaszcza ze w ostatnich latach czolowe zespoly nie zmienialy skladu. On jeszcze da o sobie znac jak w spa rok temu chociazby, chyba ze mclaren juz nic w tym sezonie nie wymysli.
12.07.2013 09:49
0
@nonam3k powiem Ci tylko,że jesteś w błędzie. Pamiętasz taki zespół BAR? W 2004 ktoś wtedy został nazwany "The best of the rest" a tym kimś był właśnie Jenson.
12.07.2013 10:30
0
"Według słów Martina Whitmarsha - powoli ruszają pracę nad przyszłorocznym modelem" hahaa... nad bolidem pracuja juz dawno a mercedes juz pewnie "nielegalnie" testuje bolid na przyszly sezon hehe... a Button ma majstra na ktorego czekal kupe lat i to mu wystarczy. Niech sobie zachowa ciepla posadke w McLarenie do konca kariery, ma tam regularne wyplaty i nie bedzie sie musial niczym przejmowac... I pewnie na przyszly sezon bedzie lepszy bolid ML bo juz gorszego chyba nie zrobia...
12.07.2013 10:47
0
Jaki problemy do MERCA masz Eryq ?? Twój team nie umi znaleść dziury w regulaminie i korzystać ;)
12.07.2013 11:10
0
Z tego co ostatnio czytałem to właśnie już prawie wszystkie siły rzucają na bolid na 2014, ostatnią nadzieją był duży pakiet poprawek na Siverstone, ale on prawie nic nie zmienił (miał dać 0,4s) więc już chyba porzucili nadzieje. Teraz tylko przystosowanie bolidu do nowych gum, typowy pakiet nisko dociskowy na Spa oraz Monze i ostatnie części które mają w teraz w planie będą na Singapur takie info chyba było parę dni temu od MW albo SM, więc jeśli McLaren zdobędzie jakieś podium to będzie to duże zaskoczenie.
12.07.2013 12:09
0
to raczej buton się cieszy ze maclaren go nie zostawi
12.07.2013 12:54
0
@8 rozwalasz mnie.... ja nie jestem zasranym fanboyem jednego teamu . do kazdego zespolu mam szacunek ale czasem lubie sie posmiac a ty to jestes jakims idiota i tyle. j
12.07.2013 13:26
0
@8 Ale widze,ze nawat jetes inteligetną osobą ale gorzej z interpretacja tego co inni pisza.... sorki za literowki ale ciagle pisze z tela....
12.07.2013 13:38
0
Button to nie przeciętny kierowca.. jak ktos wyzej napisał niech ktos sobie ogarnie co to B.A.R
12.07.2013 16:18
0
Co za baran sądził, że Buttton opuści McLarena... Ekipa z Woking zaliczyła wpadkę z tegoroczną konstrukcją (trochę na własne życzenie, bo podjęli ryzyko), ale w przyszłym jak najbardziej mogą aspirować do walki o tytuł. Na pewno wyciągną lekcje z tegorocznych doświadczeń. A co do komentów o "przeciętności" Buttona... przytoczenie zespołu B.A.R., a poza tym ostatnie lata w McLarenie powinny uświadomić, iż przeciętniakiem nie jest... ;)
12.07.2013 17:03
0
2011 ? Hamitlon mial kryzys a buttonowi sie udalo to wykorzystac, zderzal sie z massa i tyle sprawdzcie sobie ile razy na pole position stanal hamilton a ile button w latach 2010-12. 2004 ? no w zespole mial takume sato, takze nie byla to tez najsilniejsza konkurencja Button to dobry kierowca ale zbieracz punktow , a nie prawdziwy kandydat do mistrzostwa. Jego szczescie ze udalo mu sie uciulac te pare wygranych w tym 2009 bo byloby slabo, bylby calkowicie niespelnioną nadzieja brytyjczyków. A co do ferrari to niech idzie, z nim w skladzie ferrari bedzie przynajmniej miec szanse na powalczenie w konstruktorach, choc nie zdziwie sie jesli w ferrari tez nigdy nie bedize miec przyczepnosci.
12.07.2013 17:19
0
@malinka5 widzę,że nie wiesz o co chodzi. Sato był tylko partnerem zespołowym, tu chodzi o rywalizację z innymi kierowcami i imponujące występy Buttona, które zaowocowały zdobyciem 10 miejsc na podium. Tamten sezon to była absolutna dominacja Ferrari a Jenson pozostawił wszystkich pozostałych kierowców za swoimi plecami. To był przepiękny sezon w jego wykonaniu, który zaowocował zdobyciem 3 miejsca w klasyfikacji generalnej.
12.07.2013 17:21
0
Tamten sezon Buttona można śmiało przyrównać do sezonu 2008 w wykonaniu Kubicy.
12.07.2013 17:48
0
Nie wiem czemu tak trudno jest zrozumiec ze w F1 poza kilkoma wyjatkami nie ma slabych kierowcow. Button jest bardzo dobry, zwlaszcza jak wziac pod uwage jego dokonania przed Brawnem o ktorych wielu "madrych" jak widac nie wie. Sa lepsi od niego. To fakt. Tylko ile jeszcze minie czasu zanim niektorzy zrozumieja ze F1 to nie mistrzowie i slabi. Samych mistrzow swiata jezdzi wielu. Bodaj 5 jak dobrze licze. Jenson Button jest dobry. Z. Hamiltonem wygral? Jeden sezon na punkty. Na ogol nie odstawal. Znak rownosci slaby... gratuluje co po niektorym.
12.07.2013 18:35
0
Przerpaszam, ale co znaczy " tylko partnerem zespolowym " ? Chilton tez mysli o Bianchim ze to tyklo jego partner zespolowy ? Sato byl najwidoczniej za slaby by dorownac buttonowi, a button zbyt dobry by nie wygrac z nim rywalizacji. Nie wierze w button byl wtedy tak genialny ze jezdzil jak z nut ze slabym autem, bo nadal tego nie potrafi, wiec jakim cudem mialby umiec to wtedy.
12.07.2013 22:22
0
malinka5 Pisz imiona i nazwiska z dużej litery - przepraszać nie musisz, ale zrób z tym porządek.
12.07.2013 23:04
0
@malinka5 - rzecz jasna piszesz głupoty, ale co tam... jesteś jeszcze młoda. ;)
12.07.2013 23:33
0
19. malinka5 według twojego toku myślenia, to jeżeli BUT jest słabym kierowcą, to Hamilton też nie jest jest dobry, a to skutkuje, że Alonso i Rosberg też nie ,a MSC to w ogóle jest beznadziejny. Różnice w całej stawce są dość małe, a co dopiero w tak konkretnej czołówce (czasami są wyjątki, ale też do maksymalnie 0,5 klasy zawodnika). Myślenie na poziomie dziecka z podstawówki ,,lubię Real, Barcelona jest słaba''
13.07.2013 22:02
0
15. PolePosition ma być miarą tego, jak dobry jest kierowca? Chyba niektórzy użytkownicy powinni cię zbesztać, bo to znaczy, że uważasz takiego Alonso i Raikkonena za dużo gorszych od Vettela. A tak na serio -> w ciągu trzech sezonów Jenson zdobył więcej punktów niż Hamilton, to fakt. Tak samo jak faktem jest, że wpadki z Massą w 2011 wynikały również z błędów/złej oceny sytuacji Lewisa. Ba! Ostatnio nawet spotkałem się z insynuacją, że większa ilość odpadnięć Lewisa, niż Jensona w poprzednim sezonie wynikała z jego agresywnej jazdy, ale to tylko domysły. A i również względne jest pojęcie "słabego auta". Button, podobnie jak wielu kierowców ma swoje preferencje co do sposobu prowadzenia auta. Może jest nieco bardziej wyczulony na nie, ale o ile dobrze myślę, to kierowcy właśnie po to pracują w fabrykach by dopasować bolid do swoich indywidualnych potrzeb? I kiedy zostały one spełnione w 2004, to nawet jeśli auto nie miało osiągów, mógł nim pojechać bardzo dobrze, ponieważ było ono pod niego. Analogicznie, w tym sezonie auto McLarena może być równie słabe, ale do tego nakłada się niedopasowany sposób prowadzenia bolidu i mamy... to co mamy.
14.07.2013 13:56
0
@A... - akurat faktem jest, iż Hamilton miał agresywnie ustawiony bolid. Szybkość kosztem jednak żywotności. I tak też to wyglądało - albo walczył o zwycięstwo, albo odpadał. Jenson miał normalne ustawienia i mógł dojechać do mety. Tak więc mówienie o pechu to bzdura na kółkach. "Rzecz martwa" także ma swoje granice, a McL często ją przekraczał... ;)
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się