WIADOMOŚCI

  • 28.09.2012
  • 3488
Grosjean: Fani z Japonii są niesamowici
Grosjean: Fani z Japonii są niesamowici
Po udanym weekendzie w Singapurze, Romain Grosjean myślami jest już przy kolejnym wyścigu, który odbędzie się na japońskiej Suzuce. Kierowca nie może się doczekać spotkania z fanami.
baner_rbr_v3.jpg
Solidny wyścig w Singapurze, jak się czułeś wracając na tor?
- Fantastycznie. Kocham ścigać się w Formule 1 i jest to także moja praca, więc tęskniłem za tym. Singapur to jeden z najtrudniejszych wyścigów w kalendarzu. Warunki i tor są zazwyczaj bardzo wymagające. Cieszę się, że skończyłem wyścig na dobrej pozycji.

To nie był weekend, kiedy bolid spisywał się zgodnie z twoimi oczekiwaniami, jak to było z twojej perspektywy?
- Problemy mieliśmy już na początku weekendu. Nie byliśmy tak, gdzie byśmy chcieli. Straciliśmy mnóstwo czasu i trudno było nam odzyskać dobrą dyspozycję. Ciesze się jednak i jestem bardzo dumny, że naszemu zespołowi udało się znaleźć rozwiązanie. Liczy się niedziela, bo wtedy oba nasze samochody zdobyły punkty. Oczywiście chcielibyśmy skończyć wyżej, zawsze celujemy w podium, ale to nie był zły wynik, zwłaszcza po problemach, jakie mieliśmy.

Pod koniec wyścigu mieliście z Raikkonenem bardzo podobne tempo, ale przepuściłeś go, opowiedz nam o tym?
- Nasze tempo było porównywalne, ale to on walczy o mistrzostwo i ma duże szanse. To nadal bardzo dobry kierowca. Oczywiście nie chciałem mu niczego ułatwiać tylko dlatego, że jest bliżej czołówki w mistrzostwach. Gdy go przepuściłem to miałem podobne tempo, więc i tak byłem zadowolony.

Co myślisz o Suzuce?
- Świetny tor! Jeżeli będziemy mieli odpowiednie ustawienia bazowe, to możemy się cieszyć jazdą po tym obiekcie. Ścigałem się tu tylko raz, ale zakochałem się do razu. Ciężko powiedzieć, która część jest najlepsza. Pierwszy sektor jest niesamowity, z zakrętem numer jeden, trzy, cztery i pięć – prawdziwe szaleństwo. Potem przejeżdżasz przez most, potem mały łuk i potem zakręt Spoon, który jest koszmarem dla kierowców. Następnie gaz do dechy z otwartym DRS-em przed ostatnią szykaną. Wybitny tor. Trzeba też powiedzieć, że fani w Japonii są niesamowici. Atmosfera jest naprawdę wyjątkowa.

Jak trudny będzie ten weekend według ciebie?
- W trakcie jego trwania czeka cię mnóstwo wyzwań. Perfekcyjne ustawienia to konieczność, bo Suzuka odsłania wszystkie słabości samochodu. Ważne jest ukończenie każdej sesji bez popełnienia błędu. Łatwo tu uszkodzić samochód, kiedy źle podejdziesz do zakrętu albo wyjedziesz za szeroko. Musisz także wykorzystać opony. Bez wątpienia przyda się także odrobina szczęścia. Mam nadzieję, że w Japonii będziemy go mieli i wszystko pójdzie dobrze.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

3 KOMENTARZE
avatar
narya

28.09.2012 17:09

0

Tylko niech Romain nie rozwali się na pierwszym okrążeniu, bo szybko może się odkochać w tym torze ;)


avatar
Skoczek130

30.09.2012 09:38

0

Lotus może pokazać pazur na Suzuce, o ile zamontuje DDRS.


avatar
andi.

02.10.2012 20:53

0

fani z Japonii są niesamowici..pałkami po głowach się pukają ,dobrze że nie mają wuzuzeli z RPA :)


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu