Ernesto Viso ma duże szanse na dołączenie do zespołu Toro Rosso jako oficjalny kierowca testowy. 21- letni Wenezuelczyk ścigający się w serii GP2 spotkał się niedawno w Monaco z szefem włoskiego zespołu- Gerhardem Bergerem.
Według słów menadżera Viso jedną rzeczą, której potrzeba aby podpisać kontrakt jest potwierdzenie umowy sponsorskiej z PDVSA – wenezuelską firmą rafineryjną. Zespół Toro Rosso nie podał jeszcze oficjalnie nazwisk kierowców podstawowych na sezon 2007.„Spotkanie było bardzo udane” powiedział Viso. „Przedyskutowaliśmy różne opcje, które są możliwe w nadchodzącym sezonie. Rozmawialiśmy nie tylko na temat roli trzeciego kierowcy w piątkowych sesjach treningowych, ale także o uczestniczeniu w kilku wyścigach jako kierowca wyścigowy.”
„Warunki dla naszego kontraktu są prawie spełnione. W tym momencie czekamy na potwierdzenie PDVSA [sponsora Viso]. To byłby wspaniały moment dla Wenezueli aby powrócić do Formuły 1. Zespół Toro Rosso zaprezentuje się w Bahrajnie 6 lutego.”
18.01.2007 13:06
0
jezdzic z toro rosso... rzeczywiscie wspaniala rzecz byc zawsze na koncu stawki...
18.01.2007 13:34
0
Tak , może to nie jest fascynujące jechać na końcu stawki , ale to jest F1, i każdy kierowca chciałby w niej uczestniczyć nawet w słabym zespole.Ciekawi mnie marabi czy ty gdybyś był na miejscu Wenezuelczyka nie przyjąłbyś takiej oferty.
18.01.2007 13:36
0
heh.. na końcu stawki jest na razie super aguri i spyker ;) chociaż po tych zmianach w oponach to już nic nie wydaje się pewne.. ;)
18.01.2007 13:42
0
Super Aguri może być w tym roku lepsze od Spykera i Toro Rosso.Korzystają cały czas z doświadczeń Hondy.
18.01.2007 13:43
0
tylko, że Aguri będzie korzystało z ubiegłorocznej Hondy...więc pewnie pogoni Spyker'a
18.01.2007 13:47
0
Tak i krążą pogłoski , że Super Aguri stara się o zeszłoroczne zmodyfikowane nadwozie Hondy.Jeżeli je dostaną to nie będą ogonem stawki.
18.01.2007 13:55
0
No właśnie nie wiem do końca jak jest z tzw.prawami autorskimi,które krytykował min.Mario Theissen.Niby zespól nowy powinien posiadać konstrukcję własnego pomysłu ,a tymczsem Honda lub Red Bull może wykorzystywać swoje doświadczenia dla podzespołów.
18.01.2007 14:14
0
Sebek jasne zebym przyjal ich oferte :) ale dla mnie stwierdzenie "to bylby wspanialy moment dla Wenezueli aby powrocic do F1" jest smieszne.
18.01.2007 14:37
0
To tak, mieć kierowce w F1 to duże osiągnięcie , ale żeby jeszcze dobrze jeździł , w jakimś liczącym się zespole , a co do SA to ja bym chciał żeby dostali nadwozie Hondy napewno lepiej by się spisywali.A STR , jak dostanie podobne nadwozie jak RB to nic i tak wielkiego nie osiągną.Jakby mieli takie same to była by wtedy walka silników . STR ma silnik Ferrari a RB Renault.
18.01.2007 14:49
0
To jest wszystko skomplikowane. Ale jest pewne, ze STR znalazlo luke w przepisach FIA dotyczacych tzw "praw autorskich" i prawdopodonie beda w nastepnym sezonie jezdzic na nadwoziu Red bulla. A ja lubie Super Aguri, i chcialbym aby zajeli jakies miejsce w pierwszej dziesiatce. Oni sa mlodym zespolem i jescze w dodatku tego z malym funduszem. Niech sie spisza w tym sezonie, a przyciagna sponsorow. Pozdrowienia.
18.01.2007 15:28
0
A pamiętasz chyba jak na początku poprzedniego sezonu tracili do czołówki po 5-6 sekund a na koniec zniwelowali to do 4-3 sekund .Na początku jeździli na starym nadwoziu Arrowsa z 2002 roku.Później gdy już mieli "swoje" nadwozie nawiązywali nawet czasem walkę z Spykerem.Też lubie ten zespół , ich kierowców.Davidson jest dobrym kierowcą , ale tyle się nabył w roli testera w Hondzie , że zasługóje na miejsce w wyścigach . Takuma Sato , to także dobry kierowca , chyba lepszy od Brytyjczyka, także go lubie.W sezonie 2004 (najlepszy sezon Japończyka) spiszywał się świetnie ,ma doświadczenie , i jest sympatyczny.Szkoda , że w 2005 mu kompletnie nie wyszedł , tylko 1 punkt w klasyfikacji generalnej.Mam nadzieje , że przyszły sezon będzie dla nich udany!!!
19.01.2007 20:09
0
Po raz enty pytam,czy cenzura nie pozwala mi się odezwać.
19.01.2007 20:30
0
Chciałem tylko powiedzieć ,że Sato zdobył najwięcej punktów w całej historii F1 dla Japonii.Innym (Nakajima,Katayama,Takagi,Inoue,Nakano )nie szło już tak dobrze.Już w latach osiemdziesiątych mówiono ,że Japończycy potrzebują więcej czasu niż inne nacje na zaaklimatyzowanie się w kokpicie bolidu F1 bo mają skośne oczy.Cha ,cha.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się