WIADOMOŚCI

Feta Ferrari, tragedia Mercedesa
Feta Ferrari, tragedia Mercedesa
Fernando Alonso po raz drugi w karierze sięgnął po zwycięstwo na torze pod Barceloną. Kierowca Ferrari na mecie GP Hiszpanii był szybszy od Kimiego Raikkonena i Felipe Massy.
baner_rbr_v3.jpg
Warunki pogodowe w dniu wyścigu nie zakłóciły jego przebiegu, było ciepło i słonecznie.

Do GP Hiszpanii większość stawki przystąpiła na średniej mieszance opon Pirelli. Tylko trzech kierowców z końca stawki: Bianchi, Chilton i Pic zdecydowali się na start na twardym ogumieniu.

Start wyścigu przebiegł po myśli Nico Rosberga, któremu udało się obronić pozycję lidera wyścigu, jednak dużo słabiej wypadł startujący z drugiego pola Lewis Hamilton. Brytyjczyk już przed pierwszym zakrętem stracił pozycję na rzecz Sebastiana Vettela, a chwilę później także na rzecz Fernando Alonso. Hiszpan, ku uciesze zgromadzonych na torze kibiców pięknie wyprzedził po zewnętrznej stronie najpierw Kimiego Raikkonena a chwilę później Lewisa Hamiltona.

Świetnie do GP Hiszpanii przystąpił także Sergio Perez, który w odróżnieniu od Jensona Buttona pewnie walczył w czołowej dziesiątce.

Szczęście Rosberga trwało do czasu pierwszego zjazdu na aleję serwisową. Jako pierwszy na pit lane zjechał już na 8 okrążeniu Webber, okrążenie później Massa, a na 10 kółku Alonso z Hamiltonem.

Gdy na 11 okrążeniu do boksów zawitał Rosberg z Vettelem, okazało się, że jadący przed własną publicznością Alonso awansuje na drugą pozycję. Chwilę później Hiszpan wyprzedził Rosberga. Niemiec stracił także pozycje na rzecz Vettela i Massy. Czarny scenariusz z Bahrajnu ponownie powtórzył się w wykonaniu Mercedesa.

Swoje pięć minut w Hiszpanii zaliczył także jeden z najbardziej krytykowanych debiutantów w tym sezonie, Esteban Gutierrez, który opóźniając pierwszy zjazd na aleję serwisową przez kilka okrążeń prowadził w wyścigu.

Zespół Lotusa podczas drugiej tury zmian opon w boksach zdecydował się na powrót do średniego ogumienia w bolidzie Kimiego Raikkonena. Po dwóch postojach na torze prowadził Fernando Alonso przed Felipe Massą i Sebastianem Vettelem.

Podczas gdy większość stawki zdecydowała się pokonać dystans GP Hiszpanii z czterema zjazdami na aleję serwisową, Kimi Raikkonen po raz kolejny podjął próbę pokonania wyścigu z mniejszą ilością postojów. Finowi udało się zatrzymywać tylko trzykrotnie, jednak po raz kolejny do zwycięstwa zabrakło mu kilku sekund.

Metę GP Hiszpanii jako pierwszy przekroczył Fernando Alonso, przed Raikkonenem, Massą i Vettelem.

Hiszpańską tragedię przeżył za to zespół Mercedesa, którego kierowcy przystępowali do wyścigu z pierwszego rzędu, a na metę zameldowali się na szóstej (Rosberg) i 12 (Hamilton) pozycji.

Przed Rosbergiem na mecie zjawili się jeszcze Mark Webber, a w czołowej dziesiątce znaleźli się także kierowcy McLarena, Paul di Resta i Daniel Ricciardo. Esteban Gutierrez mimo świetnego wyścigu, metę przekroczył poza strefą punktową, na 11 miejscu.

Wyniki

Poz. Kierowca Zespół CzasPunkty
1 es Fernando Alonso Ferrari 25
2 fi Kimi Raikkonen Team Lotus +9.3 18
3 br Felipe Massa Ferrari +26.0 15
4 de Sebastian Vettel Red Bull +38.2 12
5 au Mark Webber Red Bull +47.9 10
6 de Nico Rosberg Mercedes +1:08.0 8
7 Paul di Resta Force India +1:08.9 6
8 gb Jenson Button McLaren +1:19.5 4
9 mx Sergio Perez McLaren +1:21.7 2
10 au Daniel Ricciardo +1 okr. 1
11 mx Esteban Gutierrez BMW Sauber +1 okr.
12 gb Lewis Hamilton Mercedes +1 okr.
13 de Adrian Sutil Force India +1 okr.
14 Pastor Maldonado Williams +1 okr.
15 de Nico Hulkenberg BMW Sauber +1 okr.
16 fi Valtteri Bottas Williams +1 okr.
17 fr Charles Pic Caterham +1 okr.
18 fr Jules Bianchi Marussia +1 okr.
19 gb Max Chilton Marussia +2 okr.
20 de Ralf Schumacher +14 okr.
21 nl Giedo van der Garde Caterham +45 okr.
22 fr Romain Grosjean Team Lotus +58 okr.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

182 KOMENTARZY
avatar
Root

12.05.2013 18:06

0

@angela123 - "w dzisiejszym świecie Formuły 1 nie liczą się umiejętności kierowców ,lecz taktyka i ...opony" Niestety też odnoszę takie wrażenie. Jakby do bolidu Ferrari wsadzić kierowcę z końca stawki (no może ze środka), to prawdopodobnie też byłby na podium. Ale z drugiej strony - tak naprawdę dzisiejsze wyścigi to przecież nie rywalizacja kierowców a teamów. To nie te czasy, gdy kierowca miał SWÓJ samochód, sam o niego dbał i jak wygrywał, to była to jego zasługa. Teraz to teamy zatrudniają kierowców, aby ci ich samochodami wygrywali.


avatar
adamusb

12.05.2013 18:08

0

@53. Mateo_R19 wielkie dzięki


avatar
Kamil-F1

12.05.2013 18:12

0

To mógł być ciekawy wyścig gdyby ten hiszpan... Z resztą nie wygrał kierowca, tylko zespół Ferrari, który po raz kolejny tak ustawił taktykę, że wepchnęli swojego pay-drivera do czołówki.Już pomijając, to czy ich bolid jest do końca legalny...Także prezes Santandera i sędziowie pewnie postarali się o taki a nie inny wynik, bo trudno uwierzyć w taki zbieg okoliczności, że Hiszpan startujący z odległej pozycji wygrywa wyścig w swoim kraju; ale jak się ma kasę i ''zaplecze'' wszystko jest możliwe... Natomiast Massa znowu pokazał, że gdy nie jest zastraszony i trzyma się odpowiednio z tyłu nagle potrafi jechać. A Mercedes- jak zwykle katastrofa... Pozostaje tylko czekać na Monaco; na pewno tam sytuacja znowu wróci do normy.


avatar
Polak477

12.05.2013 18:17

0

70. No nie do końca, Ferrari też ma z oponami spory problem (tak jak wszyscy chyba). Na przykład dzisiaj Alonso miał przebitą oponę przed ostatnim boksem. W poprzednim wyścigu Massa rozwalił dwie opony - jedna wybuchła, a z drugiej zeszło powietrze. Nie oszczędzają ich też najbardziej ze wszystkich zespołów (bardziej oszczędza Lotus). Taki Massa co wyścig zmaga się z problemami z oponami, bo zbyt szybko je zużywa. Alonso po prostu jeździ znacznie delikatniej i u niego opony starczają na dłużej. A tak swoją drogą to śmiesznie odwróciły się role, bo w ostatnich 3 sezonach to Ferrari miało największe problemy z oponami, nie potrafili ich dogrzać, później je przegrzewali, spora degradacja itd. :) Tym razem trafili, zaprocentowało.


avatar
matwit

12.05.2013 18:18

0

@ 72 Kamil-F1: Widzę, że świetnie się nadajesz do komisji Macierewicza :) Wszędzie spisek! Nie ma zbiegów okoliczności! Haha ;) Ładna teoria. Chyba oglądałem inny wyścig.


avatar
beltzaboob

12.05.2013 18:27

0

@kamil jestem obserwatorem tego tego forum od wielu lat niegdyś uczestnikiem wybacz jesteś idiotą idiotą


avatar
desiu

12.05.2013 18:32

0

72. Alonso pokazuje wszystkim jak powinno wyglądać tempo wyścigowe. W Ferrari wiedzą, że startując nawet z odległych pozycji są w stanie wywalczyć "duże" punkty.


avatar
???

12.05.2013 18:52

0

Usunięty


avatar
Kamil-F1

12.05.2013 18:58

0

Rozumiem, że fani alonso muszą mieć od czasu do czasu chwilę podniety, bo po sezonie znowu będą płakać... A tak w ogóle zauważyłem ciekawą rzecz.W całym internecie pod żadnym dzisiejszym tematem o F1 nie widać trolli.Po Bahrajnie było ich tyle, że nie można było czytać komentarzy.Wniosek jest jeden- trolle i fani Alonso to te same osoby.Z resztą jaki kierowca tacy fani... Nawet niektóre portale podniecają się czeto to on nie dokonał, że była jakaś przebita opona; może zaraz powiedzą że jechał bez silnika i wygrał... Jeszcze zapomniałem wspomnieć, że zachowanie ''pseudo-kibiców'' na trybunach było żenujące. Z resztą alonso powinien dostać karę za zatrzymanie na torze, ale oczywiście ma sędziów za sobą.


avatar
desiu

12.05.2013 19:04

0

78. Kamil twój tok myślenia mnie rozśmiesza. Pewnie że powinni go zdyskwalifikować bo wziął hiszpańską flagę po wygranym wyścigu. Czytasz wogóle co piszesz człowieku ? PS. Co znaczy "czeto" ???


avatar
ForzaFerrari

12.05.2013 19:04

0

78. Jak to nie widać trolli?


avatar
Phenom

12.05.2013 19:05

0

78. Z księżyca spadłeś ? :D nie widać trolli bo nie pieją i zwycięstwie Vettela :D gdzie twój "kolega" Vincent ? :D weź trzymaj lejce bo wsędzie szukasz spisku szukasz problemu i hejtujesz na Alonso...wyżywasz się na innych bo twój pupil nie wygrał ? :D Po prostu jesteś żenujący....albo jak to napisał beltzaboob.....Idiotą :) Pzdr :)


avatar
Polak477

12.05.2013 19:06

0

78. Kamil-F1 "dzisiejszym tematem o F1 nie widać trolli" Jak to, przecież jesteś to o co Ci chodzi?


avatar
RoyalFlesh F1

12.05.2013 19:08

0

78. Kamil-F1 Ciekawe co chcesz zrobić tym komentarzem. Pewnie właśnie trolujesz. miałem pewne nadzieje wobec nowego komentatora. Błędy niesamowite. Andrzej dopiero na powtórce jest wstanie stwierdzić że Rosberg został wyprzedzony. A kolega obok twierdził że 0,400 sek to daleko, daleko przed Vettelem. Ciekawe ile to bardzo blisko??? Borowczyk nie poszedł z czasem, F1 się zmieniła i już to nie te czasy gdzie się praktycznie nie wyprzedzało. A kolega Borówki nie ogarnia.


avatar
Lakosz

12.05.2013 19:17

0

@37 Jahar, faktycznie, Alonso jeździł wtedy dla Renault, a Piquet był tym, który się rozwalił, by koledze zapewnić zwycięstwo w Singapurze (o czym ten wiedział). Przeprosiny dla Ferrari, ale nie dla Alonso.


avatar
Kamil-F1

12.05.2013 19:19

0

@ ForzaFerrari @Phenom @Polak477 Racja.Przyznaję się do błędu.Trolle są, czego wy jesteście najlepszym przykładem.


avatar
desiu

12.05.2013 19:19

0

83. 3 tygodnie temu była sytuacja z awarią DRS'u w Ferrari Alonso i przez kilka sekund był obraz z tylnej kamery bolidu Fernando, gdzie było widać otwarty DRS, a oni dziwili się dlaczego Alonso tak wcześnie zjeżdża do mechaników.


avatar
ForzaFerrari

12.05.2013 19:20

0

KamilF1 Oczywiscie, że na tym forum są trolle. Nie wiem jak mogłeś napisać, że tutaj ich nie ma. O czym to świadczy?


avatar
Jahar

12.05.2013 19:38

0

@KamilF1. Twoje podejście to już jest jakiś obłęd. Dorośnij boś stary już a ciągle głupi. Na tym forum nikt nie wypisuje takich głupot jak TY. Na F1 zone też mają cię dosyć wiec zmieniasz front?


avatar
xeoteam

12.05.2013 19:55

0

@72 ty jesteś aż tak głupi czy tylko udajesz? wygrał bolid mówisz? fakt, od 3 lat mistrzem jest Adrian Newey ---> bo bolid. Wkopałeś swojego pupila właśnie , tak zaciekle broniąc właśnie teorii , ze Vettel wygrywa bo jest super nadzwyczajnym kierowcą. Okazuje się , że jednak nie jest bo ----> bolid. Zresztą nie ma co dyskutować z Tobą bo zero obiektywizmu w wypowiedziach, tylko zaciekłe prowokacje marnego trolla uskuteczniasz.


avatar
housepl

12.05.2013 20:04

0

Nie wiecie czy gdzieś można oglądnąć wyscig online? Bo niestety nie moglem ogladac a wyscig podobno dobry.Jeszcze mam taka prosbe jakby ktos mogl wypisac najwazniejsze momenty to znajde powtorki


avatar
Kamil-F1

12.05.2013 20:21

0

@88. Jahar Jak to nikt?! A ty to co...?Na forum po GP Bahrajnu jakoś siedziałeś cicho, chyba że sam trollowałeś. @89. xeoteam Ty się teraz Vettelem nie zasłaniaj bo tu jest mowa o alonso. I nie wyskakuj tu z obiektywizmem, bo sam takowego nie posiadasz. A wracając do wyścigu, to każdy by się skapował że coś jest nie tak.Na torze z pewnością działy się rzeczy, których w transmisji nie pokazano, bo taki typ nie mógł wygrać tego całkiem uczciwie. Gdyby zwyciężył ktoś inny zaraz rozpętałaby się dyskusja, sondaże i wypowiedzi czy powinien dostać karę czy nie.Ale teraz o tym cisza. Z resztą w następnym wyścigu skończy się ta chora euforia.


avatar
Polak477

12.05.2013 20:26

0

91. No na pewno nie działy się rzeczy normalne. Szef Santandera tam był i pewnie przedziurawił oponę Alonso... oh wait...


avatar
zarrr

12.05.2013 20:39

0

89. xeoteam Po tym wyścigu widać kto ma jakie umiejętności . W tamtym roku Ferrari miało na ,,złoma'' , więc tylko ALO walczył o wygraną masa odstawał . W tym roku widać , i pod koniec 12 widać poprawę zarówno w osiągach bolidu jak i Felipe. Tak samo w RBR . Jaj bolid jest troszkę mniej konkurencyjny , a na pewno jest równie szybki jak Ferrari czy Lotus , to Biedny ,,mistrzu'' jest po za podium. Nie tylko zwolennicy Ferrari czy na ogół nielubiących Vettela to widzą. Taki vincent_vega czy KamilF1 tego nie pojmują. Nie pojmują , że to talent Adriana Neweya , dużo szczęścia ,przypadków i najczęściej pecha innych doprowadziło Vettela do trzech mistrzowskich tytułów. I bredzi jeden z drugim , wypisując beznadziejne posty . Tak samo jak większość lubiących Vettela tylko dlatego , że najczęściej wygrywa ( z przyczyn i skutków jakich powyżej wymieniłem ) . Szczerze mówiąc chciałbym zobaczyć Kimi ego w RBR . Pokazał by jaki jest trzykrotny mistrz świata na prawdę. Bo to , że jest dużo lepszy od WEB to żadna tajemnica.


avatar
zarrr

12.05.2013 20:48

0

91. Kamil-F1 A co do ALO to o co ci chodzi? Czytasz to co napisałeś ? Tak się składa , że a pro po sędziów to największe ,,luzy'' ma Vettel nie ALO . Jaka ,,chora euforia'' ? Taka radość większości jest gdy szanse na wygranie GP ma więcej niż tylko RBR .


avatar
xeoteam

12.05.2013 20:48

0

@93 dokładnie tak jak mówisz, dać Vettelowi Raikonena albo niech przyjdzie do Ferrari Dziwi mnie brak vettelomaniaków , tylko Kamil głupieje w postach , ale dobrze, może skończy się era sezonowców.


avatar
lorem

12.05.2013 20:48

0

czy wie ktoś kiedy jest powtórka w tv


avatar
zarrr

12.05.2013 20:49

0

94. Więcej zespołów .


avatar
andy_chow

12.05.2013 20:52

0

@KamilF1 Zastanawiałem się jak i czy skomentować Twoje posty i stwierdziłem, że nie warto.Gratuluję radosnej twórczości


avatar
Klocuch12

12.05.2013 20:56

0

kto widział jak któryś z williamsów chciał zaparkować do innego pita ? 1min po wyprzedzeniu przez RAI komentatorzy sie skapnęli :O


avatar
sly1234

12.05.2013 20:58

0

mercedes ma jeszcze jednego asa w rękawie o imieniu Robert K, który zasiądzie za strami ich bolidu aby udzielać wskazówek do poprawek i za 1,2 miesiące zdziwicie się jak zmieni sie to auto.


avatar
zarrr

12.05.2013 20:59

0

93. Nie ,,Jaj'' tylko JAK . Przepraszam za błędy , piszę szybko i pod wpływem emocji czytając posty Kamil-F1


avatar
konjoch

12.05.2013 21:01

0

Fajnie po dłuższej przerwie znowu widzieć "czerwone" podium. FORZA SCUDERIA :)


avatar
Kamil-F1

12.05.2013 21:40

0

@. zarrr To ja powiem tak samo:To konstruktorzy Ferrari,dużo szczęścia ,przypadków i najczęściej pecha innych doprowadziło alonso do możliwości walki o tytuł, tylko do tego trzeba dodać jeszcze krętactwo. Ty bredzisz wypisując takie głupoty tak samo jak większość lubiących Alonso tylko dla tego, że to Hiszpan, pseudo-przyjaciel Kubicy, pedryl, lewak czy kto co woli... A co do Kimiego, to może niech przejdzie do Ferrari i zobaczymy jak dokopie Alonso, bo że Massa jest tam pionkiem wiadomo nie od dziś. A ''luzy'' to ma Alonso.Vettel wręcz przeciwnie- pooglądaj sobie wyścigi z zeszłego roku to będziesz wiedział o co chodzi. Co do ''euforii'', to kiedy wygrywa ktoś oprócz Vettela czy Hiszpana to jakoś jej specjalnie nie widać...


avatar
Phenom

12.05.2013 21:44

0

103. Ojjj chłopie chłopie....wszyscy ci wystawili wszystko jasno na tacy a ty dalej pod sobą dołek kopiesz...wszyscy piszą do ciebie normalnie jasno i rzeczowo a ty wszystkich masz nas za trolli.....pora zrozumieć że to dziś Vettel dał ciała a Alonso był dziś po prostu lepszy...poczekaj do GP Monaco to może ci się humor poprawi...


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu