Po miesiącu pracy w zespole Spyker F1 Mike Gascoyne zainsynuował, że zdobycie podium dla holenderskiego zespołu pod jego kierownictwem nie jest wcale aż tak odległym marzeniem.
Ceniony w świecie F1 43- letni Gascoyne zaczynał swoja przygodę z F1 wraz z zespołem Jordana. Pracował także w Renault, a ostatnio rozstał się z Toyotą.„Każdy zespół, w którym pracowałem zdobył podium w pierwszym roku mojej pracy – dla Toyoty potrzebowałem dodatkowych dwóch wyścigów” powiedział Gascoyne.
Brytyjczyk niemniej wyraźnie powiedział, że w F1 nie ma żadnego zastępstwa dla ciężkiej pracy i rozwiał jakiekolwiek sugestie jakoby dzięki jego osobie Spyker mógł walczyć o mistrzostwo świata.
„Nie ma tutaj żadnego magicznego przycisku, który można wcisnąć. Ten zespół przypomina mi Jordana kiedy go opuszczałem [w sezonie 2000], ale nie jest tak silny.”
30.11.2006 18:51
0
Bardzo watpie w podium holendrow. Predzej uwieze w podium BMW, bo to oni najintensywniej sie rozwijaja.
30.11.2006 19:16
0
Prędzej BMW wygra wytścig niz Spyker wejdzie na podiun
01.12.2006 20:59
0
[email protected]
05.12.2006 09:48
0
[email protected]
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się