Zespół Mercedesa na Suzuce z pewnością będzie wzbudzał duże zainteresowanie mediów. Tym razem nie ze względu na duży pakiet poprawek W03, jednak na informację z ubiegłego tygodnia, która potwierdziła zaangażowanie Lewisa Hamiltona w miejsce Michaela Schumachera. 7-krotny mistrz świata twierdzi jednak, że jego motywacja cały czas utrzymuje się na wysokim poziomie, a kara (przesunięcie o 10 pozycji na starcie GP) za spowodowanie wypadku w Singapurze stanowi dla niego jedynie dodatkowe wyzwanie.
Michael Schumacher„Moja motywacja cały czas jest nienaruszona po informacji z ubiegłego tygodnia, w szczególności, że Suzuka to dla mnie jedna z perełek sezonu. Lubię ten tor- posiada on sekcje, które stanowią wyzwanie jakiego nigdzie indziej nie można znaleźć. Będzie tam też wielu fanów: oni uwielbiają sport motorowy. Fajnie jest czuć ich pasję. Jestem także wielkim zwolennikiem japońskiego jedzenia, więc zawsze chętnie podróżuję na ten wyścig. Logicznie, byłoby miło osiągnąć w ten weekend sportowy sukces, mimo że moje szanse są ograniczone ze względu na moją karę. Takie rzeczy stanowią dla mnie jednak wyzwanie.”
Nico Rosberg
„Ostatni wyścig w Singapurze, był moim najlepszym występem od jakiegoś czasu, a ja liczę, że to jest początku trendu wzrostowego dla mnie i zespołu. Nie mogę doczekać się wizyty w Japonii oraz wyciśnięcia wszystkiego z naszego nowego pakietu aerodynamicznego i innych poprawek. Suzuka to ekscytujący tor, który wśród kierowców jest bardzo popularny ze względu na ciekawą kombinację zakrętów i wyjątkowy układ. Nie mogę się także doczekać spotkania z japońskimi fanami, którzy mają ogromną pasję dla sportu a ich wsparcie jest zawsze żywiołowe.”
02.10.2012 12:28
0
Usunięty
02.10.2012 13:19
0
1. loluje1 loluj więc na tamtym serwisie :P
02.10.2012 13:56
0
Nie rozumiem po co Michael mial by sie dalej scigacz w F1, niech sproboje nowych wyzwan, niech wystartuje w Le Mans z Audi, niech sproboje rajdow.
02.10.2012 14:41
0
chyba bym padł, gdyby Schumi przed końcem sezonu na pudło wskoczył , może nawet wygrał :)
02.10.2012 15:36
0
@3 Dla frajdy. Dla starych wyjadaczy ten sport to całe ich życie , a MSC osiągnął już wszystko. Sama możliwość jazdy an symulatorach jest fajną rozrywką. Każdy kto kiedykolwiek zasmakował prawdziwej rywalizacji na torze nawet gokartach ten wie , ze to jest cos niepowtarzalnego i to uzaleznia. Sam startuje w takiej to nazwijmy lidze osiedlowej ( prywatna liga powstała z faktu ze raz w mieisacu sie spotykamy i jezdzimy ) i nie moge sie doczekac kazdego wyscigu tak jak kazdego GP czy kolejnego odcinka Minidrivers. Michael już próował czegoś innego, ale stwierdził , że to nie jego miejsce i chce być tam gdzie mu najlepiej.
02.10.2012 17:03
0
Mercedes powinien się zdecydować czy chce osiągać sukcesy sportowe czy marketingowe. Jeśli to pierwsze a w konsekwencji dopiero drugie to zatrudnili nie tych kierowców. Zrozumienie tego w przypadku Schumachera zajęło im 3 lata, Rozberg natomiast jak to Rozberg, nie ma ikry i już mieć nie będzie, bo to się ma a nie nabywa.
02.10.2012 17:05
0
@PanPikus, zgadzam sie, sam mam sporo km przejechanych na gokartach i wiem co to wprawdziwa rywalizacja, ale przyjemnosci z jazdy i rywalizacji mozna szukac gdzie indziej, no ale skoro Schumacherowi to nie odpowiada to trudno, bo zal mi patrzec na takiego Michaela jak teraz.
02.10.2012 18:33
0
A może z powrotem do ferrari panie schumacher ?To by dopiero było :)
02.10.2012 18:40
0
@7 Poza tym ciężko też mówić , że MSC jeździ słabo. Prawdopodobnie, od 3 lat nie dostał wozu zdolnego do walki o wysokie lokaty. Dopiero w tym sezonie dostał samochód na miarę swoich osiągnięć , tyle że ( o ironio ) 7 razy nie ukonczył wyścigu. Swoją drogą tylko 2 razy ze swojej winy. Gdyby to było 25 lat temu to by to nie powalało , ale w dzisiejszej F1 gdzie niezawodność jest na poziomie 90-95% to brzmi wręcz zastraszajaco. Co więcej w latach swojej świetności to Ferrari miało bolidy niczym obecny RBR , więc kierowca z górnej półki + dobry samochód = sukces. Tak było jest i będzie i nic tego nie zmieni. ( Są tylko różne proporcje w tym równianiu i tyle )
02.10.2012 19:49
0
a ja trochę nie na temat: chciałem tylko się pochwalić, że po raz pierwszy jestem w 10-tce w typowaniu.
02.10.2012 20:24
0
10mokry -i co ?na jakiś transfer liczysz ?
02.10.2012 20:29
0
heh xd
02.10.2012 23:07
0
@9 - zgadzam sie z Tobą. Uważam, że Schumi dalej jest dobry od czasu powrotu. Prawda - nie caly czas było ok, ale jeździ dobrze: Hiszpania, Turcja 2010, Belgia, Kanada, Włochy 2011. W tym sezonie miał szanse na dużo więcej. Powinien być na podium w Australii i w Chinach. Na wszystkie wyścigi miał tylko dwie kraksy, zrobione przez niego samego. W porównaniu do takiego Maldonado, Grosjeana przynajmniej nie robi takich rzeczy co oni: jeździ dalej dobrze. Co do jego następnego roku: chciałbym go widzieć w Lotusie, bo Grosjean jeździ trochę słabo i w porównaniu do Kimiego. Z Raikonennem znają się dobrze i równie fajnie dogadują.
03.10.2012 10:09
0
Mam nadzieje, że pozytywnie rozstanie się z F1. Oby tylko nie zajął miejsca w zespole, w którym mógłby jeździć młody-zdolny.
03.10.2012 11:08
0
10. A czytałes regulamin?? Banik będzie :D
03.10.2012 13:14
0
@PanPikus, ja sie z toba nie zgadzam, to juz nie ten Schumacher co kiedys, w latach 90-tych walczyl niesamowicie z Hillem ich walka byla niesamowita i cholernie ekscytujaca, a potem zacieta rywalizacja z Hakkinenem, pozniej byly lata dominacji w Ferrari, i nie mow mi ze Schumacher jedzi dobrze bo tak nie jest, nie jest w stanie poradzic sobie z Rosbergiem ktory jeszcze nic nie osiagnal. Fakt wiele razy bronilem Schumachera, ale uwazam ze powinien juz odejsc bo F1 to juz nie miejsce dla niego.
03.10.2012 19:16
0
@16 Co do Rosberga , to nie miał czym czegoś osiągnąc. Fakt daleko mu do swojego ojca którego nie które kacje przyprawiają o zawrót głowy ( przykładowo jego spin w 83 w USA ^^ to było coś ) , ale warto zauważyć , że Nico słabym kierowcą nie jest. Z całej trójki Hamilton Rosberg Kubica , to on pierwszy wszedł do F1. Poza tym gdyby dać mu chociażby coś na miarę Mcl to osiągałby podobne wyniki jak Hamilton. Wg mnie Hamilton mocno się ździwi, po pierwszych wyścigach, jak go Niemiec objedzie. Poza tym wracając do MSC , czego oczekiwali Ci po jego powrocie po 2010 jak już była znana forma mercedesa ? Mistrza , walki regularnej o podia ? Pomijam, jak bardzo F1 się zmieniła od 2006 roku.
04.10.2012 09:20
0
Jeszcze mu mało kasy?
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się