Dwunasty na mecie Timo Glock zdołał zapewnić Marussi awans na dziesiąte miejsce w klasyfikacji konstruktorów. Heikki Kovalainen stracił szansę na walkę w wyścigu przez wyjazd samochodu bezpieczeństwa, a Witalij Pietrow zniszczył skrzydło już na początku Grand Prix.
Heikki Kovalainen, P15„Dla mnie był to dobry wyścig dopóki nie wyjechał samochód bezpieczeństwa. Zdecydowaliśmy się nie zjeżdżać do boksu, ale gdy był drugi restart moje opony powoli się poddawały. Musiałem znów zjechać do bosku i nie było dużo czasu, aby odzyskać pozycje i to był dla mnie koniec wyścigu. Gdyby nie samochód bezpieczeństwa, skończylibyśmy wyżej. Teraz musimy postarać się wycisnąć z samochodu jeszcze więcej. Przyjrzymy się, co poszło nie tak i przeanalizujemy wszystko, aby wiedzieć, gdzie ewentualnie dokonać zmian. Nie przestaniemy walczyć.”
Witalij Pietrow, P19
„Miałem świetny start, wyprzedziłem dwa, czy trzy samochody. Potem obok mnie zobaczyłem samochód, który wykonał dość agresywny manewr i musiałem zjechać, aby uniknąć zderzenia. Byłem bardzo blisko Massy w strefie hamowania. Nastąpił kontakt i uszkodziłem przednie skrzydło. Musiałem zjechać do boksu. To był dla mnie koniec wyścigu i prawdopodobnie dla Felipe. Przeprosiłem go. Szkoda, że straciłem szansę na walkę tak szybko, samochód spisywał się dobrze cały weekend.”
23.09.2012 18:04
0
Smutne, zespół się stara a tu Marussia ich przebiła i zgarnie kasę.
23.09.2012 18:25
0
1. No tak, ale pomimo dość bezbarwnego sezonu jeśli chodzi o Marussie, to częściej dojeżdża do końca dwoma bolidami, mając w dodatku mniej awarii - stąd 10-te miejsce. Zresztą po treningach już było widać, że różnice czasowe między Caterhamem, a Marussią sa niewielkie. Co zresztą przełożyło się na sam wyścig.
23.09.2012 18:32
0
Booth już wczoraj mówił że mogą walczyć z Caterhamem
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się