WIADOMOŚCI

Maldonado liczył na wejście do Q3
Maldonado liczył na wejście do Q3
Kierowcy Williamsa wystartują do jutrzejszego wyścigu z 16 i 18 pozycji. Pastor Maldonado musiał uznać wyższość sił natury i przerwał okrążenie w Q2. Valtteri Bottas nie wykorzystał z kolei bardziej miękkich opon i nie przeszedł do drugiej tury kwalifikacji.
baner_rbr_v3.jpg
Pastor Maldonado, P16
"Nie mieliśmy szczęścia z pojawieniem się deszczu w Q2, co oznaczało, że zostaliśmy zmuszeni do przerwania okrążenia. Samochód zachowywał się lepiej na torze i była szansa, że będziemy mogli walczyć o wejście do Q3. Ciągle musimy pracować nad poprawą samochodu i zmniejszeniem strat. Teraz jednak będziemy mocno pracować nad przygotowaniami do jutrzejszego wyścigu."

Valtteri Bottas, P18
"To było rozczarowujące, nie przejść dziś do Q2, szczególnie po tym, jak poprawiliśmy samochód od zeszłego tygodnia. Przejazd na twardszych oponach był w porządku, samochód zachowywał się dobrze. Liczyliśmy na więcej ze średniej mieszanki, ale nie otrzymaliśmy większej przyczepności. Różnice w czasach były niewielkie i ostatecznie lekko rozminęliśmy się z Q2, ale nasze tempo na dłuższych dystansach oznacza, że jutro będziemy liczyć na zdobycie kilku pozycji w stosunku do miejsc startowych."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

8 KOMENTARZY
avatar
potworzasty

23.03.2013 11:35

0

Żal patrzeć co się dzieje z Williamsem;<. Mam nadzieję, że zdołają się poprawić w tym sezonie, albo że przygotują szałowy bolid na przyszły sezon.


avatar
Klocuch12

23.03.2013 11:42

0

BOT wolniejszy około 0,5 s od MAL Bianchi tylko 0,2s od BOT to jest znamienne :* Jules tak trzymaj !


avatar
dzeku7777

23.03.2013 11:59

0

Botttas odstaje od Maldonado. Ale nie można przekreślać Fina, to jego pierwszy sezon i dopiero jego początek. Może się rozkręci. Jednak formę Bottasa można tylko oceniać na podstawie walki z kolegą ponieważ moim zdaniem w tym roku Williams nie osiągnie Q3, chyba, że będą zupełnie nieprzewidywalne quale. @2 Bianchi dobrze sobie radzi, ale warto zauważyć, że Marussia bardzo blisko a nawet przed Caterhamem... Sądziłem, że będzie inaczej...


avatar
waterball

23.03.2013 12:10

0

Niestety odnoszę wrażenie, że każdy kto coś potrafił odszedł od Williamsa. Słabi kierowcy, bezmyślny zespół (patrz deszcz) - z dawnej potęgi został już tylko samotny starzec na wózku... A Bottas moim zdaniem całkowicie zawodzi, debiutant może nie radzić sobie w wyścigu ale w kwalifikacjach jakoś powinien jeździć. A on konsekwentnie ostatni!


avatar
dzeku7777

23.03.2013 12:41

0

@4 To prawda, w sumie trudno liczyć wyniki Caterhama i Marussii, choć Bianchi był bardzo blisko. Tak naprawdę Bottas jak dla mnie zamknął stawkę. Gdyby najsłabsze zespoły miały ten sam bolid to może jedynie wygrałby z Chiltonem i v. d. Garde, bo wg mnie to oni są najsłabsi.


avatar
fankaWilliamsa

23.03.2013 13:11

0

Zespół popełnił błąd podczas Q2-Pastor mógł wyjechać wcześniej a tak skończyło się tak jak widać odległe pozycje obu kierowców.Może jutro w wyścigu będzie lepiej skoro wg kierowców jest lepiej niż w Australii.


avatar
pjc

23.03.2013 14:05

0

@6 racja,błąd ewidentny. Powinni Wenezuelczyka wypuścić wcześniej. Przespali właściwy moment. @waterball, Frank z pewnością przeżywa obecną sytuację zespołu ale moim zdaniem już zostały podjęte kroki aby wiele rzeczy poprawić. Swoją drogą wyniki Bianchi są imponujące. Jeden sezon w Marussii i dostanie angaż w o wiele lepszej ekipie.


avatar
matito

23.03.2013 19:58

0

Jak to jest możliwe że Kovalainen taki sympatyczny miły a przede wszystkim dobry i solidny kierowca już nie jeździ w F1 a Maldonado nadal? czy pieniądze już zdominowały wszystko? niedługo to byle jaki bogatszy człowiek sobie kupi miejsce w bolidzie bo mu się zachce pojeździć.... widzę że już się nie patrzy na umiejętność tylko na zaplecze sponsorskie..żal


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu